Profesor Meinhardt i jego asystent pan Knox to klasyczny duet łowców wampirów. W drugiej części "Pan Higgins wraca do domu" z oddaniem godnym powagi swojej misji tropią kolejnych krwiopijców. Przyjdzie im walczyć z księciem wampirów, złożonym z wielu istnień "multiwampirem" czy wilkołaczym łowcą-łowców wampirów.
Wszystko to pociągnięte lekką kreską i w pełnym dystansu tonie znanym choćby z "Nieustraszonych pogromców wampirów" Polańskiego.
Komiks mieści się w ramach mojej ulubionej konwencji z pogranicza komedii i horroru. Byłbym nim zachwycony, gdyby nie...
...gdyby nie fakt, że w ramach nie jest wystarczająco zabawny, by można odpuścić mu wtórność i brak jakiejkolwiek głębi.
Wyjąwszy kilka ciekawych pomysłów, jak wspomniany "multiwampir" cieżko powiedzieć cokolwiek o bohaterach czy poczuć się zaangażowanym w ich misje. Ot, klasyczne "przeczytać – zapomnieć".
"Nasze potyczki ze złem" stanowią lekką rozrywkę dla fanów zdystansowanych powieści grozy. Kreska jest dowcipna, formy krótkie i zgrabne, ale brak większej głębi i "wartości dodanej" sprawia, że jest to pozycja najzupełniej pomijalna.
Józek Śliwiński
Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik
Format: 170x260 mm
Liczba stron: 88
Oprawa: twarda
Polski wydawca: Non Stop Comics
Data wydania: marzec 2021
Data oryginalnego wydania: listopad 2019