Snajper # snajperskie rzemiosło - fakty i mity
Assassin's Creed V: Ninja Decay, czyli asasyn moich marzeń
Anomalie cenowe gier w hipermarketach [fotorelacja]
Gry w edycjach pudełkowych znikną ze sklepów?
Battlefield 1942 Frostbite 3 Edition, czyli TOP 3 moich wymarzonych remaków
Recenzja filmu "Rush" ("Wyścig") - Hunt i Lauda w pojedynku o mistrzostwo F1
Sekwencje QTE, wszechobecne wskaźniki, podpowiedzi i prowadzenie gracza za rączkę, samoodradzające się zdrowie - oto znak czasów, który na pierwszy rzut oka dostrzegamy w praktycznie każdej grze wideo. Narzekamy na nie, należy dodać, że raczej słusznie. Jest jednak pewna już-nie-nowość, której nieobecność zauważylibyśmy niemal od razu i, co ciekawe, z pewnością jej brak rzutowałby na nasz negatywny odbiór produkcji. O co chodzi? O elementy RPG.
W sieci pojawił się właśnie pierwszy gameplay z zapowiedzianej niedawno trzecioosobowej gry akcji, w której trafimy do tolkienowskiego Śródziemia. Do tej pory o grze wiedzieliśmy tylko tyle, że wcielimy się w niej w błąkającego się między światem żywych i umarłych Taliona, którego rodzina została zamordowana przez sługi Saurona. Teraz mamy okazję zobaczyć, jak gra prezentuje się w akcji. I wiecie co? Wygląda to fenomenalnie!
Czasy się zmieniają, mentalność również. Inne są też technologie. Wszystko to sprawia, że odchodzimy od rozwiązań, które zwykło się określać mianem tradycyjnych, a skłaniamy się ku nowszemu. Nie inaczej jest w świecie elektronicznej rozrywki, a dokładnie: jej dystrybucji. Nie, nikt nie rozmroził mnie z lodowego bloku i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że cyfrowe wydania gier nie pojawiły się w zeszłym tygodniu. Problem w tym, że jeszcze należę do tradycjonalistów (można to wywnioskować chociażby po moich poprzednich wpisach, dotyczących kolekcjonowania i poszczególnych części składowych wydań gier), którzy ponad wszystko w grze cenią nie tylko samą rozgrywkę, ale i to, w jaki sposób pudełko z grą będzie się prezentować na półce. Czy takie podejście ma sens, kiedy wydania są coraz to uboższe, a plusy wydań digital są niepodważalne?
Trailers to cotygodniowa porcja najlepszych i najważniejszych filmików z branży gier wideo z całego tygodnia. W każdą sobotę: trailery, teasery, gameplaye, spoty reklamowe i dzienniki dewelopera. Dzięki Trailers nie ominiecie żadnego ważnego zwiastuna.
Trailers to cotygodniowa porcja najlepszych i najważniejszych filmików z branży gier wideo z całego tygodnia. W każdą sobotę: trailery, teasery, gameplaye, spoty reklamowe i dzienniki dewelopera. Dzięki Trailers nie ominiecie żadnego ważnego zwiastuna.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie to cykl krótkich felietonów, w których poruszam tematykę popularnych kiedyś i obecnie tytułów i ich ewentualnych kontynuacji, o których nie wiemy absolutnie nic (być może nawet deweloperzy o nich też nic nie wiedzą) albo o których jakiś czas temu słuch zaginął. Nie wiemy czy powstaną, ale z całą pewnością wielu graczy czekałoby na te pozycje z zapartym tchem. Dziś na warsztat weźmiemy polskiego Bulletstorma.
Zapraszam na Znalezisko z sieci, czyli to wszystko, czego wypatrują w sieci wygłodniali konsumenci growej rozrywki - faile, bugi, wpadki, nooby, hardkorowi gracze i wiele, wiele innych, nie mniej ciekawych, zjawisk... Jeśli chcesz na chwilę oderwać się od marketingowo-biznesowego rynku gier wideo to Znalezisko z sieci jest właśnie dla ciebie!
Trailers to cotygodniowa porcja najlepszych i najważniejszych filmików z branży gier wideo z całego tygodnia. W każdą sobotę: trailery, teasery, gameplaye, spoty reklamowe i dzienniki dewelopera. Dzięki Trailers nie ominiecie żadnego ważnego zwiastuna.
Każdy z nas ma jakieś swoje wspomnienia związane z grami. Przeważnie dotyczą one starszych gier, w które graliśmy ładnych kilka(naście) lat temu. W większości przypadków z tymi grami wiążemy miłe dla nas chwile i wspomnienia. Wtosięgrało to cykl felietonów, który przywodzi starsze produkcje, pojedyncze misje czy momenty, które przeszły do historii elektronicznej rozgrywki. Wtosięgrało to sentymentalny powrót do przeszłości i gier, które lata świetności mają już za sobą, ale o których wciąż pamiętamy. W dzisiejszym odcinku chciałbym powrócić do jednego z najpopularniejszych (o ile nie najpopularniejszego, sorry Wiesiek) action-erpega w Polsce oraz wędrówek po jego krainie. Panie, Panowie: Khorninis w Gothic II.
Achievement unlocked - dotarliśmy do 2014 roku. Niby nic wielkiego się nie stało, ale każdy gracz wie, że przed nami rok pełen wrażeń. Wszystko za sprawą ósmej generacji konsol, która co prawda pojawiła się na rynku w zeszłym (ależ to dziwnie brzmi) roku, jednak na dobre rozbuja się i zadomowi w świadomości graczy dopiero w 2014. Co za tym idzie? Next-gen (oby!) rozumiany nie jako konsole same w sobie, ale to co widzimy na ekranach naszych telewizorów i monitorów, a także masa premier gier - zarówno wszelkiej maści kontynuacji i restartów (do tego aż nadto już przywyknęliśmy), jak i zupełnie nowych IP. Na jakie gry ja czekam?