Gracze na gameplay.pl

Jakiego typu jesteś graczem?

Jak fani współtworzą gry

Gracz-sadysta czyli co nas kręci, co nas podnieca

Dwa miliardy graczy - to brzmi dumnie?

Poziom 1000 na Steam - da się?

O gustach, biustach i grających w Minecrafta

Krótko i na temat | XXII | Zamyślony gracz, to dobry gracz

Ilekroć zdarzylo nam się zamyslić podczas grania? W moim przypadku liczba okazuje się wręcz zatrważająca. Zazwyczaj ten stan objawia się w trakcie wykonywania dość długiej i zarazem monotonnej misji. Wtedy wówczas nie zdaję sobie bezpośrednio sprawy z tego, iż zaczął się kolejny, znacznie energiczniejszy etap. Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, że o dziwo udaje mi się wtedy bez trudu ukończyć często niełatwe zadanie.

czytaj dalejRazielGP
29 grudnia 2012 - 21:17

Naukowcy dowiedli, że gry mają negatywny… bla bla bla…

Czytałem ostatnio o przynajmniej kilku interesujących eksperymentach, które miały dowieść negatywnego wpływu gier na psychikę graczy. Jedne były planowanymi od dawna publikacjami, inne pojawiły się na fali niedawnych tragicznych wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Początkowo planowałem streścić któryś z nich. Zorientowałem się jednak, że zupełnie mnie one nie przekonują. Dlaczego?

czytaj dalejOsK
27 grudnia 2012 - 13:10

Kiedy gracz nie chce grać?

Dopadło mnie akurat jakieś choróbsko. Standardowo pozbędę się go za kilka dni. Zwykle, gdy mam trochę więcej czasu, poświęcam je na granie i nadrabianie innych zaległości książkowo – filmowych. Do tego jeszcze pojawił się Humble THQ Bundle, a w nim Red Faction Armageddon. Tak też postanowiłem wykorzystać ten czas na granie. Po chwili okazało się, że po prostu nie chce mi się grać. Zresztą nie po raz pierwszy... Pomijając standardowy tekst, że nie gramy, kiedy nam po prostu nie idzie...

czytaj dalejsakora
1 grudnia 2012 - 17:40

Kim jesteś, graczu?

Mit aspołecznego gracza, absolutnego, otyłego i złośliwego nerda powoli odchodzi w zapomnienie. Pokutuje on cały czas w mediach masowego przekazu jako tania sensacja w połączeniu z absolutnie niepadagogicznym obrazem gier wychowujących tylko psychopatów. Jednak tak naprawdę gracze są wszędzie. Wielu z nich nawet nie wie, że się do nich zalicza. A ty, kim jesteś, graczu?

czytaj dalejsakora
26 listopada 2012 - 21:34

Dom gracza, gracz w domu

W centrum domowej rozrywki nie od dziś w wielu domach stoi komputer lub konsola. Znajdują się w miejscu zawsze dostępnym. Zazwyczaj używane są codziennie, nie zawsze do grania. Ile takich sprzętów stoi zazwyczaj w domu? Czy wystarcza ich dla wszystkich zainteresowanych? Jeden sprzęt dla jednego gracza, czy jeden sprzęt dla konkurujących o pierwszeństwo nie tylko do grania osób?


Jak wygląda codzienność gracza w domu, gdzie jest jedną, grającą osobą, a jak wygląda dzień w domu pełnym graczy? Jedna konsola stacjonarna, jeden komputer, jedna konsola przenośna? Ktoś chce zobaczyć film, kto inny poszukać czegoś w Internecie w sieci. Kolejna osoba chce wreszcie zagrać, a kto inny chce mieć po prostu święty spokój. Czy dostęp do sprzętu powoduje konflikty, czy też jest miejscem integracji członów rodziny?

czytaj dalejsakora
18 listopada 2012 - 17:03

"Zobacz mamo, bez trzymanki!"

Ma 25 lat i choruje na artrogrypozę (wrodzona sztywność stawów), a nadal gra. Co więcej, mimo niemal całkowitego paraliżu bije na głowę wielu pełnosprawnych graczy. Jeśli nadal wam to nie imponuje to dodam, że gra na normalnym sprzęcie – klawiaturę i mysz obsługuje ruszając tylko głową (trzyma długopis w ustach), a wspomaga się jedynie programem Dragon Naturally Speaking dzięki któremu wydaje niektóre komendy głosowo. To wszystko. Kim jest? Zapraszam.

czytaj dalejevilmg
14 listopada 2012 - 22:02

Żywot gracza leworęcznego

Co oznacza dla gracza posiadanie lewej ręki bardziej sprawnej, niż prawej? Czy istnieje sprzęt dedykowany dla takich osób? Jak sobie takie osoby radzą z grami dostosowanymi do ludzi praworęcznych?

Jeśli jesteście ciekawi odpowiedzi na te pytania, to zapraszam.

czytaj dalejSeraf
30 września 2012 - 21:03

Gdzie jechać jako gracz?

Nie będzie dla nikogo z was szczególnym zaskoczeniem, że będąc dziecięciem namiętnie czytywałem czasopisma o grach*. Od deski do deski przerabiałem CD-Action, Neo Plus i PSX Extreme. Największą moją ciekawość budziły jednak nie informacje o nowej grze czy recenzje wyczekiwanych przeze mnie tytułów, a wzmianki o wyjazdach, relacje z targów i tym podobne.

Trochę już się zdążyłem naczytać, relacji naoglądać, opowieści nasłuchać. W wyniku tego stworzyłem sobie krótką listę miejsc, w które muszę pojechać, żeby nakarmić swojego wewnętrznego gracza.

DreamHack

Podobno na szwedzkiej imprezie panuje niesamowity klimat. Cytując osobę z którą zdarzyło mi się na ten temat rozmawiać „Wyobraź sobie największą imprezę LANową na świecie. Gigantyczną kawiarenkę internetową. Dzieciaki siedzą tam, rozmawiają o grach i przede wszystkim grają. Wielu z nich tak długo, że zasypiają na klawiaturach. Niesamowicie nerdowy klimat.”

To tyle jeżeli chodzi o mnie. Mam ambicję, żeby w ciągu paru najbliższych lat zaliczyć te wyjazdy. Zacznę chyba od DreamHacka, bo najbliżej.

czytaj dalejsathorn
27 września 2012 - 19:09

Samo przechodzące się gry nadzieją dla „prawdziwych” graczy

Ileż to razy słyszeliśmy, że gdy w grach pojawi się guzik „gro, przejdź się sama” branża osiągnie dno. Gry wideo staną się festynem dla casualowych "Januszów", a  hardkorowcy będą mogli przerzucić się na warcaby. Bzdura. Może być zupełnie odwrotnie.

czytaj dalejczort
27 września 2012 - 13:46

Pamiętasz moment, który określił Cię jako gracza?

Bo ja swój tak.

czytaj dalejczort
20 września 2012 - 13:07
nowsze postystarsze posty