Kamień który ruszy lawinę? - Cayack - 3 grudnia 2012

Kamień który ruszy lawinę?

Od kilku dni trwa w najlepsze kolejna edycja Humble Bundle. Edycja tyleż atrakcyjna, co nietypowa. Oto bowiem po raz pierwszy w historii w ramach akcji „płać ile chcesz” dostępne są gry z segmentu AAA. I to nie jedna, nie dwie, lecz aż siedem (no, pięć + dwa dodatki). Już za dolara można zgarnąć Company of Heroes z dwoma rozszerzeniami, Darksiders, Metro 2033, Red Faction: Armageddon, a płącąc cenę powyżej średniej (czyli niecałe 6 dolarów) dostaniemy także Saints Row: The Third. Oczywiście skorzystałem i jestem z tego faktu niezwykle zadowolony. Ale coś czuję, że nie skończy się na jednym dobrym dealu. To może być kamień który ruszy lawinę zmian w cyfrowej dystrybucji.

%u0179r%F3d%u0142o%3A%20arstechnica.com

Przesłanki? Otóż okazuje się nagle, że Humble Bundle nie musi być przeznaczone jedynie dla niewielkich gier niezależnych (być może Torchlight w Humble Indie Bundle 6 jednak był jaskółką która uczyni wiosnę), choć nie chciałbym też, by zupełnie zrezygnowano z tej misji. Cel jest szczytny i jeżeli faktycznie duże studia i duże gry na dobre zadomowią się w akcjach firmy, to raczej będzie to następowało naprzemiennie ze standardowymi edycjami „Indie”.

Mamy czas przedświąteczny i okres największej gorączki wyprzedaży i promocji. Jednak w obliczu tego, co zaserwowało nam THQ w komitywie z Humble Bundle Inc., nawet obniżki rzędu 75% na Steamie nie wydają się być żadną atrakcją. Ja na pewno będę miał na uwadze, że takie przypadki jak aktualnie trwająca akcja mogą się zdarzać. I będą się zdarzać.

Skąd ta pewność? Spójrzmy na liczby. Cytując za angielską Wiki, jak dotąd największym powodzeniem cieszyła się akcja Humble Bundle 5, w skład której zaliczały się prawie same hity, m.in. Bastion, Braid, Super Meat Boy, Limbo czy wreszcie Psychonauts – zgromadziła kwotę rzędu 5,1 miliona dolarów. Następna w kolejności, Humble Indie Bundle 4 nawet się do tego wyniku nie zbliżyła – zarobiła 2,37 mln. A edycja z grami THQ? W momencie gdy piszę te słowa na liczniku widnieje już 3,35 mln z bez mała 600 tysięcy płatności, a przecież nie jesteśmy jeszcze nawet na półmetku akcji.

Chyba największy hit (biorąc pod uwagę datę wydania + średnią ocen) jaki zawarto w ramach Humble Bundle. Nawet gdy nie lubi się takich gier warto zapłacić powyżej średniej - część pieniędzy idzie przecież na cele dobroczynne.

Pewnie, nie doszłoby do tego, gdyby nie zadyszka finansowa THQ. Ale w przyrodzie nic nie ginie i kłopoty jednych przerodziły się w doskonałą okazję dla innych – czyli dla klientów, jak i firmy Humble Bundle Inc., która zapewne także solidniej odczuje w portfelach powodzenie najnowszej edycji. I tym chętniej raz na jakiś czas wejdzie w sojusz z „dużymi”.

A chętnych pewnie nie zabraknie. Jeśli dzięki temu rozwiązaniu THQ choć częściowo wykaraska się z finansowych tarapatów, to pojawią się też inni „chwytający się brzytwy”. Bo lepiej zarobić niewiele od jednostki, ale sporo od masy jednostek, niż nie zarobić nic i pogłębiać się w kryzysie. Jeżeli takich przypadków będzie coraz więcej, a przy tym będą regularne, to powinno zmienić to także podejście potentatów cyfrowej dystrybucji, których oferty mogą przestać być konkurencyjne.

Może się mylę, ale wydaje mi się, że Steam, Origin i inni w dłuższej perspektywie nie będą mogli przejść obok tego obojętnie.

Cayack
3 grudnia 2012 - 22:01