Dziś w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, na której Reed Hastings, szef Netfliksa, poinformował o oficjalnym starcie polskiej wersji usługi. Platforma zapewniająca cyfrowy dostęp do rozmaitych filmów i seriali doczekała się m.in. interfejsu w rodzimym języku, polskiej wersji strony internetowej, a także, już w pełnym zakresie, możliwości dokonywania płatności w złotówkach.
Hastings poinformował, że od momentu styczniowej, jeszcze nieoficjalnej premiery w Polsce, ilość oferowanej przez platformę zawartości zwiększyła się podwójnie. Jednocześnie zauważył niezbyt optymistycznie, że na wyrównanie oferty w poszczególnych regionach będziemy musieli poczekać od 5 do 10 lat. Z drugiej strony, abonenci usługi mogą spodziewać się rozmaitych polskich produkcji (pierwsza z nich, stand-upowa seria Netflix Branded Original Stand Up Special, jest już dostępna), koncertów (konkretów brak), a także obsługi formatu 4K w przypadku filmów i seriali wyprodukowanych przez Netfliksa (tzw. Netflix Originals).
Wsparcie dla języka polskiego – w ramach interfejsu, na oficjalnej stronie internetowej, na Facebooku, a także w androidowych aplikacjach (po uprzednim wybraniu PL w ustawieniach) – jest pożądanym gestem. Podobnie jak obsługa rodzimej waluty, uwalniająca nas od nie zawsze korzystnych różnic kursowych. Od teraz za poszczególne pakiety płacić będziemy 34 (SD, 1 ekran), 43 (HD, 2 ekrany) i 52 złote (Ultra HD, 4 ekrany) – niestety, posiadanie karty kredytowej w dalszym ciągu pozostaje wymogiem. Poza tym potwierdzone zostało, że w 2017 roku Netflix trafi na dekodery operatora telewizji kablowej UPC.
Osobom, które nie wiedzą jeszcze, na jakich zasadach działa Netflix, polecamy lekturę tego artykułu. Znajdziecie tam odpowiedzi na wszystkie najważniejsze pytania. Na łamach Gameplaya publikujemy też zestawienia najważniejszych premier w danym miesiącu. Najnowsze, wrześniowe, znajdziecie w tym miejscu.