Marketing na gameplay.pl

Promocja czyli słowo które ogłupia większość z nas - okiem marketingowca #2

Rysiek z Klanu wraca do gry

O pasteryzacji... szczęścia - okiem marketingowca #1

Tabula rasa? Nie w tej branży. Kiedy ostatnio podeszliście do gry nie wiedząc o niej wszystkiego?

Nike tworzy kolejną, świetną reklamę

Chcemy Mass Effect 3 w 2012 roku?

Ręka, noga, mózg na ścianie - ludzkie flaki na śniadanie, czyli najnowsza reklama Capcomu

Sklep z ludzkim mięsem - tak twórcy Resident Evil 6 postanowili zareklamować swoje najnowsze dzieło. Ręki, torsy, dłonie a także.. bardziej intymne części ciała można było obejrzeć na jednym ze stoisk na popularnym londyńskim targowisku.

czytaj dalejSeraf
1 października 2012 - 11:19

Ja ją gdzieś widziałem, czyli o niespodziankach growych, a w zasadzie ich braku

Cóż za niespodzianka...

Ależ doczekaliśmy czasów. No ale przecież tego chcieliśmy. Wielkich koncernów, przemysłu miast rzemiosła i olbrzymich budżetów. Rynek growy miał się stać poważny i voilà - oto jesteśmy tego świadkami. O czym truję? O absolutnym braku niespodzianek. 

czytaj dalejRed
13 sierpnia 2012 - 11:59

Tabula rasa? Nie w tej branży. Kiedy ostatnio podeszliście do gry nie wiedząc o niej wszystkiego?

Nie mam lepszego pomysłu, więc wrzucam zdjęcie nosacza z Borneo

Hej, świadomy konsumencie  gier! Tak, mówię o Tobie. Przypomnij sobie kiedy ostatnio zaskoczyło Cię coś w długo wyczekiwanej grze? Minęło trochę, co? Chcemy tego czy nie, siedzimy w branży żyjącej z tego, że nie ma żadnych tajemnic. Autorzy sami wytrzepują wszystkie asy z rękawów na długo zanim gra trafi do sprzedaży. Nie potrzebują do tego gradobicia pytań i dziennikarskich śledztw. Rola pismaków jest marginalna. Jesteśmy tylko pośrednikami.

czytaj dalejczort
31 lipca 2012 - 12:34

Wirtualne podróże w nieznane

Wszyscy producenci gier starają się przekonać graczy, że ich produkt jest wart kupna. Robią to na przeróżne sposoby: do internetu wrzucają screeny, część gameplaya, organizują pokazy dla prasy, żeby pokazać wszystkie dobre strony swojej produkcji. Natomiast gracze wyczekują każdej informacji o długo wyczekiwanej grze. Żaden gracz chyba nie kupuje gry tylko po okładce. Zanim dokonamy wyboru wiemy o wszystkich cechach, które odróżniają tę konkretną produkcję od innych oraz o nowościach, jakie twórcy wprowadzili do gatunku. Ostatnio mam wrażenie, że po odpaleniu gry mało jest rzeczy, które są w stanie nas zaskoczyć, bo to co widzimy na ekranie już dobrze znamy z targów, blogów developerów itp. Czy jednak czasem warto jest tak zaryzykować i kupić grę nic lub prawie nic o niej nie wiedząc?

czytaj dalejAkito
19 lipca 2012 - 20:38

1001 filmów, które muszę zobaczyć przed śmiercią - podjęte wyzwanie

Z pewnością większość z Was słyszała o serii książek stanowiących zestawienie 1001 filmów /albumów/gier itd., z którymi należy zapoznać się przed śmiercią. Jako miłośnik wszelkiego rodzaju karkołomnych wyzwań już od dłuższego czasu przymierzałem się do zakupu publikacji skierowanej do kinomanów. Ostatecznie zdecydowałem się na angielskie wydanie z Allegro i w tym tygodniu rozpocząłem realizację zamierzonego celu. Jeśli i Wy kiedyś zastanawialiście się nad podjęciem podobnej próby, to zapraszam do dalszej lektury. Na koniec przygotowałem też małą niespodziankę… ;)

czytaj dalejDogGhost
29 kwietnia 2012 - 10:50

Dawid walczy z Goliatem, czyli reklama Good Old Games

Good Old Games (GOG) to dobrze nam znana platforma dystrybucji cyfrowej, założona przez CD Projekt, a obecnie należąca do CD Projekt RED, która zajmuje się przede wszystkim tytułami starszymi i już ciężko dostępnymi. Niebawem GOG.com doczeka się modernizacji- ma być większy i bardziej nowoczesny. Z tej okazji w sieci pojawił się filmik reklamujący GOG, który wydaje się być zarazem prztyczkiem w nos samego Valve i Steama:

Tło wydarzeń? Spokojna kawiarenka, charakterystyczny gwar, raczej spokój. Przy jednym ze stolików siedzi mężczyzna z laptopem, usiłujący zalogować się do jednej ze swoich gier. Niespodziewanie (a może i spodziewanie?) na ekranie pojawia się komunikat: "This game requires DRM for your protection! Please activate this game for security.", zwiastujący coś bardzo niedobrego. Rozsierdzony mężczyzna przywdziewa... zbroję z charakterystycznym czerwonym kurkiem Valve i roznosi laptopa w drobne strzępy. Reklamie towarzyszy przy tym hasło: "Games don't need armor".

Jak doskonale wiemy - CD Projekt RED w swoich grach nie stosuje zabezpieczeń takich, jak DRM, a wręcz odcina się od nich i oficjalnie je potępia. Wiemy także, że taką formę zabezpieczeń stosuje Valve w swoim Steamie. GOG sporo ryzykuje narażając się gigantowi, ale z drugiej strony może sporo zyskać w oczach graczy, a to przecież najważniejsze.

A czy Wy uważacie, że taka reklama może polskiemu serwisowi pomóc, czy raczej jedynie zaszkodzić?

czytaj dalejbarth89
26 marca 2012 - 14:03

Kontrowersyjna akcja promocyjna sieci Play

Sieć komórkowa Play chwaliła się pod koniec ubiegłego roku siedmioma milionami użytkowników. Z kolei wczoraj rano na oficjalnym blogu operatora pojawiły się dwa ciekawe prezenty z okazji piątych urodzin tego dostawcy usług telekomunikacyjnych. Wiele osób spodziewało się nowej, korzystniejszej oferty dla abonentów, ale firma Play postanowiła przedstawić dwa klipy wideo z okazjonalnymi koszulkami i kobietą/mężczyzną prezentującymi swoje wdzięki…

Tani chwyt reklamowy czy prezent dla abonentów?

czytaj dalejDogGhost
18 marca 2012 - 09:05

„Mass Effect 3” poleci w kosmos – dosłownie! A fani będą mogli zagrać tydzień przed premierą.

Kreatywność wydawców gier wideo nie zna granic – wypuszczają do sieci wirusowe spoty reklamowe, wciągają fanów w Alternative Reality Games, organizują flashmoby. Z okazji nadchodzącej dużymi krokami premiery trzeciej odsłony przygód komandora Sheparda marketingowcy z Electronic Arts postanowili przygotować coś niewiarygodnego.

czytaj dalejAntares
16 lutego 2012 - 20:44

Letnie hity filmowe w pigułce przy Super Bowl 2012

fsm nie pożałował klawiatury i przedstawił serię najdroższych reklam minionej nocy. Tymczasem obok takich marek jak Audi, Volkswagen czy Toyota pojawiły się również zwiastuny zbliżających się wielkimi krokami blockbusterów. Moje zainteresowanie tego typu materiałami wzrosło diametralnie po informacji o rzekomym nowym filmiku z Avengers. Kto nie zawiódł? Czego nie obejrzę na pewno?

czytaj dalejeJay
6 lutego 2012 - 18:25

Reklamy na Super Bowl - firmy motoryzacyjne miażdżą

Święto amerykańskiego footballu, czyli finałowe rozgrywki znane jako Super Bowl to wyjątkowa data w kalendarzu ludzi zza Atlantyku. Wszyscy siadają przed telewizorami lub na stadionach, wydzierają się w niebogłosy, a bogate firmy wykorzystują ten czas do tworzenia najciekawszych i najlepszych spotów reklamowych, które za potwornie ciężkie pieniądze są emitowane w przerwach meczu. Nie inaczej było 5 lutego - zapraszam na krótkie zestawienie najciekawszych (moim zdaniem) reklam, jakie wczoraj obejrzeli Amerykanie.

6 filmików znajdziecie w rozwinięciu (warto zajrzeć, bo będzie satyra na Zmierzch, eksplodujące głowy, dziecko będące wehikułem czasu i inne "smacznostki"), ale najpierw krótki komentarz. Rok temu było chyba lepiej, bo dobre super bowlowe spoty AD 2012 to głównie reklamy samochodów. Cała reszta jest bez polotu... No dobra. Poza branżą motoryzacyjną ludzie z Doritos dali radę (z całej serii nowych spotów, ten poniższy rozbawił mnie najbardziej). Od biedy Hulu też jest fajne.

A teraz danie główne, czyli 6 reklam, które uważam za najlepsze (spośród obejrzanych 50-ciu).

czytaj dalejfsm
6 lutego 2012 - 11:37
nowsze postystarsze posty