Królowie dubbingu #4 - Grzegorz Pawlak - Cayack - 18 kwietnia 2011

Królowie dubbingu #4 - Grzegorz Pawlak

"O, ja już go gdzieś słyszałem!" Jeżeli zdarza Ci się tak pomyśleć oddając się swojej ulubionej rozrywce, jeżeli usłyszysz znajomy głos, który jest znajomy nie-do-końca-wiadomo-skąd, to prawdopodobnie ten cykl artykułów jest dla Ciebie. Jeżeli nie, ale chcesz przyjrzeć się gdzie jeszcze użyczyli swego głosu znani polscy dubbingowcy - także zapraszam.

Jako gracze czasami narzekamy, że polska wersja nie dorównuje angielskiej. Bywa, że wydaje nam się, że nie oddaje klimatu świata przedstawionego. Ale bywają przecież także bardzo udane lokalizacje. Lepsze, czy gorsze - otwierają drogę do zabawy także tym, którzy angielskim posługują się nieco słabiej. Stoją za tym pewni ludzie. Należy docenić trud, jaki w to wkładają, szanować trudną pracę, w której trzeba artykułować setki tysięcy słów, zdzierać struny głosowe, nadwyrężać język. W tym cyklu przedstawiam dorobek polskich aktorów dubbingowych. Te bardzo znane twarze, jak i te znane nieco mniej. Odsłona czwarta – Grzegorz Pawlak.

Po trzech panach „J”, przyszła pora na Grzegorza Pawlaka. Urodził się 19 lutego 1961 roku w Kutnie. W 1987 roku ukończył PWST we Wrocławiu. Tuż po kończeniu studiów zaczął pracować w Teatrze Dramatycznym im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Pięć lat później związał się z Teatrem Powszechnym w Łodzi.

W 2005 roku zaliczył bardzo udany debiut w kinie, gdy podłożył głos pod postać Skippera w Madagaskarze. Od tamtej pory regularnie pracuje swym głosem w wielu dubbingowanych produkcjach (mowa o obrazach kinowych, w telewizji podkładał głos już wcześniej). Wśród bogatego dorobku postaci które przemówiły jego głosem, można wymienić choćby Profesora Oaka z Pokemonów, czy Dartha Vadera z Gwiezdnych Wojen. Jego gry aktorskiej nie można zbyt często podziwiać na szklanym ekranie, lecz już jego głos można usłyszeć na co dzień, gdyż to on zapowiada wszelkie programy czy filmy w telewizji Polsat.

Czarny Garius (Neverwinter Nights 2)

W 2005 roku wystąpił jako Skipper w Madagaskarze, oraz jako (między innymi) Henryk Żeglarz w Age of Empires III. Rok później przyszły role w grach Gothic 3 oraz Heroes of Might & Magic V. W Neverwinter Nights 2, zagrał jednego z głównych przeciwników, Czarnego Gariusa.

Vincent Meis (Wiedźmin)

2007 to rok Wiedźmina. W tej produkcji Grzegorz Pawlak podkładał głos kilku różnym postaciom. Z najważniejszych należy wymienić kapitana straży Vincenta Meisa i Wielebnego. Zagrał także w Assassin’s Creed jako Wilhelm z Montferratu, jedna z ostatnich ofiar Altaira.

Kapitan David Anderson (Mass Effect; Mass Effect 2)

W 2008 roku pracował przy dwóch ważnych grach cRPG. Były to Fallout 3 oraz Mass Effect, gdzie podłożył głos Kapitanowi Andersonowi. Powrócił także do roli Skippera w Madagaskarze 2. W następnym roku do jego dorobku doszły kolejne dwie gry. Średnio przyjęta NecroVision, a także udana Dragon Age: Początek, gdzie jego głosem przemówił Teyrn Loghain Mac Tir.

Loghain (Dragon Age: Początek; Dragon Age: Początek - Przebudzenie)

Rok 2010 był tym, w którym Grzegorz Pawlak pracował przy największej liczbie tytułów. Postacią, w której wcielenie się bardzo sobie ceni, jest Scott Shelby w Heavy Rain. Pozostałe role z tego roku zaliczył w następujących grach (w nawiasach niektóre z "jego postaci): Battlefield: Bad Company 2 (Aguire), StarCraft II: Wings of Liberty (Mike Liberty), Mass Effect 2 (Anderson), Dragon Age: Początek – Przebudzenie (Loghain), Tom Clancy’s H.A.W.X. 2 (Gates), Toy Story 3 (Lotso), Arcania: Gothic 4 (Rauter), God of War: Duch Sparty, Harry Potter i Insygnia Śmierci, część 1 (Ksenofilius Lovegood). W tym roku zaliczył występy w dwóch ważnych shooterach, mowa tu o Crysis 2 i Killzone 3, a także w Wiedźminie 2.

Scott Shelby (Heavy Rain)

Ze swoją barwą, Grzegorz Pawlak często bywa obsadzany w rolach czarnych charakterów. A jeżeli gra jakąś postać pozytywną, to zwykle nie jest ona kryształowa. Być może wielu osobom jego głos już nieodłącznie będzie się kojarzyć z reklamami Polsatu, jednak jako aktor dubbingowy, bohater dzisiejszego odcinka wypada bardzo pozytywnie. Czekam na jakąś jego główną rolę. Często bowiem grywał ważne role, rzadko - te najważniejsze.

Podobnie jak w poprzednim odcinku, rzucam pytanie: w jakiej roli Waszym zdaniem Grzegorz Pawlak wypadł najlepiej?

Poprzednie odcinki:

Królowie dubbingu #1 - Jarosław Boberek

Królowie dubbingu #2 - Jacek Mikołajczak

Królowie dubbingu #3 - Jacek Kopczyński

Cayack
18 kwietnia 2011 - 16:00