Razielowa piwoteka to cykl opowiadający o rozmaitych browarach, które miałem okazję posmakować. W każdej części, oprócz suchych danych, poznacie również moje odczucia względem nich, zaś na samym końcu recenzji możecie także wziąć udział w dostępnej tu ankiecie. Niniejszym zapraszam wszystkich zainteresowanych do zapoznania się z treścią oraz do komentowania.
Aby wyjść naprzeciw waszym oczekiwaniom, zdecydowałem się odwiedzić dalsze zakątki Kielc. Dzięki temu natrafiłem na parę ciekawych sklepów oferujących nieco inne piwa. W ten oto sposób nabyłem chociażby Piwo Twierdzowe z Zamkowego browaru Racibórz. I to za przystępną cenę. O tym jak sprawdza się niniejszy produkt, możecie dowiedzieć się w dalszej części piwnej recenzji.
Produkt ten oferowany jest w standardowej, półlitrowej brązowej butelce. Opakowanie zdobione jest beżową kontrą z szablami i żołnierzami z XIX wieku. Sama etykieta jest nie tylko gustowna, ale i trwała. Nie odkleja się i jest wykonana z dobrej jakości materiałów. Pomimo historycznych ilustracji prezentuje się świeżo, a przy tym elegancko jak na taki browar przystało.
Jako, że mamy do czynienia z pilsem, nikogo nie powinna zatem dziwić jego słomkowa, klarowna barwa. Pianka śnieżnobiała, spora, drobnoziarnista i przez to trwała. Dlatego jeżeli chodzi o wizualne walory Twierdzowego, nie mam tu absolutnie żadnych zastrzeżeń. Jest tak jak być powinno. Nic dodać, nic ująć.
Aromat intensywny, chmielowy i typowy dla przedstawicieli tego gatunku. Nie brakuje mu jednak świeżości, ani słodowej woni, co wyróżnia go spośród ogromnej konkurencji.
Jednak to, co powoduje, że Piwo Twierdzowe jest fantastyczne i jedyne w swoim rodzaju to smak. Omawiany produkt należy do nielicznych przedstawicieli, które wręcz uwielbiam, pomimo niezbyt lubianego przeze mnie gatunku jakim niewątpliwie są pilznery. Główna w tym zasługa w sporej ilości słodu, który jest tutaj idealnie skomponowany z chmielową goryczką. Ponadto samo nasycenie jest umiarkowane, co dodatkowo plusuje. Browar ten jest nie tylko treściwy, ale i orzeźwiający, dzięki czemu smakuje się go z czystą przyjemnością.
Podsumowując: Piwo Twierdzowe to prawdziwy majstersztyk, który na dzień dzisiejszy zajmuje w moim osobistym rankingu numer 1 wśród pilznerów. Fenomenalnie dobrane składniki przyczyniły się do tego, że browar ten jest nie tylko charakterystyczny, ale i przystępny w smaku. Prawdziwa rewelacja, po którą warto sięgać nawet wtedy, gdy nie lubi się danego gatunku piw. Zachęcająca jest również cena oscylująca wokół 3.50zł. za sztukę. Zdecydowanie polecam!
Masz inne ode mnie zdanie? Super, przecież o to chodzi! Z przyjemnością dowiem się co sądzisz o opisywanym przeze mnie piwie. Wymieniajcie się zatem własnymi doświadczeniami i przygodami! Jeśli macie propozycje odnośnie kolejnych części tego cyklu - piszcie o tym w swoich komentarzach do czego bardzo gorąco zachęcam. Zapraszam również do wzięcia udziału w ankiecie, którą poniżej widzicie.
Piwo Twierdzowe
Cena: ok. 3.50zł.
Zaw. Alk.: 4.5%
Ekstrakt: 11*
Gatunek: Jasne / Pilzner / Pasteryzowane
+ fenomenalny, unikatowy smak
+ godny pilsów zapach
+ wspaniała, trwała pianka
+ odpowiednia, klarowna barwa
+ umiarkowane nasycenie
+ świetna relacja ceny do jakości
- dość trudna dostępność
Polub, zaćwierkaj lub wykop Raziela oraz jego wpisy, jeśli przypadły ci do gustu. Z góry dziękuję za klik.