F1 na prostej startowej czyli zapowiedź sezonu 2012 - barth89 - 14 marca 2012

F1 na prostej startowej, czyli zapowiedź sezonu 2012

Fani Formuły 1 nie mogą już spokojnie wysiedzieć na miejscu. W najbliższy weekend w Australii startuje nowy sezon tego najbardziej prestiżowego cyklu wyścigów samochodowych na świecie. Dwanaście zespołów, dwudziestu czterech kierowców, dwadzieścia wyścigów i jeden cel - mistrzostwo świata wśród konstruktorów i kierowców. Będzie się działo.

Sezon 2011 zakończył się triumfalnym zwycięstwem jednego zespołu i jednego kierowcy - Red Bull Racing i Sebastian Vettel nie mieli sobie równych. Nie można nawet powiedzieć, by ktokolwiek deptał im po piętach, bo niemiecki kierowca zakończył sezon z zatrważającą ilością 392 punktów (122 punkty więcej od następnego Jensona Buttona), gdy jego zespół miał na koncie 650 punktów (153 punkty mniej miał McLaren). Czy to oznacza, że poprzedni sezon był zdominowany przez duet Vettel - Red Bull? Zdecydowanie tak. Czy to oznacza, że był nudny? Zdecydowanie nie. Każdy wyścig jest na swój sposób wyjątkowy, każdy ma za sobą jakąś historię, każdy ma coś w sobie. W sezonie 2011 powitaliśmy, z aplauzem lub ironicznym przyklaśnięciem, kilka nowinek, z których największą zdecydowanie było pojawienie się systemu DRS (nie wnikam już czy to urozmaica wyścigi czy czyni je sztucznymi. Moje zdanie zapewne znacie i wiecie, że jestem przeciwnikiem ruchomego tylnego skrzydła oraz stojącymi z nim "stref wyprzedzania) i nowego dostawct opon - firmy Pirelli. Nowy sezon nie obfituje już w tak spektakularne zmiany, ale dla uważnego widza i fana F1 zdecydowanie są one istotne. O moich wrażeniach z sezonu 2011 przeczytacie w artykule "F1 - sezon 2011 dobiegł końca", a teraz zajmijmy się już tylko sezonem 2012.

Zmiany, zmiany, zmiany...

FIA ustaliła maksymalny czas trwania wyścigu na cztery godziny. Jeśli więc w sezonie 2012 mielibyśmy powtórkę z zeszłorocznej Kanady to kierowcy nie zdążyliby przekroczyć linii mety.

Koniec z dmuchanymi dyfuzorami. W tym roku wpływ gazów wydechowych na aerodynamikę ma być minimalny, więc rury wydechowe będą przypominać peryskop i wychodzić w górnej części nadwozia.

Nowe zasady restartu dotyczą w równej mierze kierowców zdublowanych, jak i tych z przodu stawki. Zdublowani kierowcy mogą wyprzedzić samochód bezpieczeństwa, by znaleźć się na właściwym miejscu - na końcu stawki. Nie jest to bez znaczenia dla czołówki, bo nie będzie już żadnych "zbędnych" bolidów między kierowcami z przodu stawki.

FIA doprecyzowała przepisy dotyczące zmiany kierunku jazdy: "Więcej niż jedna zmiana kierunku jazdy w obronie jest zakazana. Każdy kierowca, który zjeżdża z powrotem na linię wyścigową po uprzednim manewrze obronnym powinien zostawić miejsce o szerokości przynajmniej jednego samochodu pomiędzy sobą i krawędzią toru." Czy Massa i Hamilton przestaną się w końcu przyciągać?

FIA pozwala teraz testować bolidy w trakcie sezonu. Od 2009 roku przywilej taki został poważnie ograniczony (cięcie kosztów). W tym sezonie zespoły mają do dyspozycji trzy dni testowe na początku maja na torze w Mugello.

Zmiany nie ominęły także opon. Pirelli wprowadziło w tym roku nowe, bardziej miękkie mieszanki oraz nowe oznaczenie na oponach. Co to oznacza? Po pierwsze większą przyczepność kosztem zużycia, po drugie bardziej wyraźne oznaczenie opon, które pozwoli lepiej zorientować się widzom i obserwatorom.

Koniec z ograniczeniami, dotyczącymi ilości zestawów opon, z których można korzystać podczas piątkowych treningów. Do tej pory można było korzystać z maksymalnie trzech zestawów. Ilość kompletów nie uległa zmianie - 11 kompletów gładkich opon (5 podstawowych i 6 opcjonalnych), cztery komplety przejściówek i trzy deszczówek.

Wysokość nosów- badania FIA wykazała, że wysokie (i szybsze) nosy nie są bezpieczne, więc ich maksymalną wysokość obniżono o 75mm (do 550mm) - stąd ich dziwny, garbaty wygląd. Ma to zmniejszyć ryzyko koziołkowania i rozproszyć energię podczas wypadku.

Nowe nazwy zespołów - Lotus - Renault GP to teraz Lotus, Lotus to Caterham, a Virgin to Marussia.

Francuzi najwyraźniej są w ofensywie, bo francuskich kierowców w stawce jest teraz aż trzech: Romain Grosjean w Lotusie, Charles Pic w Marussi i Jean - Eric Vergne w Toro Rosso.

W sezonie 2012 zobaczymy też w akcji nowy tor: na Circuit of The Americas (56 okrążeń, długość toru wynosząca 5,516 km) rozegrane zostanie 18 listopada GP USA.

Warto wspomnieć też o cięciach kosztów w brytyjskiej stacji BBC, które doprowadziły do tego, że Brytyjczycy będą mieli do wyboru dwie stacje - BBC (skrócona do godziny retransmisja) i płatne Sky (relacje na żywo z całą padokowo - studyjną otoczką).

Hit sezonu?

Kanał F jest już zakazany, więc trzeba szukać nowych rozwiązań aerodynamicznych. Mercedes postarał się i stworzył... Kanał W. Jak działa? Zobaczcie sami:

Trzeba przyznać, że jest to dość innowacyjne rozwiązanie. Rozprowadzanie powietrza wewnątrz przedniego skrzydła może okazać się albo genialnym pomysłem, albo totalną klapą.

Robert Kubica

Rok temu przeżywaliśmy poważny wypadek, jakiemu uległ polski kierowca. Wszyscy zastanawiali się, czy w ogóle wróci jeszcze do ścigania. Odpowiedzi nie poznaliśmy do dziś. Wiemy tylko, że Robert czuje się coraz lepiej, zaczyna pokazywać się publicznie, mówi się nawet o prowadzeniu Fabii WRC czy gokarta, ale niestety (stety?) nie jest już związany z żadnym zespołem. Dla prawdziwego fana F1 nie ma znaczenia, czy zobaczy w stawce Polaka, bo liczy się dla niego Formuła 1 sama w sobie (przekonaliśmy się, że tych "fanów" ubyło po nieszczęśliwym wypadku Kubicy), ale na pewno miło jest kibicować nie tylko ulubionym zespołom, ale też rodakowi. Tak czy siak trzymamy kciuki za Roberta z nadzieją, że jak najszybciej wróci za kierownicę bolidu i czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.

Kierowcy i zespoły

  • Red Bull Racing (Sebastian Vettel, Mark Webber)
  • McLaren (Jenson Button, Lewis Hamilton)
  • Ferrari (Fernando Alonso, Felipe Massa)
  • Mercedes (Michael Schumacher, Nico Rosberg)
  • Lotus (Kimi Räikkönen, Romain Grosjean)
  • Force India (Paul di Resta, Nico Hulkenberg)
  • Sauber (Kamui Kobayashi, Sergio Perez)
  • Toro Rosso (Daniel Ricciardo, Jean - Eric Vergne)
  • Williams (Pastor Maldonado, Bruno Senna)
  • Caterham (Heikki Kovalainen, Vitaly Petrov)
  • HRT (Pedro de la Rosa, Narain Karthikeyan)
  • Marussia (Timo Glock, Charles Pic)

Kalendarz na sezon 2012

  • GP Australii (Melbourne), 16 - 18 marca
  • GP Malezji (Kuala Lumpur), 23 - 25 marca
  • GP Chin (Shanghai), 13 - 15 kwietnia
  • GP Bahrajnu (Sakhir), 20 - 22 kwietnia
  • GP Hiszpanii (Catalunya), 11 - 13 maja
  • GP Monako (Monte Carlo), 24 - 27 maja
  • GP Kanady (Montreal), 8 - 10 czerwca
  • GP Europy (Walencja), 22 - 24 czerwca
  • GP Wielkiej Brytanii (Silverstone), 6 - 8 lipca
  • GP Niemiec (Hockenheim), 20 - 22 lipca
  • GP Węgier (Budapeszt), 27 - 29 lipca
  • GP Belgii (Spa), 31 sierpnia - 2 września
  • GP Włoch (Monza), 7 - 9 września
  • GP Singapuru (Singapur), 21 - 23 września
  • GP Japonii (Suzuka), 5 - 7 października
  • GP Korei (Yeongam), 12 - 14 października
  • GP Indii (Nowe Delhi), 26 - 28 października
  • GP Abu Dhabi (Yas Marina), 2 - 4 listopada
  • GP USA (Austin), 16 - 18 listopada
  • GP Brazylii (Sao Paulo), 23 - 25 listopada

Na koniec...

Tak jak od kilku ładnych sezonów (5?) nie ominąłem żadnego wyścigu (kwalifikacji nie oglądałem może 3 razy), tak i w tym sezonie bacznie będę śledził każdy weekend wyścigowy. Nowinek może nie ma sporo (wśród najważniejszych na pewno znajduje się bardziej miękka mieszanka opon, wpływająca na aerodynamikę wysokość nosów i zakaz używania dmuchanych dyfuzorów), ale czy naprawdę potrzebujemy spektakularnych zmian w każdym sezonie? F1 jest przecież piękna sama w sobie, a najważniejsza jest rywalizacja na torze. Trzymam kciuki za dwóch kierowców i dwa zespoły - Jensona Buttona i Fernando Alonso oraz McLarena i Ferrari. Wszystko wskazuje też na to, że w tym roku przyjdzie nam także pościgać się na wirtualnych torach z sezonu 2012 w F1 2012, bowiem Codemasters przedłużyło wyłączność na licencję F1.


 

A Wy? Komu kibicujecie? Co sądzicie o zmianach poczynionych w tym sezonie? Czego oczekujecie po zespołach, kierowcach, sędziach i FIA?

barth89
14 marca 2012 - 14:48