PLUSY i MINUSY - gameplay Assassin's Creed IV: Black Flag - RazielGP - 13 lipca 2013

PLUSY i MINUSY - gameplay Assassin's Creed IV: Black Flag

Parę dni temu Ubisoft opublikował kolejny gameplay z Assassin's Creed IV: Black Flag. W związku z tym postanowiłem bliżej mu się przyjrzeć i przedstawić swoje zdanie na jego temat. Trzeba francuskiemu producentowi przyznać, że potrafi on przyciągnąć uwagę gracza pomimo jego zniechęcenia do marki. Kontynuujmy więc przygodę plusów i minusów!

- OPRAWA WIZUALNA: Miła dla oka karaibska kolorystyka, budząca przyjemne skojarzenia. Z całą pewnością dobrze oddane warunki atmosferyczne jak sztorm, burza oraz ogromne ulewy. Całość prezentuje się bardzo ładnie, nadrabiając technologiczne niedoróbki.

- WYSPY: Świat stworzony z pięknych zielonych wysp przywodzi mi na myśl inną produkcję Ubisoftu. Mianowicie Far Cry 3. Czy to źle? Dla mnie nie, ponieważ lubię takie tereny i jeśli będą odpowiednio duże, to szykuje się znakomity teren działań. Widoczki jakie będziemy mogli podziwiać robią wrażenie, co również zaliczam na plus.

- MAŁE ZWIERZĘTA: Niby szczegół, ale dodający pewnego rodzaju smaczek. Dzięki takim smaczkom łatwiej będzie nam się wczuć w pirackie realia gry.

- KLIMAT: Atmosfera tu panująca może być tak silna i przyjemna, że pozwoli mi ona, abym zapomniał o korzeniach serii. Jednym ten fakt się spodoba, drugim wręcz odwrotnie. Ja osobiście większych przeciwskazań nie mam, o ile przypadnie mi do gustu, a czuję że nowy asasyn da radę w tej kwestii.

- STATKI: Okręty są nieodłącznym elementem pirackich klimatów, ale czy pasują one do asasyna? Śmiem w to wątpić. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że element związany z bitwami morskimi w trzeciej odsłonie bardzo szybko zdołał mnie sobą znudzić. Przy okazji niemiłosiernie mnie irytując.

- WODA: Obawiam się również tego, że za dużo czasu spędzimy podczas pływania, a za mało podczas wspinania, chodzenia, czy też skakania. W końcu w tej serii nie oto chodzi. No chyba, że twórcom uda się to jakoś w skrzętny sposób pogodzić. Jednak śmiem w to wątpić.

- KENWAY: Obejrzałem wiele filmików dotyczących czwórki i z przykrością stwierdzam, że główny bohater sprawia wrażenie nijakiego. Ot taka nowa skórka Connora bez charyzmy, nie posiadająca nawet nowych animacji. Oj słabiutko to widzę, bardzo słabiutko.

- FABUŁA: Mam także obawy dotyczące fabuły. Brak współczesnego bohatera oraz pirackie potyczki wydają się nie tylko nijakie, ale pozbawione większego sensu. Ostatnimi czasy widać wyraźnie, że scenarzystom z Ubisoftu przy tak intensywnym natłoku pracy (masowa produkcja serii) brakuje pomysłu na kolejne wątki. Wirują bowiem oni wokół jednych i tych samych fabularnych schematów, które stały się już nudne jakiś czas temu.


Assassin's Creed IV: Black Flag jest kolejną odsłoną serii poświęconej skrytobójcom, która wywołuje we mnie skrajnie mieszane uczucia. Z jednej strony filmik przyciągnął moją uwagę, z drugiej zaś wręcz przeciwnie. Przyczyn takiego stanu może być wiele, począwszy od znudzenia tematu, skończywszy zaś na nietrafionych według mnie pomysłach.

Polub, zaćwierkaj lub wykop Raziela oraz jego wpisy, jeśli przypadły ci do gustu. Z góry dziękuję za klik.

RazielGP
13 lipca 2013 - 19:04