Mniej niż gra, więcej niż film
Wrażenia z pierwszego epizodu The Walking Dead: The Final Season - Clementine i laleczka Chucky
Recenzja 1 epizodu gry The Walking Dead - Season 3. Javier w cieniu Clementine.
Prosto z piekła. Recenzja I części 7. sezonu Walking Dead
The Walking Dead powraca i szokuje. Kto padł ofiarą Negana?
The Walking Dead: Michonne – Recenzja
Robert Kirkman aktywnie uczestniczy w tworzeniu serialu na podstawie swojego komiksowego dzieła, jednak najciekawsze w tym wszystkim jest jego podejście. Kirkman uważa, że przecież komiks zaczął pisać już grubo ponad 10 lat temu, a w pierwszych latach kreowania historii szeryfa Grimesa podjął kilka fabularnych decyzji, z których nie jest do końca zadowolony i gdyby mógł, zrobiłby to inaczej. No cóż, wielu twórców powinno wziąć przykład z Kirkmana, bo on właśnie dostał okazję, w postaci serialu, na zrobienie paru rzeczy inaczej i korzysta z niej w najlepsze. Oto moja lista pięciu rzeczy, które serial zrobił lepiej niż komiks.
Superbohaterowie Marvela jako spragnione ludzkiego mięsa zombie oraz jeden z najlepszych komiksów Marvela ostatnich dwudziestu lat. Dzisiaj na tapecie znalazły się bardzo ciekawe tytuły.
30 marca mieliśmy okazję obejrzeć ostatni odcinek sezonu 4 serialu The Walking Dead. Na sezon 5 przyjdzie nam czekać aż do października, ale najważniejszą informacją powinno być to, że można go uznać już za potwierdzony. Opierając się na fanowskich źródłach z sieci, przytoczę parę informacji, które mogą trafnie opisać nadchodzący bardzo małymi kroczkami następny sezon „Żywych trupów”.
"The Walking Dead" to chyba najbardziej nierówny pod względem jakości serial. Często nudzi lub irytuje, ale twórcy od czasu do czasu są w stanie sprawić, że spadniemy z krzesła. Pierwsza połowa czwartego sezonu jak i poprzednie serie ciągle trzymają się tego schematu. Jak było z ostatnimi odcinkami najnowszej serii? Spojlery.
Seriale mają to do siebie, że potrafią dostarczyć większą ilość emocji niż film, zgrabnie rozłożoną na każdy z odcinków. Można się w nie zdecydowanie bardziej zaangażować. Film często jest dziełem o zamkniętym charakterze. Rozpoczyna się, trwa i kończy wszystkie, a przynajmniej większość, wątków, które napoczął. Seriale z kolei potrafią dozować historię, nęcić nas zapowiedziami kolejnego odcinka czy też powstawać w bardzo dynamiczny sposób, zależnie np. od danych trendów. Sami scenarzyści przecież nie do końca mogą wiedzieć, jak potoczą się losy bohaterów, których ożywili. A skoro potrafimy się zaangażować, to potrafimy też odczuć swoisty smutek wynikający z odejścia serialowego bohatera…
Sezon 4. serialu The Walking Dead jest już na półmetku. Do końca zostało pięć odcinków, więc niewiele już teoretycznie mogłoby się wydarzyć. Mając jednak na uwadze fakt, że jest to serial dość specyficzny, gdzie twórcy często rzucają się na ścieżkę najmniej dla widzów prawdopodobną do zaistnienia, można by pokusić się o odrobinę fantazji i wykreować własne zakończenie trwającego sezonu tak, aby najpełniej wykorzystać motywy, które otwarto podczas powrotu na wizję drugiej połowy sezonu 4.
Staram się na bieżąco śledzić poczynania niezależnych twórców operujących w bardzo trudnym gatunku jakim jest fantastyka. O kilku próbach pisałem szerzej TUTAJ, zaś teraz chciałbym Wam przybliżyć projekt zatytułowany "Horda". Fani zombiaków i "The Walking Dead" - to coś dla Was!
Kolejny archiwalny tekst odkryty przeze mnie w ramach dyskowych wykopalisk porusza kwestię przenikania się gier i filmu - tzn. filmów tworzonych na podstawie gier oraz gier tworzonych na podstawie filmów. W większości przypadków są to niestety produkcje co najwyżej przeciętne.
W 2013 roku pokochałem Telltale Games, kalifornijskie studio odpowiedzialne za całą masę świetnych przygodówek. To właśnie na ich produkcje czekam najbardziej, a w 2014 roku będę mieli pełne ręce roboty...
Czekanie dobiegło końca! W pewnym sensie, bo po dwóch godzinach emocji - koło się zamyka i znów każe nam się być cierpliwym. Jak wypada ponowne spotkanie z Clem?
Bez obaw! Tekst NIE zawiera spoilerów!