B.J. Blazkowicz - człowiek który się kulom nie kłaniał! - Rasgul - 1 maja 2015

B.J. Blazkowicz - człowiek, który się kulom nie kłaniał!

Rodacy! Obywatele! Bracia i siostry walczący o ojczyznę! Hitler rozpętał wojnę, my będziemy walczyć aż do zwycięstwa! Nie boimy się niemieckiego ścierwa! Mamy swoją tajną broń w bitwie o wolność! Zapewni nam ją kapitan William Joseph "B.J." Blazkowicz, którego nazistowskie kule się nie imają! To istna reinkarnacja Zawiszy Czarnego, prawdziwy wojownik nie do zabicia!

William Joseph B.J. Blazkowicz to nadczłowiek o ciemnobrązowych włosach, niebieskich oczach i potężnej posturze godnej giganta! 191 cm wzrostu! 111 kg żywej, muskularnej wagi! Sprytny jak lis, waleczny jak lew! Godny reprezentant naszego Narodu, który niszczy nazistowskie zamczyska i wszelakie wynalazki od środka, bez skrupółów oraz kropli potu na czole! Z nim jakakolwiek armia niemczuchów nie stanowi wyzwania! Żeby przybliżyć tę niezwykłą postać, nasz Sztab zamierza uchylić rąbka tajemnicy dotyczących kilku operacji, w których ta niezwykła persona wzięła udział!

Zabójca Hitlera – prawdziwy gladiator!

Wielu żołnierzy codziennie walczy w imię Polski na froncie, ale gdyby nie ten cichy bohater, to prawdopodobnie nazistowska technologia już dawno zmiotłaby nas z powierzchni ziemi! Choć walczy on pod amerykańską banderą, to sam bohater pamięta o swoim polskim pochodzeniu. Urodzony 15 sierpnia 1911 roku, matka i ojciec to prawdziwi Polacy z krwi oraz kości. Ich syn – waleczny jak każdy nasz rodak – uczestniczył w 14 operacjach dla OSA, które jest amerykańską organizacją do zadań specjalnych. Jedną z najważniejszych akcji było odzyskanie Włóczni Przeznaczenia, czyli reliktu w postaci włóczni, która przebiła bok samego Jezusa Chrystusa – Syna Świętego naszej Matki Boskiej Królowej Polski, czuwającej nad nami w tych okrutnych czasach wojny. Operacja toczyła się w lutym 1945 roku i nasz rycerz podczas niej wprost zmiótł nazistowskie ścierwo z powierzchni ziemi z całej twierdzy Wolfenstein! Przeszkodził tym samym w ataku chemicznym na wojska alianckie i dał nam – Polakom możliwość oddychania świeżym, niezatrutym chemikaliami tlenem! Blazkowicz podczas poszukiwań Świętej Lancy zabił wysoko postawionych oficerów niemieckich w pojedynkę! Zniszczył w ten sposób generała Fettgesicht, doktora Schabbs, doktora Quarkblitz, a nawet dopadł w bunkrze samego Adolfa Hitlera!Ten choć władał piekielnymi mocami, zabity został w sposób okrutny, tak jak powinien największy zbrodniarz w dziejach ludzkości!

Bojownik w służbie Boga i Ojczyzny!

Naziści nigdy nie śpią, a ich skażona przez szatana potęga sięga wszystkich kontynentów. Jedną z operacji, której Blazkowicz był częścią miała miejsce w 1943 roku – nazwana została przez OSA Resurrection, czyli Odrodzenie. Nazistowskie Die Schutzstaffel chciało wskrzesić samego Heinricha I – złego władcę, który chciał w 10 wieku zdominować świat przy pomocy armii nieumarłych. Poza tym mózg technologiczny rzeszy - Wilhelm "Deathshead" Strasse ożywił plan „Ubersoldat”, mający na celu stworzenie armii potężnych, zmechanizowanych super żołnierzy. Wszystkie akcje parszywym niemcom się udały, ale bohaterski kapitan "B.J." Blazkowicz zabił nieumarłego lorda, a przy tym zniszczył falę zmodyfikowanych sługusów Hitlera. Nikt nie jest w stanie powstrzymać naszej Polskiej maszyny do zabijania!

Niszczyciel Czarnego Słońca!

III rzesza nawet z ciemnymi mocami nie jest w stanie pokonać naszej Polskości! Dowodem na to jest Blazkowicz, który zabłysnął w 1944 roku swoimi umiejętnościami bojowymi! Przechwycił tajemny amulet Thule i w mieście Isenstadt zniszczył jakiekolwiek niemieckie wpływy! Przede wszystkim zniwelował plan Deathsheada dotyczący kontroli mocy Czarnego Słońca i wybił każdego nazistowskich kultystów wraz z generałem Zettą na czele! Dla obrony całej planety Ziemi wkroczył do mrocznego wymiaru i tam położył kres niemieckiej ekspansji, a całą mroczną magię odesłał wprost z powrotem do piekła!

Niestety, Polscy Bracia, nasz bohater zaginął w 1946 roku, podczas akcji zabicia Deathsteada w jego fortecy. To smutny dzień dla naszego Narodu i choć nasza przyszłość barwi się we wszystkich barwach tęczy, to uczcijmy pamięć tego człowieka kilkoma dniami żałoby narodowej! Niech będzie wzorem dla naszej kampanii wyzwolenia Polski spod nazistowskiego jarzma! Pora zaprowadzić Nowy Porządek! Dziś równie dobrze moglibyśmy nie żyć, gdyby nie ta postać! Miejcie to w pamięci, gdy będziecie oddawać strzał w stronę niemczucha! W imię Wolności, walczmy dalej! Bóg! Honor! Ojczyzna!

 

 
 
Rasgul
1 maja 2015 - 23:11