Kiedyś, w zamierzchłych, bądź zapomnianych czasach nie było (albo było niedużo) mini-produkcji promujących gry video. Jaki był tego powód? Może po prostu nikt na to nie wpadł? Albo wpadł, ale nie można było uzyskać na tyle funduszy, bo przecież ogólnoświatowe serwisy z filmikami nie istniały, a jedyną drogą rozpowszechnienia takiej reklamy byłaby telewizja lub ewentualnie radio. To przecież bardzo kosztowna kwestia. Może jednak sprawa opierała się na czymś innym. Przypuszczalnie rynek gier video nie był na tyle duży, aby taka promocja danego produktu opłacała się dostatecznie. W końcu każdy kto był zafascynowany światem wirtualnym z pewnością uzyskałby informacje o nowych produkcjach lub po prostu czekał na dostawy do sklepów, bądź bazarków. Istnieje też możliwość, iż po prostu brało się, co popadnie, gdyż wybór był na tyle mały, że dla retro gracza nie była to aż taka trudna do rozwiązania sprawa.
Rozwój! Rozwój! (Niedor... !)
Oczywiście jak to w końcu zawsze bywa, pojawiła się konkurencja, komercja i rozpowszechnienie, a branża gier video zaczęła przynosić coraz to większe zasoby pieniężne. Wszystko to było powodem do tego by również i reklama przeszła na wyszły poziom, poza plakaty. Początkowo raczej nie szarżowano z ilością takich materiałów, ale w końcu pojawiła się platforma, YouTube, która udostępniła „miejsce”, a także otworzyła rynek. Dzisiaj każda produkcja ciągnie za sobą ogrom przeróżnych filmików, a to zwiastuny (jako typowe reklamy), pokazy z rozgrywki, czy możliwości. Kolejne studia prześcigają się w tworzeniu tego rodzaju filmików, by przyciągnąć gracza (i jego portfel) do siebie. I to właśnie o tym dzisiaj chciałem Wam powiedzieć. Zamierzam przedstawić Wam zestaw dziesięciu najlepszych (wg mnie) zwiastunów-reklam z gier.
Mile widziane są Wasze propozycje w komentarzach. Jeżeli nie zgadzacie się ze mną, co do zestawienia, czy ułożenia miejsc, piszcie. Chętnie rozważymy problem.
Zapraszam Was zatem na główną część artykułu!
MIEJSCE NR 10!
Zestawienie najlepszych otwiera nie kto inny, jak zasłużone uniwersum (Odrobinę gwałcone na każdy sposób w dzisiejszych czasach.) Star Wars. A dokładniej rzecz ujmując Star Wars: The Old Republic. Co się tam nie dzieje! Żołnierze, drony, lasery, miecze świetlne, jedi, moc! Całe uniwersum zmieściło się w jednym materiale video. Warto nadmienić, że dla mnie wspomniana produkcja stanowi wyjątek, gdyż praktycznie nigdy nie grywam w MMO, a tym bardziej nie oglądam zwiastunów z nich. Coś mnie jednak natchnęło, aby dla tego zrobić wyjątek i … nie myliłem się. Walka na ogromną skalę z Imperium, do końca świata, do ostatniej kropli krwi, a następnie kozacka walka pomiędzy rycerzami posługującymi się mieczami świetlnymi. Coś pięknego, chociaż nie zaskakującego jak na to uniwersum.
Tylko oglądać i popłynąć na tej fali emocji prosto w objęcia właściwej produkcji. Polecam.
MIEJSCE NR 9!
Nie mógł się tutaj pojawić ktoś inny. Ta pozycja jest dedykowana wyłącznie dla zwiastuna Crysis 2, który jako jeden z pierwszych chwycił mnie za serce i zataszczył przed ekran komputera, aby zacząć nałogowo oglądać wszystkie trailery produkcji. Nieważne, czy interesuje mnie ona, czy nie. Oglądam i szukam kunsztu artystycznego twórców. A ten materiał rozbudził we mnie tą chęć poszukiwania.
Całość filmiku jest zrobiona w tak wyrafinowany sposób, iż chociaż bohaterów poznajemy w ciągu kilku sekund, szkoda nam ich. Nie chcemy, żeby się stało najgorsze. A jednak nie mamy na nic wpływu. Lekko dołująca piosenka, która wspomina czasy świetności miasta oraz wszystkiego tego, co stanowiło jego podstawę, czyli ludzi. Teraz rządzą tutaj obcy, a wraz z ich władaniem zniknęły historie jednostek, które były integralną częścią ŻYCIA naszego świata. Ale to nie wszystko. Mało tego, że obcy zabijają resztki ludzkości, wirus pokonuje wszystkich, inni żołnierze są przeciwko nam, chcą nas zabić. Niemożliwe! A to prawda. Sprawdźcie sami i przekonajcie się, dlaczego po obejrzeniu tego krótkiego filmiku, ma się ochotę posiedzieć chwilę w milczeniu.
MIEJSCE NR 8!
Seria Assassin's Creed może się pochwalić wieloma dobrymi trailerami, ale szczególnie jeden przypadł mi do gustu. Jakkolwiek wielu „znawców” serii powie, że to Altair powinien się tutaj znaleźć, bo to od niego się zaczęło albo że jest/był najpotężniejszy i blebleble... Nie. (Chociaż jest tutaj dla niego miejsce w pewnym sensie.) Dla mnie ikoną AC jest Ezio. W tym momencie olewam już nawet Desmonda. Przyznam się, iż misje z nim wkurzały mnie niemiłosiernie, ale po jego śmierci główny kanon zakończył się. Wszystkie kolejne to często fascynujące historie z polotem, ale … to już nie to samo. Powielanie motywu. Wykorzystywanie marki Zakonu Asasynów (Czego oczywiście twórcom zabronić NIE możemy.). Wracając jednak do tematu, zwiastun, który przypadł mi najbardziej do gustu pochodzi z gry AC: Revelations, gdzie to Ezio jest zdecydowanie starszy, bardziej doświadczony, ale nie brakuje mu krzepy dwudziestolatka. Powiem nawet, że niejeden taki młodzieniec zazdrości kondycji panu z Florencji.
Sam nie rozumiem, skąd bierze się ta sympatia do postaci Ezio z ostatniej części z jego udziałem. Może dlatego, że w jego postępowaniu widać poszukiwanie sensu egzystencji, chociaż ma pięćdziesiąt jeden lat. We wspomnianym trailerze genialnie dobrana muzyka, która stara się być umiarkowana w swoich emocjach. Nie ma już w niej tego młodzieńczego gniewu, a dorosła złość połączona ze spokojem, które razem nadają genialną moc krótkiemu filmikowi. Mógłbym napisać jeszcze wiele linijek o prostym, ale znakomitym trailerze, ale po co? Zobaczcie go sami!
MIEJCE NR 7!
Kolejną pozycję zajmuje jedna z najlepszych gier jakie kiedykolwiek powstały, a także wpisuje się do kategorii największych osiągnięć finansowych studia, czyli można powiedzieć, że to jeden z TYCH idealnych projektów, gdyż nie tylko zadowala on graczy, ale także i twórców. O czym mówię? O hicie jakim okazało się Grand Theft Auto V, a konkretniej o trailerze, który wprowadził nas w historię Michaela, ustawionego gangstera w kwiecie wieku.
Ale co jest na samym materiale filmowym? Właściwie wszystko w pigułce, bo przecież półtorej minuty to cholernie krótki czas, aby przedstawić cały świat GTA V oraz rozpocząć wstępną narrację. A jednak się udało. Twórcy pokazali nam piękne miasto, pełne tego wszystkiego, co znajdziemy w chociażby telewizji. Zwiedzanie, krajobrazy, szybkie samochody, gorące plaże, ale także to bez czego ta seria nigdy by nie mogła zaistnieć, czyli kradzieże, pościgi, napady i najważniejsze … wybuchy. A jakby tego było mało, ponownie jak w przypadku Revelations mamy do czynienia z posuniętym w latach bohaterem. Nie wiem, skąd bierze się ta chęć na ogrywanie produkcji właśnie takimi postaciami. A Wy jak myślicie? Macie jakiś pomysł?
MIEJSCE NR 6!
Czas na małą zmianę jeżeli chodzi o rodzaj zwiastuna. Tym razem bardziej wtapiamy się w potworne klimaty wojenne, gdzie śmierć nie jest już tak obojętnie nacechowana jak w kilku poprzednich przypadkach. Tutaj liczy się każde życie. Przedstawiam Wam bardzo krótki, ale treściwy, konkretny, a także pełen emocji trailer z gry This War of Mine. Dzisiaj wiem już na pewno, że produkcja została utrzymana w takiej samej konwencji, co zwiastun. Gratulacje dla twórców!
Pierwsze skrzypce gra tutaj oczywiście muzyka, która mówi nam wszystko. Na każdym rogu czai się śmierć. Żołnierze umierający na ulicach to tylko początek, bo tak naprawdę zapominamy często o cywilach, którzy zostają zmuszeni do walki o przetrwanie, a co za tym idzie, także i umierają. Żołnierze prowadzą działania wojenne, ale to cywile, będący duszą miasta, muszą dać z siebie więcej niż wszystko, aby świat nie zapomniał i trwał nadal. IN WAR NOT EVERYONE IS A SOLDIER. Zapamiętajcie to. Jeżeli nie spotkaliście się na dłużej z tą grą, wiele Was ominęło, ale spokojnie. Jest to do nadrobienia.
To już półmetek. Zastanawialiście się, co dodalibyście do tej listy? Ktoś zmieniłby kolejność? Podzielcie się opiniami w komentarzach.
MIEJSCE NR 5!
Nie mogło tutaj zabraknąć zwiastuna ostatniej części serii Mass Effect, wg mnie, najlepszej historii jeżeli mówimy o grach video. Jest to seria, która wdarła się w serca graczy i kupiła ich nie tylko systemem wyborów moralnych, ale także i pompatyczną przygodą, która opiera się na uratowaniu wszystkich gatunków z Drogi Mlecznej. Trójka miała być zwieńczeniem, a więc najwięcej tego dobrego było obecne. Zwiastun musiał być mocny. I taki jest. Tylko spójrzcie.
Po raz ostatni jesteśmy raczeni istną rozwałką i masowym zabijaniem. Zostało to zebrane pod szyldem bohaterskiej postawy Sheparda oraz jego kompanii, bo przecież teraz nie tylko toczymy walkę o Drogę Mleczną, ale także jej bardzo małą część. Ojczyznę wszystkich ludzi. Walczymy o Ziemię! To nie może pozostać bez wyrazu.
MIEJSCE NR 4!
Tuż za podium uplasował się tegoroczny polski hicior. Wiedźmin 3 to w moim mniemaniu najlepsza gra RPG, jaka powstała kiedykolwiek. Nikogo kto zagrał co najmniej trzydzieści godzin w nią, nie dziwi, iż z pewnością zasługuje na ten tytuł. Wielość różnych gatunków potworów, wybory moralne, ogromne przestrzenie, a także wątek fabularny. To wszystko sprawia, iż zwieńczenie serii o Geralcie z Rivii będziemy wspominać jeszcze przez bardzo długi czas.
Także i zwiastun musiał być dobitny. Od razu widać, iż twórcy nie postawili tutaj na walkę ze zwierzętami, czy Dzikim Gonem. Zajęli się raczej potworami-ludźmi, co idealnie zostaje nam przekazane, dzięki szczątkowemu dialogowi pomiędzy żołnierzem oraz wiedźminem. Po uśmierceniu dwóch członków grupy, dowodzący pyta Geralta, co robi, na co ten odpowiada mu: Zabijam potwory. Dwa słowa, a znakomicie wyrażają emocje oraz tematykę produkcji. Nic tylko grać!
MIEJSCE NR 3!
I tak oto dojechaliśmy do pudła. Na tym miejscu uplasowałem grę, która jeszcze nie wyszła (ale po cichu mamy nadzieje, że prace po premierze Wiedźmina 3, ruszyły z szybkością torpedy). Cyberpunk 2077, jak sama nazwa wskazuje, ma być grą opartą o futurystyczne miasto pełne mroku, tajemnic oraz krwi płynącej strumieniami. Twórcy zapowiadają jednak, że gra będzie posiadała swój dorosły charakter, zatem możemy być pewni, iż owijania w bawełnę nie będzie, a scenarzyści stworzą złożoną, wielowątkową historię, gdzie zostaniemy uraczeni sporą ilością wyborów moralnych.
Na razie o produkcji oficjalnie się nie mówi, ale media growe, aż wrzą. Nic w tym dziwnego. Spójrzcie na sam krótki filmik. Oprócz samej, niezniszczalnej kobiety, mamy sposobność zobaczyć świat nas otaczający, futurystyczne pancerze, a także broń. Oczywistym jest tutaj, iż od razu na myśl przychodzi mi książka FUTU.RE Glukhovsky'ego, chociaż tam raczej nie było, aż tyle broni palnej, co tutaj w ciągu kilku minut. Kto wie, ile będziemy czekać na ten produkt. Warto jednak poczekać, aby dostać znakomitą (i dopracowaną!) grę.
MIEJSCE NR 2!
Coraz bliżej zwycięzcy, ale robimy już ostatni przystanek. Kolejna polska gra, na którą ja osobiście nie zwróciłbym uwagi, gdyby nie namawianie kumpla do trybu wieloosobowego. Na zombie szkoda mi było pieniędzy, gdyż dla mnie jest to już tak wysączony i nudny motyw, że tego rodzaju produkcje omijam szerokim łukiem (Chociaż ostatnie Dying Light...). W końcu jednak ujrzałem ten oto trailer i przyznam się, że reklama wpłynęła na mnie tak, iż od razu zamówiłem pudełko z płytą do domu. Materiał video zrobił swoją robotę najlepiej, prawda?
Zwiastun przedstawia nam randomową historię rodziny, która przyjechała odpocząć do kurortu. Wkrótce wszystko zostało oczywiście zawładnięte przez zombie, a rodzina w sposób makabryczny zginęła. Od razu w oczy rzuca się nam krwistość, broń biała oraz malownicza wyspa, czyli główne atrybuty tej właśnie produkcji. Odbiorcą mogło wstrząsnąć również to, iż filmik niejako został pokazany „od tyłu”, co sprawiło, iż widz skupia całą uwagę na materiale video. A wy co o tym sądzicie?
MIEJSCE NR 1!!!
Tutaj powinna znaleźć się gra, która okazała się wspaniałym hitem, po świetnej zapowiedzi. Niestety jednak pierwsze miejsce zajmuje materiał video, z którego nie otrzymaliśmy nawet gry. Cały świat ubolewa po dziś dzień w związku z decyzją Bethesdy. Prey 2 ciągle zajmuje wysokie pozycje na liście najlepiej zapowiadających się, niewydanych gier. Miało być pięknie. Miał być łowca nagród w cyberpunkowym świecie. Mieliśmy być jedynym człowiekiem na Exodusie. A TU DUPA!
W każdym razie, ciągle możemy raczyć się tym filmikiem, jednakże nie myślcie, że ukoi to Wasze serca. Stanie się wręcz na odwrót. Wysoka rozdzielczość, futurystyczna broń, a także otoczenie, różne gatunki humanoidalnych istot i rozwinięty system platformowy. To mogło być połączenie Mass Effecta z Mirror's Edge oraz Call of Juarez. Przynajmniej ja to tak widziałem.
Na zakończenie chciałem jeszcze nadmienić, iż oglądając te wszystkie zwiastuny dochodzę do wniosku, że został tutaj osiągnięty niewyobrażalny poziom. Historia powstawania promujących gry materiałów video jest o tym jak z reklamy zrobić dzieło sztuki. I tego branża powinna się trzymać. Oby tak dalej! Oby za jakiś czas ta lista uległa zmianie.
Co myślicie o tym zestawieniu? O czymś zapomniałem? Coś byście dodali? A może inna kolejność? Podzielcie się tym w komentarzach.