Netflix do wspólnego wora "originals" wrzuca wszystkie produkcje, do których ma wyłączne prawa dystrybucji w danej części świata. I nie jest ważne, czy to faktycznie jest produkcja stworzona przez Netflix (jak np. Daredevil) czy też pożyczona od innej firmy (jak np. Dirk Gently). Dobrze, jeśli dany film lub serial jest super, ale bywa tak, że im więcej dostępnych jest Netflix Originals, tym gorzej z ich jakością. Film Rytuał (The Ritual - nikt tu nie szalał z tłumaczenie) należy do kategorii "zrobił to ktoś, ale my to pokażemy światu" - zadebiutował w brytyjskich inach jesienią, a na platformę z czerwonym N wskoczył kilka dni temu. I przy okazji należy też do grona produkcji o bardzo wysokiej jakości. Aż miło się przestraszyć!
Witajcie. W Wiedźminie 3 jest jedno zadanie fabularne zatytułowane: Coś się kończy, coś się zaczyna. Minęło 21 miesięcy od kiedy uruchomiłem pierwszy raz najlepszą polską grę w historii. W tym czasie ukończyłem ją dwukrotnie razem z dwoma dodatkami. Jeśli chcecie poczytać o moim pożegnaniu na zawsze z Dzikim Gonem, to zapraszam do lektury, w której dzielę się swoimi wrażeniami z tej wspaniałej produkcji. Nie obeszło się bez spoilerów.
kalendarz wiadomości | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
zobacz więcej