Razielowa piwoteka | KOZEL 12° PREMIUM | Cz.58 - RazielGP - 24 sierpnia 2013

Razielowa piwoteka | KOZEL 12° PREMIUM | Cz.58

Razielowa piwoteka to cykl opowiadający o rozmaitych browarach, które miałem okazję posmakować. W każdej części, oprócz suchych danych, poznacie również moje odczucia względem nich, zaś na samym końcu recenzji możecie także wziąć udział w dostępnej tu ankiecie. Niniejszym zapraszam wszystkich zainteresowanych do zapoznania się z treścią oraz do komentowania.

Poprzednim razem zająłem się czeskim Kozelem i dziś również zamierzam powrócić do tego browaru. Tyle tylko, że zabiorę się za jego mocniejszą wersję. Od dawna wiadomo, że nasi południowi sąsiedzi nie przepadają za mocniejszymi piwami, przez co największą popularność odgrywają 10-tki, tudzież 11-stki. Jak zatem wypadnie mniej popularna 12-stka Premium? O tym przekonacie się w dalszej części tego tekstu.

Tak jak popularna edycja Medium, tak i opisywana dziś Premium oferowana jest w kilku wariantach opakowaniowych. Najczęstszymi zaś są półlitrowe butelki oraz puszki. Jak przystało na mocniejszy wariant, twórcy odpowiedzielni za design kontry zdecydowali się umieścić krwistoczerwoną kolorystykę, która ładnie współgra z brązową butelką. Na szyjce co prawda nie ma sreberka, ale za to jest mini etykieta dodająca nieco animuszu. Reszta bez zmian. Nadal mamy do czynienia z sympatycznym koziołkiem trzymającym kufel piwa. Efekt bardzo ładny, szkoda tylko że nalepka lubi się bez większego powodu odklejać.

Mocniejszy wariant oferuje zbliżone walory wizualne. Nadal mamy do czynienia z klarownym, złocistym piwem, tyle że owa złocistość w tym przypadku oferuje większą głębie. Pianka co prawda również jest śnieżniobiała jak u "zielonego brata", ale w przeciwieństwie do niego zaskakująco szybko znika. Winę za to wszystko ponosi jej gruboziarnistość. Oznacza to, że czerwony odpowiednik traci pod tym względem swoje początkowe zalety.

Zapach zdecydowanie alkoholowo-chmielowy. Oczywiście słód również odgrywa tutaj ważną rolę, ale w porównaniu z wyżej wymienionymi, pełni tutaj rolę dopełniacza. Zaskakujące za to jest to, że w przypadku 11-stki spirytusowej nuty nie było w ogóle czuć, a przecież pomiędzy obiema wersjami nie ma specjalnie dużych różnic w ilości zastosowanego alkoholu.

Sam smak również jest wyraźnie dobitniejszy. Miejscami przywodzi na myśl mocne lagery. Wszystko przez nieprzyjemny posmak alkoholu, który na szczęście jest częściowo niwelowany przez słodową słodkość, tak dobrze kontrastującą z chmielową goryczką. Dzięki temu, jak i niskiemu nasyceniu czerwony Kozel może przypaść nam do gustu. Jednak w moim mniemaniu lepsza, choć mniej treściwa jest jego zielona edycja.

Podsumowując: Kozel Premium, choć posiadający więcej charakteru, nie zdołał ująć mnie w takim stopniu jak jego słabszy braciszek. Winę za to ponosi alkoholowa nuta, przez którą nie przepadam za mocnymi lagerami. Tym bardziej nie chcę jej czuć w przypadku średnio procentowych piwach. Uważam również, że naszym południowym sąsiadom zdecydowanie lepiej wychodzą jednak "słabsze" browary.

Masz inne ode mnie zdanie? Super, przecież o to chodzi! Z przyjemnością dowiem się co sądzisz o opisywanym przeze mnie piwie. Wymieniajcie się zatem własnymi doświadczeniami i przygodami! Jeśli macie propozycje odnośnie kolejnych części tego cyklu - piszcie o tym w swoich komentarzach do czego bardzo gorąco zachęcam. Zapraszam również do wzięcia udziału w ankiecie, którą poniżej widzicie.

Kozel 12° Premium

Cena: ok. 3zł. na Słowacji. U nas prawdopodobnie wynosiłaby ponad 5zł.
Zaw. Alk.: 4.8%
Ekstrakt: 12*
Gatunek: Jasne / Lager / Pasteryzowane

+ ładna, dojrzała barwa
+ dość ciekawe w smaku
+ odpowiednio nasycone
- trudno dostępne w naszym kraju
- wysoka cena w naszych sklepach
- kiepska pianka
- nieprzyjemny posmak alkoholu

Polub, zaćwierkaj lub wykop Raziela oraz jego wpisy, jeśli przypadły ci do gustu. Z góry dziękuję za klik. Banner został przygotowany przez użytkownika gtx295.

RazielGP
24 sierpnia 2013 - 13:36

Lubisz Kozela Premium?

Tak 16,7 %

Nie 16,7 %

Nigdy nie próbowałem 66,7 %