Grupa CD Projekt na gameplay.pl

Wad kilka przygód białego wilka... - Wiedźmin 3 krytycznym okiem

Wiedźmin 2 – wrażenia po jesiennej konferencji CD Projekt

Boom na Wiedźmina dopiero się zaczyna!

35 min. gameplay pokazuje, że Wiedźmin 3 będzie niesamowitą grą.

Wiedźmin 3 w lutym 2015? Nie ma co marudzić

To było coś! Giermasz CD-Projekt

Dawid walczy z Goliatem, czyli reklama Good Old Games

Good Old Games (GOG) to dobrze nam znana platforma dystrybucji cyfrowej, założona przez CD Projekt, a obecnie należąca do CD Projekt RED, która zajmuje się przede wszystkim tytułami starszymi i już ciężko dostępnymi. Niebawem GOG.com doczeka się modernizacji- ma być większy i bardziej nowoczesny. Z tej okazji w sieci pojawił się filmik reklamujący GOG, który wydaje się być zarazem prztyczkiem w nos samego Valve i Steama:

Tło wydarzeń? Spokojna kawiarenka, charakterystyczny gwar, raczej spokój. Przy jednym ze stolików siedzi mężczyzna z laptopem, usiłujący zalogować się do jednej ze swoich gier. Niespodziewanie (a może i spodziewanie?) na ekranie pojawia się komunikat: "This game requires DRM for your protection! Please activate this game for security.", zwiastujący coś bardzo niedobrego. Rozsierdzony mężczyzna przywdziewa... zbroję z charakterystycznym czerwonym kurkiem Valve i roznosi laptopa w drobne strzępy. Reklamie towarzyszy przy tym hasło: "Games don't need armor".

Jak doskonale wiemy - CD Projekt RED w swoich grach nie stosuje zabezpieczeń takich, jak DRM, a wręcz odcina się od nich i oficjalnie je potępia. Wiemy także, że taką formę zabezpieczeń stosuje Valve w swoim Steamie. GOG sporo ryzykuje narażając się gigantowi, ale z drugiej strony może sporo zyskać w oczach graczy, a to przecież najważniejsze.

A czy Wy uważacie, że taka reklama może polskiemu serwisowi pomóc, czy raczej jedynie zaszkodzić?

czytaj dalejbarth89
26 marca 2012 - 14:03

Grafika w konsolowym Wiedźminie a sprawa polska

Telefon od Verminusa zaskoczył mnie we wtorkowy poranek. "Masz ochotę przejechać się do CD Projektu i pograć w konsolowego Wiedźmina?" - przeszedł z miejsca do rzeczy naczelny. Czy ja mam ochotę? W Wiedźmina? Konsolowego? Oczywiście, że miałem.

Dwa dni później siedziałem już w wygodnym fotelu w CeDePowym lobby i, popijając kawę w otoczeniu innych growych żurnalistów, czekałem aż otworzą się drzwi do salki prezentacyjnej zastawionej Xboksami. Jeszcze chwila i już łapałem za pada. Zacząłem grać i to, co zobaczyłem wzbudziło mój niekłamany entuzjazm. Żeby nie powiedzieć: zachwyt. Tymi żywymi emocjami podzieliłem się oczywiście z czytelnikami Gier-Online. I wtedy rozpętała się burza...

czytaj dalejMruqe
25 lutego 2012 - 03:00

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - Polacy pokazują klasę

Łosiu ocenia: The Witcher 2: Assassins of Kings
95

Pierwszy Wiedźmin, choć okrzyknięty przez wielu rodzimych graczy tytułem wspaniałym i wyjątkowym, dla mnie takim nie był. Owszem gra była dobra, ale problemy z jakimi się borykała, bardzo obniżały ogólną fajność. Przede wszystkim Wiedźmin był wyjątkowo nierówny pod względem przebiegu fabuły i choć jeden poziom zachwycał, kolejny doprowadzał niemal do wymiotów. Kulała też walka, poziom technologiczny na czele z czasem ładowania się poziomów, a także szereg innych, pomniejszych rzeczy. Suma summarum były to  górne poziomy stanów średnich, które wybijała ponad przeciętność fabuła trafiająca w gusta Polaków oraz bardzo mroczne i dorosłe podejście do kwestii moralności, seksu i życia. Niedawno ukończyłem część drugą i z przyjemnością muszę stwierdzić, że CD Projekt RED poszedł w dobrą stronę - przygotował grę DUŻO lepszą niż poprzedniczka.

czytaj dalejŁosiu
27 czerwca 2011 - 18:23

Ścierając krew ze srebrnego miecza - recenzja Wiedźmina 2

eJay ocenia: The Witcher 2: Assassins of Kings
80

Nie można nie docenić wkładu Wiedźmina 2 w "popularyzację popularności" polskiego widzi-misie na branżę. O Geralcie mówi się nie tylko w telewizji i radiu (czyli środkach mainstreamowych), ale także w największych serwisach oraz na imprezach poświęconych graniu. Widok dużego banera na wejściu do hali E3 napawa dumą. I choć Wiesiek w lodówce niektórym już zbrzydł, to ja czuję się naprawdę dobrze z tym, jak CD Projekt Red poradził sobie z oczekiwaniami środowiska. Recenzja posiada śladowe ilości spojlerów.


Dla mnie sequel jest grą dobrą, w wielu aspektach wręcz świetną i przewyższającą dokonania poprzednika. Z drugiej strony uważam, że nie jest to jeszcze szczyt możliwości zarówno Redów jak i samego Geralta. To co mi się spodobało w Zabójcy Królów i co w zasadzie jest nie do podważenia to klimat - dorosły, bezkompromisowy, cuchnący wódą i burdelami. Redzi zapraszają gracza do świata pełnego intryg, chlania po karczmach, chędożenia i hazardu. Wszystko to pięknie przelane z tekstów Sapkowskiego na kod binarny. Tak właśnie powinien wyglądach RPG +18. Bez żadnego kagańca, bez skrywania i sugerowania, pełna dojrzałość na ekranie.

czytaj dalejeJay
6 czerwca 2011 - 14:17

Wiedźmin 2 - krytycznym okiem

g40st ocenia: The Witcher 2: Assassins of Kings
80

O Wiedźminie 2 napisano już tyle, że kolejna pełna recenzja nie ma moim zdaniem racji bytu. No bo o czym miałbym w niej pisać? O tym, że graficznie jest cymes, że dubbing w znakomitej większości został przygotowany na najwyższym poziomie, że mechanika walki - choć nie należąca do najłatwiejszych już na normalnym poziomie trudności - jest satysfakcjonująca i uczucie po pokonaniu trudniejszego przeciwnika/ów w pełni wynagradza trud włożony w opanowanie szczególnego rytmu, w jakim porusza się Geralt? To wszystko wiadomo. Że ogromne wrażenie sprawia przywiązanie do detali? Że sceny erotyczne są przygotowane z takim smakiem, że konkurencja będzie naprawdę musiała się napocić, żeby pokazać coś lepszego? To też wiadomo. Dlatego też skupię się na tym, co mi się nie podobało i co w moim przypadku przyczyniło się, że kończyłem grę z uczuciem ogromnego niedosytu.

czytaj dalejg40st
2 czerwca 2011 - 13:22

Hype – ulegamy mu, czy wręcz przeciwnie?

Hype – to angielskie słowo-klucz, niemające swojego odpowiednika w języku polskim, praktycznie zawsze przywoływane jest w dyskusjach na temat wysokobudżetowych gier wideo. Zjawisko „pompowania balona”, czyli zaplanowane tworzenie atmosfery podekscytowania wokół danego tytułu, stało się obecnie podstawą promocji znakomitej większości wchodzących na rynek produkcji. Dochodzi przez nie do absurdalnych marketingowych zagrywek pokroju publikowania „zwiastunów nadchodzących zwiastunów”. Najlepsi specjaliści spędzają długie godziny po to żebyśmy uwierzyli, iż nadchodząca gra jest tym, o czym marzymy nawet, jeśli o tym nie wiemy... Patrząc na wyniki sprzedaży najbardziej „hajpowanych” produkcji wydaje się, że z takiej strategii obecnie mógłby zrezygnować tylko głupiec. Pytanie; co z ludźmi, którzy są świadomymi konsumentami? Graczami, którzy czytają więcej niż jedną recenzję, przeglądają materiały z rozgrywki, grają w wersje demonstracyjne? Czy tworzony wokół danej produkcji hype nie jest dla nich czynnikiem wręcz odpychającym? Drodzy Czytelnicy, jak jest w Waszym przypadku? Zdarzyło Wam się ulec atmosferze podekscytowania jakąś grą po to, by później się rozczarować i rzucić ją w kąt?

Życzę CDP, by powyższy obrazek się kiedyś ziścił
czytaj dalejAntares
21 maja 2011 - 00:26

Wiedźmin 2, jaki jest, każdy widzi. O ile patrzy w odpowiednią stronę

Po gameplayu przetoczyła się mała burza wywołana niezbyt udaną premierą Wiedźmina 2. Swoje odczekali przede wszystkim nabywcy edycji kolekcjonerskiej. Podobnie, jak zapewne większość z nich, ja też zasiadłem po 23.00 przed komputerem, by w końcu odpalić grę, na którą czekałem od dawien dawna i to nawet pomimo tego, że pierwszego Wieśka udało mi się skończyć zaledwie miesiąc temu. Na kilka tygodni przed premierą nakręciłem się także ponownym przeczytaniem sagi, przypomnieniem sobie zawartych w niej wątków. To świetne uczucie tak na dłuższy czas zanurzyć się w pasjonującym uniwersum. Prawda jest taka, że w nocy z niedzieli na poniedziałek siedziałem jak na szpilkach.

czytaj dalejg40st
18 maja 2011 - 16:13

BojTok #1 - Tydzień Eventów

W natłoku rozkmin, artykułów, pościgów i side-projectów znaleźliśmy w końcu czas, żeby pójść na miasto i nakręcić parę luźnych dyskusji na różne tematy. Taki nieoficjalny talk-show Konia i mój, w którym chcielibyśmy gadać o przysłowiowym czymkolwiek, zapraszać gości, wyczyniać głupoty i opowiadać mądrości. Przy absolutnie zerowym production value, bo montaż to niepotrzebna przykrywka skilla, no. Pomysł jest taki, żeby na wzór tymonowego Łossskotu kręcić to zawsze w terenie, w losowych miejscach, przy przypadkowej publiczności przechodniów. Zapraszam - głupoty rozpoczęte.

Dziś rozmawiamy o eventowym tygodniu: konferencji CDP, Game Dayu, DKiG, Magnificonie i Game Fusion, a także o płycie Nerwowych Wakacji.

czytaj dalejK. Gonciarz
18 kwietnia 2011 - 18:37

Wiedźmin 2 – TOP 5 powodów dlaczego polska gra PODBIJE świat

Było już o tym, co może stanąć Wiedźminowi 2 na przeszkodzie w odniesieniu globalnego sukcesu. Teraz, zgodnie z obietnicą, 5 powodów dlaczego gra polskiego studia CD Projekt RED ma duże szanse zawojować świat. Od razu zastrzegam, że podobnie jak w poprzednim felietonie, chcę jedynie wskazać pewne okoliczności ZA lub PRZECIW. Na ocenę zawartości gry przyjdzie czas po premierze.

czytaj dalejOlek
31 marca 2011 - 14:33

Wiedźmin 2: TOP 5 powodów dlaczego gra NIE odniesie sukcesu na świecie

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów to bez wątpienia gra, która na rodzimym rynku będzie absolutnym hitem tego roku. To jak dzieło studia CD Projekt RED przyjęte zostanie na świecie, pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy jest sens tworzyć w Polsce ambitne, wysokobudżetowe produkcje. W tym materiale podzielę się kilkoma obawami, jakie mam w związku z odbiorem tej gry na zachodnich rynkach. W drugiej części postaram się podać powody, dla których Wiedźmin 2 ma szansę spodobać się poza granicami kraju.

czytaj dalejOlek
25 marca 2011 - 18:30
nowsze postystarsze posty