Pita

Vintage Games

najnowszepolecanepopularne

Popularne przez Pita

Dziewczyny z TGS

Tokyo Game Show przyniosło zapowiedzi wielu fantastycznych gier, tony trailerów, prezentacje nowych i odświeżanych gier, pokazy konsol oraz... hostessy ma się rozumieć. 

A tam gdzie hostessy są i zdjęcia. 

czytaj dalejPita
18 września 2011 - 09:22

Dziewczyny z Final Fantasy, cosplaye z Final Fantasy.

Zgodnie z zasadą, że dobry cosplay nie jest zły ciężko jest pomijać panie wcielające się w bohaterki najróżniejszych odsłon serii Final Fantasy. Dziewczyny z Final Fantasy to bardzo wdzięczny temat do przebieranek, zaś popularność serii gwarantuje ich wysoki poziom oraz sporą różnorodność. Zresztą spójrzcie sami.

Bo i jest na co spoglądać.

czytaj dalejPita
26 września 2011 - 18:55

Galeria: Steampunkowe dziewczyny

Szukając źródeł oraz grafiki do swojego artykułu na temat steampunku w grach wideo musiałem się natknąć na kilka stylizowanych na takie klimaty dziewczyn. Moda wiktoriańska, rewolucja przemysłowa, retrofuturyzm i świetne gadżety to istny raj dla cosplayerów oraz osób zainteresowanych w pełni autorskich wykonywaniem własnych strojów.

Mam nadzieję, że wybaczycie mi post z cyklu „Pita nabija sobie popularność”, ale uważam że to doprawdy ciekawe znalezisko, którym warto się z Wami podzielić. Miłe dla oka oraz duszy, nade wszystko, duszy, duszy, duszy! (no dobra, dla oka).  

czytaj dalejPita
25 stycznia 2012 - 16:32

Czar automatów: Shock Troopers

Shock Troopers najłatwiej jest określić Metal Slugiem z widokiem z lotu ptaka. To kolorowa, dynamiczna młócka, kontynuująca zasady takich gier jak Ikari Warriors czy Merc, hołdująca starej dobre szkole gier wideo – idź i strzelaj. Nie będziemy rozwiązywać zagadek, stawać przed ciężkimi moralnie wyborami i rozwijać postaci. Zamiast tego - idź i strzelaj!

czytaj dalejPita
22 września 2011 - 17:46

Cosplay: Guilty Crown

Po dłuższym czasie powracam z cosplayami, tym razem dotyczącymi nie tylko gier wideo i fetyszy ala steampunk. Jak wszyscy wiemy, cosplay to rzecz krzepiąca ducha, ciało i umysł, chyba że jest męski. Ten jest jak najbardziej niemęski, zatem możemy spać spokojnie i przejść do oglądania.

czytaj dalejPita
20 czerwca 2012 - 13:36

Beta nowego Painkillera wystartowała i nawet w nią grałem [Update]

Eurogamer, a także zapewne wiele innych stron przygotował dla swoich użytkowników betę nowego Painkillera, noszące podtytuł Hell & Damnation. Oczekiwany przez niektórych powrót wielkiej polskiej serii, która jakoś tak uciekła na dłuższy czas rodakom budzi mieszane uczucia. U mnie też.

czytaj dalejPita
7 sierpnia 2012 - 18:11

Głęboko pod ziemią - komputerowe dungeon crawlery lat 80tych i 90tych

Klasyczne dungeon crawlery z widokiem z pierwszej osoby skradły kawał życia niejednemu z nas. Łażenie po piwnicach, lochach, katakumbach, jaskiniach i innych miejscach pełnych skarbów oraz niebezpieczeństw tworzono jednak na tyle oryginalnie i na tyle różnorodnie, że wciągało na długie godziny. Zamierzchłe czasy Amigi, Atari, C64 i wczesnego PC nie są jednak wcale aż tak zamierzchłe – bo moda powraca, bo stare gry gatunku wciąż dają radę, bo można coraz łatwiej je dostać. Bo po prostu dobrze się w nie gra.

czytaj dalejPita
5 maja 2012 - 09:52

Gra dla nawiedzonych - Recenzja Ghost Stories

Po wielu grach nastawionych na współzawodnictwo oraz walkę pomiędzy graczami naprawdę miło jest zobaczyć dużą, sensowną i ciekawie zaprojektowaną pozycję stworzoną do kooperacji. Ghost Stories stawia graczy obok siebie – nie walczymy bowiem przeciwko sobie, ale ramię w ramię z grą, która należy do najbardziej wymagających planszówek, w jakie grałem.

Gwoli ścisłości – Ghost Stories to gra przygotowana do zabawy do czterech osób, można w nią jednak grać nawet samemu. Ze względu na różne opinie dotyczące warstwy samej rozgrywki i jej jakości, w niektórych akapitach znajdziecie opinię różnych graczy. Grę testowałem z czterema innymi osobami, dlatego w recenzji znajdą się wypowiedzi Uli, Grzegorza, Kazuja, Magdy oraz moje, czyli Pity. Trafiali się też gracze z przypadku, z którymi rozegrano również kilka innych partii, o których również parokrotnie się wypowiadamy. Zaczynajmy.

czytaj dalejPita
7 listopada 2011 - 10:10

Pac-Man co wszystko zjadał. 35 lat żółtej kropki

Przez lata trwałem w przekonaniu, że nie jestem w stanie grać w produkcje sprzed ery Super Nintendo. Potem przypomniałem sobie kilka tytułów z NES-a, a następnie sprawdziłem klasyki z Atari oraz automatów. Kompilacje, wyprzedaże, czy wznowienia okazały się wspaniałymi wrotami do klasyków.

Stanęła mi przed oczami masa fantastycznych pomysłów. Ogrom przełomowych gier. Podstawy dzisiejszych gatunków. Tak, czas nie był łaskawy dla wielu z nich, lecz nie dla Pac-Mana. Po tym właśnie można poznać tytuły bliskie perfekcji – po prostu się nie starzeją.

czytaj dalejPita
21 maja 2015 - 19:15

Powrót żywych trupów - recenzja gry Resident Evil HD

Pita ocenia: Resident Evil HD
95

Pałam ogromną miłością do pierwszego Resident Evil. To świetna gra na pierwszym PlayStation oraz na Sedze Saturn. To fantastyczna zabawa na Nintendo DS. oraz legendarny remake na GameCube. Zapowiedź odświeżenia edycji z GameCube powitałem z otwartością, ale lekko podejrzliwie. Nie raz psuto edycje HD, czego koronnym przykładem był niestety Silent Hill.

Silent Hill i Resident Evil. Dwa oblicza survival horroru, które dla mnie pokazują jak bardzo przez ostatnie lata zmieniły się gry wideo. Na całe szczęście Resident Evil HD Remaster to fantastyczna gra. Nierówna, odrobinę pokracznie próbująca połączyć stare z nowym, ale wciąż fantastyczna. Powrót REmaku pierwszego Resident Evil z GameCube, pomimo prawie 13 lat na karku (tak, już 13!) to wspaniały początek 2015 roku dla graczy na zachodzie.

czytaj dalejPita
19 stycznia 2015 - 17:01

Super Mario ma już 30 lat

W 1985 Shigeryu Miyamoto i Takashi Tezuka stworzyli produkcję, która po prostu zmieniła gry. Dlaczego była taka ważna?

Cóż, jest na to krótka i długa odpowiedź. Krótka brzmi – bo po 30 latach to nadal jedna z najlepszych gier wideo.

czytaj dalejPita
14 września 2015 - 18:35

SNES ma 25 lat! Uczcijmy to 10 najlepszymi grami na tę platformę

 

Super Nintendo, Super Famicom lub SNES – nazywajcie go jak chcecie, byle z szacunkiem bo 16-bitowy mocarz sobie na niego zasłużył. Po ustabilizowaniu pozycji na rynku przez NES-a (Nintendo Entertainment System) i coraz odważniejszych ruchach konkurencji Nintendo 21 listopada 1990 roku zaprezentowało światu maszynkę idealną do tworzenia ślicznych gier z piękną muzyką. Developerzy skrzętnie wykorzystali te możliwości – gier, które obrosły kultem ukazało się w tamtym okresie aż za dużo, to była prawdziwa plaga urodzaju. 

SNES sprzedał się na świecie w ponad 49 milionach egzemplarzy. To ogromny sukces osiągnięty jeszcze w czasach pozbawionych Internetu, programów o grach i wielkich turniejów. Społeczność graczy działała wtedy o wiele bardziej lokalnie niż globalnie („kupię ten sam sprzęt co kolega z klasy”), a informacje czerpało się właściwie tylko z ulubionych pism. W osiągnięciu dominacji nie przeszkodziła nawet Sega agresywnie promująca swojego Mega Drive'a na sprzęt bardziej „cool”, przeznaczony dla starszych graczy. Relacje Nintendo z japońskimi wydawcami i szlaki przetarte wcześniej na Zachodzie przez NES-a wystarczyły, by zwiększyć zasięg firmy. Głównym atutem Super Nintendo był zresztą niesamowity line-up gier, z którym w tamtym czasie po prostu nie dało się konkurować.

czytaj dalejPita
20 listopada 2015 - 16:27

Retrospektywa: Planescape, gra w którą (wciąż) trzeba zagrać

 

Koncept-arty i tapety pochodzą z fantastycznego http://www.gamebanshee.com

O Planescape napisano na całym świecie już chyba wszystko co było do napisania. Nawet pomimo 12 lat na karku wciąż wielu dziennikarzy na całym świecie uważa przygody Bezimiennego za najlepszą historię opowiedzianą w grach wideo oraz cRPGa idealnego. Nawet mimo kilkuset świetnych gier wydanych w ostatniej dekadzie wciąż gro graczy najchętniej odwołuje się do Planescape jako swojego ideału narracji i grywalności w grach wideo. I nawet mimo ogromnej idealizacji gry związanej z upływem czasu, nostalgią i powszechnym malkontenctwem to wszyscy oni mają sporo cholernej racji.

czytaj dalejPita
16 grudnia 2011 - 10:18

Potok Capcomowych chodzonych bijatyk? Jestem za!

Final Fight: Double Impact to chyba najlepsze wydanie starej gry na obecne konsole, a do tego po prostu porządna produkcja. Capcom lubi pieniążki i co rusz wydaje nam jakieś starocie za wysoką cenę, ale teraz jest szansa na to, że dostaniemy też najciekawsze z chodzonych bijatyk tego giganta. Jestem za!

czytaj dalejPita
13 czerwca 2013 - 14:18

Black & White 2 – 10 lat boskiej gry Petera Molyneuxa

Pierwsze Black & White ustaliło reguły. Wcielamy się tu w bóstwo przejmujące kontrolę nad kolejnymi skupiskami wyznawców. Siłę pobieramy z ich wiary, choć to od nas zależy czy będziemy dobrzy czy źli (motyw wyboru konkretnej ścieżki studio Lionhead rozwijało także w swojej serii action RPG-ów Fable). Cielesnym łącznikiem między nami, a światem ludzi jest chowaniec, wielka bestia, którą zajmujemy się wykształcając w niej odpowiedni charakter. Ma to w sobie zarówno elementy Tamagochi jak i cyklu Pokemon, z tą różnicą, że źle wychowany chowaniec jest w stanie niszczyć domy.

czytaj dalejPita
7 października 2015 - 15:25