Microsoft idzie po rozum do głowy i zmienia restrykcyjną politykę wobec konsoli Xbox One

To już oficjalne! Microsoft po wysłuchaniu wszystkich negatywnych komentarzy przed i po E3, postanowiło zmienić swoją politykę, a przy tym stać się bardziej ludzkie! Czy brak używanych gier, niewymagane podłączenie do internetu pomoże Xbox One? Czy ocali to wizerunek firmy?

Na sam początek rzucam linkiem do oficjalnej informacji, gdzie na własne oczy będziecie mogli przeanalizować jak bardzo zdanie Micro$oftu zmieniło się w trakcie... kilku tygodni?

--------------------OTO I ONA--------------------

Od ujawnienia konsoli na specjalnej konferencji Xbox Reveal, po E3 i jeszcze dalej rozciąga się pogłos o tym, jak wielce złą Zieloni politykę prowadzili. Brak gier używanych, blokady regionalne, wymagane podłączenie do internetu oraz brak możliwości zabawy offline były gwoździem do trumny Xbox One. O ile sama konsola do złych nie należy, o tyle ludzie za nią stojący, mają znaczki dolara zamiast oczu (niczym pamiętny Bobby Kotick). Zaślepieni nimi brnęli coraz bardziej w bagna złego PR-u, aż wreszcie pod naporem społeczności, w porę odwrócili się i schwytali pomocną dłoń. 

Po konferencji Sony i Microsoft na E3 łatwo było stwierdzić kto wysuwa się naprzód w konsolowym wyścigu - PlayStation 4. Nie zadecydowały tu niestety gry czy też funkcjonalności samego sprzętu, a raczej podejście konkurencji do konsumenta. Don Mattrick i wielu pracowników z Redmond często arogancko, a także złośliwie odzywali się w stronę ludzi, którzy prawdopodobnie czekali na ich dzieło. Wreszcie jednak ktoś poszedł po rozum do głowy oraz stwierdził, że przez takie niedorosłe zachowanie traci się potencjalnych nabywców. Stąd też Xbox One nie powinien odmówić nam wkładania używanych gier do napędu, ani nie obrazi się na nas już więcej, jeśli nie podłączymy go do internetu! Restrykcyjna polityko żegnaj!

Jednak pamiętaj drogi Micro, że na zawsze zapamiętamy to, co ostatnimi czasy uczyniłeś! Echo twych występków na zawsze zapisze się w dziejach gamingu!

A co Wy sądzicie o tym wszystkim? Czy po tej zmianie zdecydujecie się na zakup Xbox One? Czy uratuje to wizerunek Micro$oftu? Piszcie w komentarzach!

---

Zapraszam do odwiedzania oraz lajkowania mojego fanpage na facebooku, jeżeli chcecie być na bieżąco z tym, co dzieje się u Rasgula, albo po prostu macie czas na czytanie różnych przemyśleń, czy innych głupot.