Cayack

Przystań

najnowszepolecanepopularne

Deus Ex: Rozłam Ludzkości - recenzja gry tylko i aż bardzo dobrej

Cwany ten Singer. Recenzja filmu X-Men: Przeszłość, która nadejdzie

14 nieścisłości fabularnych w filmowej serii X-Men

Prince of Persia jako sandbox?

Niesamowity Spider-Man 2 - recenzja filmu

Niech mistrzem Hiszpanii zostanie Atletico

(Nie)Królowie dubbingu - Gwiazdy, celebryci, osoby publiczne (O-Ż)

W ramach cyklu Królowie dubbingu przedstawiłem jak dotąd sylwetki 25 aktorów/aktorek mogących pochwalić się dużą liczbą lokalizacji w których wzięli udział, głośnymi rolami i/lub wyjątkowym głosem. W ramach małego spin-offu zachęcam do zapoznania się z trzecią i ostatnią częścią (pierwsza tutaj, a druga gdzie indziej) listy osób znanych (niezależnie od jakości ich pracy) – gwiazd, gwiazdeczek, celebrytów – którzy w dubbingu gier komputerowych zaliczyli jedynie epizody. Siłą rzeczy tekst będzie miał inną strukturę niż normalne odcinki Królów dubbingu. Lista będzie ułożona w kolejności alfabetycznej z wyszczególnionymi grami (wraz z rokiem polskiej premiery), oraz postaciami w które wcielały się poszczególne osoby.

czytaj dalejCayack
14 kwietnia 2012 - 00:48

Jak usprawnić tryb multi w Mass Effect 3? Kilka pomysłów

W nocy z wtorku na środę udostępniony został darmowy dodatek DLC do Mass Effect 3, zatytułowany Resurgence Pack, a po naszemu - Odrodzenie. Dodatek ten w całości skupia się na trybie wieloosobowym, dodając do niego dwie nowe mapy (bazy Condor i Hydra), sześć nowych klas postaci (kroganin szturmowiec, batarianin żołnierz, batarianin strażnik, geth inżynier, geth szpieg, oraz trochę naciągana egzekutorka asari – naciągana, bo asari już mieliśmy, a ta ma nieco inne moce – z czego dwie powtarzają się z adeptem drellem), a także unikalne bronie. Niby darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda, to jednak o wiele za mało, by naprawdę średni tryb multi w Mass Effect 3 uczynić bardziej atrakcyjnym. Co należałoby dodać, zmienić, usprawnić? Mam kilka pomysłów.

czytaj dalejCayack
12 kwietnia 2012 - 21:17

Recenzja gry planszowej Drako. Bij smoka lub bądź smokiem

Polowanie na smoki zawsze jest w cenie. Najgroźniejsi, ale i najbardziej typowi przeciwnicy występujący w grach komputerowych, filmach czy też powieściach fantasy są obecni także w grach planszowych. W planszówce Drako naszym zadaniem jest poprowadzenie do boju trzech krasnoludów w celu zgładzenia smoka. Albo też poprowadzenie smoka w celu zabicia krasnoludów, lub ucieczki z zastawionej pułapki. Nasz sukces zależy tylko od nas samych… Wróć – nasz sukces zależy od nas, od przeciwnika i w dużej mierze także od ułożenia kart.

Rozgrywka jest dynamiczna, polega na dobieraniu kart, oraz odpowiednim ich wykorzystaniu w odpowiednich momentach. W niniejszej recenzji postaram się przedstawić kluczowe mechanizmy rozgrywki oraz odpowiedzieć na podstawowe pytanie: "czy warto?". Jesteście ciekawi? Zapraszam do rozwinięcia.

czytaj dalejCayack
5 kwietnia 2012 - 16:16

Gniew tytanów - dużo gadania, mało frajdy

Bardzo lubię mitologię grecką. Powiedzieć, że wychowałem się na niej, to by było nadużycie, niemniej w dzieciństwie spędziłem sporo czasu na czytaniu mitów o Heraklesie, Tezeuszu, wyprawie Jazona i Argonautów po Złote Runo, stworzeniu świata i tak dalej, i tak dalej. Z mojej perspektywy zawsze miło widzieć kolejny film czerpiący z mitologii. Miło widzieć, nie zawsze znaczy miło oglądać. Jak jest z Gniewem tytanów? Uczucia mam mieszane...

Dłuższe włosy Perseusza nie sprawiły, jak chciałby Sam Worthington, że Gniew będzie lepszy od Starcia tytanów. Jeśli już, to na odwrót.

Film Liebesmana zaczyna się typowo. Zmęczony życiem bohatera Perseusz, kolokwialnie mówiąc, rzuca je w cholerę i osiada w pewnej wiosce, by prowadzić prostą egzystencję jako rybak. Ma syna, którego chce uchronić od wojennej zawieruchy, nie uczy go walki. Chce go ochraniać i przede wszystkim być przy nim. Dlatego gdy w potrzebie zwraca się do niego z prośbą o pomoc wieszczący nowe zagrożenie Zeus, bohater grany przez Worthingtona (Avatar, Terminator: Ocalenie, Człowiek na krawędzi) grzecznie, ale stanowczo odmawia. Spokój i sielanka nie trwają długo. Miejsce zamieszkania Perseusza napada Chimera, a bohater ostatecznie zmuszony jest do zaangażowania się w całą historię, głównie z powodów osobistych. I oczywiście jest też ostatnią nadzieją białych.

czytaj dalejCayack
4 kwietnia 2012 - 19:20