The Goon KOLEKCJA tom 2 – budujący przykład artystycznego rozkwitu - Nato - 1 lipca 2019

The Goon KOLEKCJA tom 2 – budujący przykład artystycznego rozkwitu

Dawno, dawno temu przeczytałem komiks "Zbir". Choć celnie trafiał w sedno moich upodobań, kojarzył mi się niezmiennie z pewnym rozczarowaniem. Mimo uwielbiania dla konwencji "humorystycznego horroru" jawił mi się jako płytki, ograniczony i banalny. Na nowe wydanie od Non Stop Comics pokusiłem się głównie z trywialnej przyczyny – jest zjawiskowo narysowany. Tymczasem, to co otrzymałem w drugim tomie wywróciło mój obraz Goona do góry nogami (!)

Stało się tak dlatego, że Eric Powell należy do tych, spośród zacnego grona artystów komiksowych, którzy nie zwykli spoczywać na laurach. Tego znikomego procentu społeczeństwa, który za punkt honoru stawia sobie rozwój. Drugi tom The Goon ma coś, czego nie było w pierwszym – dojrzałość.

Rysunki, bez niespodzianki, są zjawiskowe. Nie tylko dlatego, że Eric ma niesamowity talent i warsztat, lecz także dzięki śmiałym eksperymentom. Sprawdza się równie dobrze jako rysownik, animator, inker, kolorysta czy gość bawiący się niestandardowym, w tej konwencji, ołówkowym cieniowaniem. No i wreszcie... maluje zmysłowe kobiety, męskich drani i ma niewiarygodne poczucie rytmu w ulicznych bijatykach!

No dobra, że ładnie, że pięknie, że progres, ale dlaczego konkretnie śmiem piać peany na temat tego nieskomplikowanego utworu o zombie, gangsterce,  mordobiciu i pijaństwie? Otóż, tom ten zbiera historie różnorakie. W niektórych autor trzyma się blisko ziemi, a nawety blisko przysłowiowego bruku.

W innych potrafi wzruszyć, ująć za serce i nadać wulgarnej powierzchowności niebywałej głębi. Oto grubiańcy, prostaccy bohaterowie zaczynają myśleć i czuć. Potrafią współczuć, snuć plany i marzenia, przeżywać zawody i wystawiać życie na szwank w służbie szczytnych idei. Tak oto nieskomplikowana, sztuczna fabuła przeistacza się w zjawiskową epopeję, która chwyta za serca.

Pierwszy tom Zbira zbudował planszę i porozstawiał pionki. Teraz, w swoim, szytym na miarę, "Wesołym Miasteczku Grozy" Eric Powell może pokazać nam na co go stać. I robi to! Robi to, jak cholera!

Więcej komiksów na Instagramie: @komiksowy_pamietnik 


Seria: The Goon

Format: 170x260 mm

Liczba stron: 416

Oprawa: twarda w obwolucie

Polski wydawca: Non Stop Comics

Data polskiego wydania: maj 2019

Oryginalna publikacja: 2004-2007



Nato
1 lipca 2019 - 16:29