Premiera Pokemon Go zbliża się wielkimi krokami. Internet żyje tym tytułem i co chwile serwuje się nam filmiki i artykuły z poradami i sztuczkami pozwalającymi złapać wszystkie stworki. Czas oczekiwania na premierę tego niewątpliwego hitu może umilić nam jakaś inna produkcja. Na Google Play wisi kilka gier z kieszonkowymi potworami, więc może warto po którąś z nich sięgnąć? Ślepy los sprawił, że na pierwszą próbę sprawdzenia jak popularna marka sprawdza się na telefonach wybrałem Pokemon Shuffle. Czy jest to tytuł godny Nintendo i noszenia nazwy jednej z najbardziej rozpoznawalnych na świecie marek?
Świeżo po premierze Pokémon GO, a już dowiadujemy się wspaniałych rzeczy. Przede wszystkim tego, że sama gra zjada nam baterię telefonu jak szalona nawet wtedy, kiedy podpięta jest ładowarka, i tego, że możemy łapać Pokemony w toalecie! Okazy zaprezentowane w galerii.
Dziś światło dzienne ujrzało Pokemon GO, na razie w Australii i Nowej Zelandii. To co interesuje nas najbardziej w darmowych tytułach to to, czy rzeczywiście są tak darmowe. A więc przyjrzyjmy się mikropłatnościom, o których infomacje dostarczyli nam pierwsi gracze.
Temat Tygodnia to relatywnie nowa inicjatywa autorów udzielających się na Gameplay’u. Jak to w praktyce wygląda? Otóż wybieramy sobie temat przewodni i piszemy po tekście, który w jakiś sposób do naszych ustaleń nawiązuje. Zadebiutowaliśmy tematem wielkich miast, a teraz, po krótkiej przerwie powróciliśmy z nowym motywem – Fantastyczne stworzenia. Przyszedł czas na mój wpis, w którym przybliżę trochę kreatur ze świata muzyki, licząc, że potem czytelnicy przejmą pałeczkę i zaleją mnie kolejnymi stworzeniami.
Jak powszechnie wiadomo, popularny serial animowany Pokémon został luźno oparty na wydarzeniach znanych nam przede wszystkim z gier o tym samym tytule. Podobnie zresztą jest w przypadku mangi, która z anime, jak i pozycjami przeznaczonymi na platformy Nintendo oferuje niewiele wspólnego. Oczywiście poza ogólnym zarysem uniwersum. Jednak w pewnych kwestiach idealnie się uzupełniają, odkrywając tym samym niewyjaśnione ciekawostki z telewizyjnych przygód.
Od tygodnia, tysiące internautów grają wspólnie w produkcję przeznaczoną dla jednego gracza. Co więcej, odbywa się to przy pomocy czatu pod streamem w serwisie Twitch, a samym graczom udało się już przejść spory fragment rozgrywki. Jak to w ogóle możliwe, kto za tym stoi i jak to wszystko działa?
W tym tygodniu działo się naprawdę bardzo wiele. Dostaliśmy masę płytowych i koncertowych zapowiedzi, wśród których najważniejszą jest ta od AC/DC. Jest to jednak tylko jedna z wielu informacji, które w ostatnim tygodniu obiegły muzyczny świat. Zapraszam do przeczytania newsów!
12.02.2014 - 18.02.2014
Pokemony jak mało który serial anime dla dzieci nadaje się do wszelkiej maści przeróbek i dostosowywania ich do realiów innych filmów. W pierwszych seriach (które znam najlepiej) co chwila pojawiają się nawiązania do najbardziej znanych filmów i wydarzeń: mamy pokemonową wersję zatonięcia Titanica, mamy Godzillę (gigantyczny robo-Rhydon Rocketów, wychodzący z morza), są nawet odwołania do klasyki filmowej – "Go West Young Meowth" – i literackiej – "Light, Camera, Quacktion!", czyli historia nieszczęśliwej miłości pewnego Psyducka do Wigglytuffa, rozdzielonych odwieczną wojną swoich rodzin. Poniżej moja prywatna lista najlepszych fanowskich animacji z Pokemonami w rolach głównych, które można znaleźć na YouTube.
Pokemony zawsze będą się sprzedawać i zawsze mogą liczyć na swych wiernych fanów – zastój jaki panuje w tej serii jest jednak równie wielki co jej fenomen. Nintendo może pozwolić sobie na robienie kolejnych części według tej samej formuły do końca świata, bo wie, że to pewna inwestycja. Szkoda tylko, że marnuje się ogromny potencjał na zrobienie prawdziwie rewolucyjnej gry.
Na wczorajszej konferencji Nintendo Direct, na której szef firmy, Satoru Iwata upewnił nas w tym czemu nazywa się ona „Direct”...
…zapowiedziano coś na czekali od dawna fanatycy tej firmy, dzieci, dorośli i maniacy hodowania stworków. Zapowiedziano Pokemon X i Pokemon Y, nowe odsłony słynnej serii, przygotowane z myślą o Nintendo 3DS. Nie dość, że walki i perspektywa staną się bardziej „trójwymiarowe” to jeszcze zdecydowano się na równoczesną premierę w Japonii, Stanach i Europie. Big N chce rozbić bank już w październiku i jestem pewien, że to się uda.