Drugi zwiastun filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie – pierwszego pobocznego obrazu kinowego ze świata Star Wars – doczekał się światowej premiery. Materiał, który mieli już okazję zobaczyć uczestnicy tegorocznego Star Wars Celebration, a także widzowie stacji NBC, został udostępniony za pośrednictwem kanału Star Wars w serwisie YouTube.
Utrzymany w dosyć mrocznej, ale jednocześnie pełnej nadziei atmosferze robi dobre wrażenie. Ukazuje przy tym pokrótce wszystkich najważniejszych bohaterów historii, wliczając w to pojawiającego się w finale Dartha Vadera. Jeśli macie ochotę, seans ze zwiastunem możecie sobie jeszcze umilić ponownym obejrzeniem zakulisowego materiału, opublikowanego podczas Star Wars Celebration 2016.
Jednocześnie firma Lucasfilm podzieliła się oficjalnym streszczeniem fabuły filmu. Zgodnie z dotychczasowymi doniesieniami, Łotr 1 będzie spin-offem, który przedstawi losy grupy rebeliantów, wyruszających na – wydawać by się mogło – samobójczą misję wykradzenia planów powstającej Gwiazdy Śmierci. „Kluczowe wydarzenie w historii Star Wars połączy zwykłych bojowników, którzy zdecydowali się na dokonanie niezwykłych rzeczy, i robiąc to, zapragnęli być częścią czegoś większego, niż oni sami”.
Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie trafi do kin w połowie grudnia tego roku. W filmie zobaczymy m.in. Riza Ahmeda, Diego Lunę, Felicity Jones, Jianga Wena, Donnie Yena, Alana Tudyka, Foresta Whitakera i Madsa Mikkelsena. Na stołku reżyserskim zasiada Gareth Edwards (Godzilla, Strefa X), a za scenariusz odpowiada Chris Weitz (Był sobie chłopiec, Złoty kompas).
Na koniec mamy jeszcze ciekawostkę dla fanów poprzedniego filmu z serii Gwiezdne wojny, a więc Przebudzenia Mocy. W okresie 31 października – 24 listopada do sprzedaży w wybranych krajach trafi specjalne, domowe wydanie kasowego przeboju. W skład Star Wars: The Force Awakens 3D Collector's Edition wejdą cztery płyty z ubiegłorocznym hitem w wersjach Blu-ray 3D, Blu-ray, Digital HD oraz DVD, a także bonusy, jakich doświadczyli już nabywcy standardowego wydania DVD/Blu-ray z kwietnia tego roku. To jednak nie wszystkie atrakcje – w pakiecie znajdziemy też sporo nowości, z dodatkowymi, wyciętymi scenami do obejrzenia, komentarzem audio J.J. Abramsa oraz zakulisowymi rozmowami aktorów i twórców na czele.
A gdzie jest Kyle Katarn? Przecież to on ukradł plany gwiazdy śmierci.
Jak to gdzie, kradnie plany gwiazdy śmierci. A ci tutaj to zasłona dymna która ma odwrócić uwagę imperium. Można ich sobie nazwać Suicide Squad.
Nic już nie uratuje tego filmu jeśli jedną z postaci jest niewidomy, quasi samuraj-chinol wywijający patyczkiem jak Rutger Hauer w Ślepej Furii. I ten wymuszony humor, - Nie zabije cię. - Dziękuję. Przestańcie.
Nie mogę się doczekać.
@prawie all up - ale gówna marvelowskie, s-squady i inne badziewiarstwo to wasze ulubione filmy :D No i fakt - ślepy samuraj w filmie fantasy to nie takie nierealne ! Się gimby kompromitują jak
Jeżeli już mam chodzić do kina na pierdyliard efektów, to chwała bogu za wybór i niech to będą Gwiezdne Wojny.
Aktorstwo trochę za pięć złotych, ale jest moc i jest klimat. Poza tym dobry materiał na scenariusz. Zawsze mnie inspirowała wypowiedź Mon Mothmy, ktoś tą całą czarną robotę musiał na zapleczu wyrabiać.
https://www.youtube.com/watch?v=CQeabed9N9M
W przeciwieństwie do poprzedniego zwiastun tutaj jestem nastawiony bardziej pozytywnie :) i do kina najpewniej się wybiorę. Choć za bardzo nie wiem kiedy bo będę miał 1,5 miesięczne dziecko :)
Pierwsze w historii gwiezdne wojny które wyglądają jak serial albo kino klasy B, a ta główna bohaterka to jakaś tragedia.
co to za player z ruskimi reklamami, nie dało się linka na yt wrzucić?
https://www.youtube.com/watch?v=frdj1zb9sMY
A Vejder siedzi i zawija sreberka.
Mnie tam się podoba. Wcześniej mnie nie interesował ten film. Jak na Star Wars bez jarzeniówek wydaje się spoko.
Na trailerach prezentuje się o kilka klas lepiej niż SW7, liczę że tak zostanie, bo nie wyobrażam sobie gorszego filmu w uniwersum GW od części 7.
Nie zdziwię się jeśli Disney doprowadzi do sytuacji, że SW za 20 lat będzie traktowane jak jakieś transformersy. Nic gorszego nie mogło przytrafić się SW, jak Disney.
Bothanie wykradli plany drugiej Gwiazdy Śmierci. Plany pierwszej wykradł Kyle Katarn.