Seriale oglądamy dla wielu powodów. Dla ciekawej fabuły, znakomicie skonstruowanej intrygi, dla klimatu czy też w końcu dla naszych ulubionych bohaterów. Ale oprócz tych, których uwielbiamy, zawsze znajdą się "czarne owce".
Powiedzmy sobie szczerze - praktycznie w każdym serialu, który oglądamy, ktoś nas, mówiąc najmniej dosadnie, wpienia! Widząc danych bohaterów na ekranie aż się gotujemy ze złości i chcemy, aby scenarzyści ich wreszcie pogrzebali! Tak, jako widzowie jesteśmy totalnie bezwględni dla tych, których nie znosimy.
Co najbardziej lubią internauci? Hejtować! W takim przypadku pohejtuje sobie, a co! Poniżej lista postaci, których NIE ZNOSZĘ oglądać na ekranie. Aż kipię ze złości! Czas dać upust hejtowi! ;-)
Całkiem przypadkiem w tym zestawieniu znalazło się więcej kobiet niż mężczyzn... nie chcę tu wyjść na seksistę, ale po prostu jakoś tak wyszło - z góry wybaczcie ;-) I uwaga na ewentualne SPOJLERY!
Sookie Stackhouse - Czysta krew
Już 16. czerwca pojawi się nowy sezon "Czystej krwi". Serial, który w znakomity sposób stąpa między powagą a kiczem i wszystko byłoby w nim idealne, gdyby nie... główna bohaterka! Rozumiem, ma być głupiutką blondynką ze wsi, ale po prostu od tych kilku sezonów proszę twórców, by przytrafiło jej się coś złego. Proszę?!
Ted Mosby - Jak poznałem waszą matkę
Przez tego jegomościa i jego przygody w poszukiwaniu matki dla swoich dzieci, straciłem kupę czasu. W pewnym momencie nawet zaprzestałem oglądać na chwilę sam serial, bo nie mogłem znieść jego nieporadnych rozwiązań, ale podobno w końcu twórcy pokazali tytułową "Matkę", więc... nie miałem wyboru - musiałem przebrnąć przez wszystkie przygody niedorajdy Teda by ją zobaczyć.
Lori Grimes - The Walking Dead
Ileż ja prosiłem, żeby scenarzyści ją wreszcie ukatrupili. Czekałem, czekałem i wreszcie się doczekałem! To po prostu była zmora tego serialu, a jak dodatkowo zaszła w ciążę, to stała się jeszcze bardziej nieznośna. Czytając komentarze w sieci - nie tylko ja byłem zadowolony z jej śmierci...
Kate Austen - Lost: Zagubieni
Pamiętam, że na początku byłem zaintrygowany przeszłością tej bohaterki. Potem stopniowo coraz bardziej męczyła swoimi intrygami, flirtami z Jackiem i Saywerem, aż wreszcie nie dało się jej oglądać. Serio, co oni wszyscy w niej widzieli?!
Debra Morgan - Dexter
Siostra Dextera z kolei wydawała się być również z początku fajna. Pretensjonalna, z ciętym językiem, ale urocza zarazem. Jednak im dalej w las... tym więcej frustracji. Z kolei w ostatnim sezonie była wręcz nie do zniesienia. No, ale na usprawiedliwienie niech będzie, że trochę jej psychika siada przez to, że: jej chłopakiem był "Ice Truck Killer", potem tragicznie zmarły agent FBI, aż w końcu okazuje się, że chyba kocha własnego brata będącego seryjnym mordercą.
Carrie Mathison - Homeland
Nie wiem jakim cudem "Homeland" jest tak popularny. Ok, obejrzałem 2. sezony, czasami się wciągałem mocniej, czasami mniej, ale główna bohaterka to typ osobowości, której nie da się lubić. No po prostu się NIE DA! Gra wszystkim na nerwy, jest męcząca, niespełna rozumu, a co najgorsze - zazwyczaj ma rację w swoich działaniach, ale odnoszę wrażenie, że w większości były wynikiem dużego szczęścia, niż znakomitych działań wywiadowczych.
Karen - Californication
Niby ogarnięta, niby konsekwentna, ale jak przychodzi co do czego, to prawie zawsze tchórzy. Hanka traktuje jak psa ogrodnika, a poważne rozmowy zawsze rozwiązuje płaczem i niedopowiedzeniem. KOBIETO, OGARNIJ SIĘ! Liczę na to, że Hank Moody w końcu się połapie, że to nie dziewczyna dla niego i zostawi ją na lodzie.
Joffrey - Gra o tron
Znajoma stwierdziła, ze ten bohater nie może znaleźć się w tym zestawieniu, bo wiadomo, że to właśnie go wszyscy najbardziej nienawidzą. Nie mogłem się jednak powstrzymać... No bo komu, jak nie jemu, wszyscy życzą śmierci? Ok, jest jeszcze parę wkurzających postaci z tego serialu, ale niezaprzeczalnym nr 1 zawsze będzie Joffrey. ZAWSZE.
Podobają Ci się moje wpisy? Zachęcam do zaglądania na stronę, którą prowadzę: