Wszyscy lubimy miejskie legendy. Gry komputerowe doczekały się na przestrzeni lat swoich własnych, z których najsłynniejsza dotyczy gry E.T. the Extra-Terrestrial. Wyprodukowana w 1982 roku na konsolę Atari 2600 produkcja miała być wielkim hitem. W owym czasie film o przygodach kosmity próbującego dodzwonić się do domu bił rekordy popularności i Atari liczyło na to, że głośna marka zachęci widzów do zakupienia adaptacji. Przygotowało się na taką sytuację, produkując miliony kaset z grą.
Rekordów popularności jednak nie było. Sklecona w kilka tygodni produkcja okazała się katastrofą, zarówno artystyczną, jak i komercyjną. Atari narobiło sobie poważnych kłopotów finansowych, biedny E.T. stał się jednym z symboli zapaści rynku gier wideo w 1983 roku, a na domiar złego pojawił się dość prozaiczny problem – co zrobić z milionami niesprzedanych egzemplarzy?
Zgodnie z legendą, rozwiązaniem było… zakopanie ich w pobliżu Alamogordo w stanie Nowy Meksyk. Przez trzydzieści lat historia zakopanych egzemplarzy była opowiadana przez kolejne pokolenia graczy, nikt jednak nie wiedział tak naprawdę, czy jest ona prawdziwa. Teraz już wiemy. Jest.
W zeszłym roku grupa pasjonatów postanowiła zorganizować wykopaliska mające ostatecznie rozwiać wątpliwości. Akcję wspomógł Microsoft, chcąc nakręcić film dokumentalny o całym przedsięwzięciu. Dwa tygodnie rozpoczęto kopanie i dziś już wiemy, że akcja skończy się sukcesem. E. T. został odnaleziony! Wprawdzie liczby okazały się mocno przesadzone – zamiast milionów znaleziono jak dotąd setki egzemplarzy, ale hej – ważne, że legenda była prawdziwa! No i wykopaliska nadal trwają – może uda się dobić chociaż do kilkudziesięciu tysięcy.
Źródło: Kotaku
Jeśli spodobał Ci się mój wpis, byłoby miło, gdybyś zalajkował/a moją stronę na FaceBooku. Pojawia się tam sporo zawartości, która Jaskinię omija.