Ktoś może stwierdzić, że jedynym wspólnym elementem Duke'a oraz Arniego są obfite mięśnie. Z jednej strony taka osoba ma rację, ale z drugiej nie do końca. Sam znalazłem więcej łączących ich ze sobą cech. Nie wierzycie? Spójrzcie chociażby na główne zdjęcie! A jeśli to was nie przekonuje, to zapraszam do dalszej części niniejszego tekstu.
Obecny wygląd Duke'a uległ sporej zmianie, bo ten jegomość zawsze nosi ciemne okulary i odpowiednio przystrzyżone włosy. Wręcz na kant. Jednak nie zawsze tak było. Wystarczy sięgnąć do korzeni marki, aby się o tym przekonać. W pierwszej odsłonie z 1991 roku Książę nosił się w różowej (to nie żart!) kamizelce, zaś pod nią miał białą koszulkę bez rękawów. Dopiero w dwójce powstałej 2 lata później, zmienił swój image, zamieniając górną część stroju na czerwony bezrękawnik. Wówczas wtedy podobieństwa z Arnoldem Schwarzeneggerem podczas wystąpienia w filmie Bohatera ostatniej akcjiokazały się największe. Czyżby to był celowy zabieg? Trudno stwierdzić, ale jeśli nie, to należy on do jednych z lepszych zbiegów okoliczności.
Za ciekawostkę można uznać fakt, ze wspomniany wyżej film - będący niejako tak jak gry o Duke'u - parodią superbohaterów z filmów akcji w okresie lat 80. Warto również dodać informację o tym, że kinówka z Arniem na czele powstała dokładnie w tym samym roku co druga część Duke Nukem. Przypadek? Być może. Tak, czy inaczej liczba wspólnych elementów z obiema postaciami okazała się wówczas najliczniejsza. Dopiero w kolejnych latach, po wizualnych zmianach Księcia powstało więcej różnic. Aczkolwiek bez trudu można wyłapać kilka pasujących do siebie smaczków.
Pierwsze co rzuca się w oczy, to ostra czerwień koszulki. Co prawda Arnie grający Jacka Slatera miał ją z rękawami, ale co tam. Grunt, że w obu przypadkach widoczne są olbrzymie mięśnie - druga cecha. Trzecim elementem są niebieskie jeansy, zaś czwartym czarny pas ze złotą, elipsowatą klamrą. Oczywiście równie wielką co ich muskulatura. Potężne buciory sięgające kostek, a nawet za nie również oferują zbliżone walory wizualne. Pewnych odniesień można się również doszukać w podobnych, aczkolwiek nieco innych fryzurach. I na tych kilku cechach, łączących Duke'a oraz Jacka poprzestanę. Przy okazji czekając na wasze zdanie w zaistniałym temacie.