Koniec Microsoft Points? - Buja - 15 maja 2013

Koniec Microsoft Points?

Microsoft Points to wirtualna waluta, dzięki której możemy dokonywać zakupów w Xbox Live Marketplace, czyli na platformie dystrybucji cyfrowej Microsoftu. Punkty są ściśle powiązane z profilem użytkownika na konsoli Xbox 360 i możemy wydawać je na pełne wersje gier, gry arcade, dodatki DLC, a nawet akcesoria dla naszego avatara.

Serwis The Verge powołuje się jednak na źródło powiązane z Microsoftem i donosi o planach wycofania Microsoft Points w związku z oczekiwaną premierą Xboxa nowej generacji. Proces ten jest uzasadniony przez wprowadzenie transakcji bezgotówkowych w Windows 8, ale opartych na prawdziwej walucie. Mówi się, że wraz z nowym nextgenem mają zostać wprowadzone specjalne karty upominkowe, które będą alternatywa dla zakupów treści za pomocą karty kredytowej.

Podobny system działa już w wirtualnym sklepie muzycznym Apple’a, iTunes, gdzie za prawdziwe pieniądze możemy kupić specjalne vouchery i wydać je na dowolne treści lub sprezentować znajomym. Podobnie jak ma to miejsce teraz, transakcje przeprowadzane za pomocą kart kredytowych nadal będą obecne w systemie płatności. Co prawda Microsoft już teraz udostępnia na rynku karty podarunkowe, ale służą one tylko i wyłącznie do zakupów w „prawdziwych” sklepach, a tych niestety w Polsce nie znajdziemy – mieszczą się one jedynie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Nowe giftcardy będą honorowane w Windows Store, Windows Phone Store oraz na Xboxie, czyli wszędzie tam, gdzie można wydać pieniądze na oprogramowanie do urządzeń wspomaganych systemami Microsoftu. Więcej informacji uzyskamy z pewnością podczas targów E3, na których ma odbyć się oficjalna zapowiedź nowej konsoli giganta z Redmond.

Osobiście nie wiem czy się z tego cieszyć, czy nie. Z jednej strony i tak już teraz możemy kupować gry za punkty i za pieniądze, a przed zakupem gry arcade musimy kupić punkty i dokonać płatności tak samo jak podczas normalnych zakupów. Znika więc niepotrzebne zamieszanie i mącenie ludziom w głowach - łatwiej skalkulować sobie zakup, przy którym widnieje cena podana w dolarach, niż zakup za ekwiwalent w punktach Microsoftu. Część z Was może się jednak zawieść, ponieważ zniknie możliwość zakupu tanich kont z punktami wątpliwego pochodzenia, które co jakiś czas pojawiają się na serwisach aukcyjnych. Byłoby miło, gdyby Microsoft zmienił politykę cenową i przyciągał klientów dobrymi promocjami, tak jak okresowe wyprzedaże na Steamie. Również Sony ma się czym pochwalic, bo płatny abonament Playstation Plus umożliwia pobieranie wielu tytułów, za które posiadacze Xbox Live Gold tak czy siak muszą płacić.

Pożyjemy, zobaczymy.

Buja
15 maja 2013 - 18:19