Suicide Squad - sukces finansowy w cieniu krytyki fanów - Gameplay - 9 sierpnia 2016

Suicide Squad - sukces finansowy w cieniu krytyki fanów

Od kilku dni w kinach gości film Suicide Squad (w Polsce znany jako Legion samobójców). Zgodnie z przewidywaniami wytwórni Warner Bros., obraz odniósł duży sukces, zaliczając najlepsze sierpniowe otwarcie w historii. Zarobione 135 milionów dolarów pozwoliło z nawiązką przebić dotychczasowy, dwuletni rekord Strażników Galaktyki (94,3 mln dolarów). Nie oznacza to jednak, że film uciekł od ostrej krytyki – tak recenzentów, jak i fanów. Ci ostatni narzekają przede wszystkim na potężną ilość wyciętych scen.

W sieci można natknąć się na liczne wiadomości odsyłające do rozmaitych postów i materiałów sporządzonych przez miłośników DC Comics, za sprawą których porównują oni film z przedpremierowymi materiałami. Takową, nieoficjalną listę przedstawił chociażby serwis Dark Horizons, powołujący się na doniesienia użytkownika Reddita (tutaj znajdziecie inne porównanie). Przeglądając opisy, nietrudno dojść do wniosku, że wycięcie scen – np. skrócone prezentacje Ricka Flaga, Killer Croca i kapitana Boomeranga, czy pocięte przesłuchanie Griggsa przez Jokera – miało pomóc w uzyskaniu przez film kategorii PG-13 (tak też się zresztą stało).

Z doniesień wynika, że zdecydowana większość cięć została poczyniona w odniesieniu do Jokera, granego w Suicide Squad przez Jareda Leto. Aktor, a od kilkunastu lat także wokalista w zespole Thirty Seconds to Mars, potwierdził już te doniesienia, twierdząc, że w dużej mierze dotyczyły one relacji między graną przez niego postacią a Harley Quinn. Niewykluczone, że przynajmniej część z nich dane nam będzie jeszcze zobaczyć, a to za sprawą umieszczenia ich w formie dodatków do wydania DVD/Blu-ray. Nie wszystkim taki rozwój wypadków będzie pasować – jeden z brytyjskich fanów DC ma nawet zamiar pozwać Warner Bros. i DC Comics za niezgodność finalnej wersji Suicide Squad z przedpremierowymi zapowiedziami.

Suicide Squad został wyreżyserowany przez Davida Ayera (Furia, Sabotaż). W filmie występują m.in. Will Smith (Deadshot), Jared Leto (jako Joker), Margot Robbie (Harley Quinn), Joel Kinnaman (Rick Flagg), Cara Delevingne (Enchantress) i Jai Courtney (Kapitan Bumerang). W obliczu sukcesu finansowego – obraz zarobił na całym świecie już blisko 270 milionów dolarów – można spodziewać się, że firma Warner Bros. popchnie dalej plany odnośnie opracowania kontynuacji. Podobno prace nad nią mają ruszyć w przyszłym roku.

Gameplay
9 sierpnia 2016 - 14:17