Właśnie wróciłem z Berlina z bardzo udanej prezentacji gry TERA zorganizowanej przez wydawcę gry w Europie - firmę Frogster. Wraz ze sporą grupą dziennikarzy z różnych krajów, mieliśmy okazję poznać kilka nowych szczegółów na temat gry. W zasadzie nie było wielkich niespodzianek, dziennikarska brać, to dosyć przenikliwe towarzystwo i do tego dysponujące już na starcie sporym zakresem wiedzy na temat TERY. Tak czy inaczej, wiele informacji, które posiedliśmy wcześniej zostało sprecyzowanych i wzbogaconych o kilka interesujących detali. Niestety tych nie mogę ujawnić przed 23 maja, do tego czasu zobowiązano nas do zachowania tajemnicy. Jedyne czym mogę się podzielić to raportem z samego eventu i paczką fotografii, które udało mi się w wolnym czasie wykonać.
Zawsze znajduję wiele powodów, dzięki którym mogę odrobinę zaniedbać rynek azjatyckich gier w moich felietonach o MMO, ale prawda jest taka, że za tymi produkcjami po prostu nie przepadam. Przy czym, to nie jest tak, że odrzucam wszystko z góry. W żadnym wypadku. Czytam, oglądam i bardzo często testuję. Dzisiaj na przykład od samego rana robiłem przegląd ważnych azjatyckich gier dla historii MMO i dam sobie rękę uciąć, że dosłownie każdy z tytułów był reklamowany przez nie do końca ubraną, wyidealizowaną do bólu, przedstawicielkę płci pięknej. Właśnie to skłoniło mnie do napisania niniejszego tekstu.
Mythos produkcji HanbitSoft, to ciekawie zapowiadająca się gra Action RPG, która wpisuje się w konwencję MMO, a przy tym będzie darmowa. Oferowany model rozgrywki, będzie odrobinę przypominał ten znany z Guild Wars, gdzie innych graczy spotykamy w przeznaczonym do tego celu, dostępnym dla wszystkich mieście, a przygody odbywamy w specjalnych wydzielonych obszarach wygenerowanych losowo na potrzeby naszej grupy.
Dzisiejszy dzień będzie w moim wykonaniu mocno komiksowy. Tym razem chciałbym zwrócić Waszą uwagę na najnowszą odsłonę przygód Supermana, w wydaniu DC Comics z 2010 roku. Mowa tutaj o nowej serii Superman: Earth One, która na rynku amerykańskim zadebiutowała w zeszłym roku, a na europejskim powinna się pojawić lada moment.
Ostatnimi czasy eJay wyrażał wątpliwości na temat nowego wizerunku Lary Croft, który w moim osobistym odbiorze wydaje się całkiem przystępny. Cały temat odrobinę mnie rozbawił i zainspirował. Wybrałem się zatem na poszukiwania w niepewne odmęty internetu i to co tam znalazłem przeraziłoby niejednego fana urodziwej i niebezpiecznej pani archeolog.
Kiedy w grze dostępne są klasy, to ja ma przechlapane. Dlaczego? Ponieważ nie potrafię się zdecydować. Z reguły, gdzieś tak w okolicach połowy przygody, odczuwam silną potrzebę wypróbowania innych wariantów postaci. Tych niestety bywa czasami tak dużo, że zanim sprawdzę wszystkie, to gra zdąży mi się znudzić. W czwartym Gothicu musiałem wybrać w zasadzie z trzech, ale system rozwoju postaci jest dosyć elastyczny, więc pozostają jeszcze hybrydy…
Przed Wami kilka moich pierwszych wrażeń po całonocnym ucztowaniu z Battlefield 3 - bez większych niespodzianek. Zgodnie z oczekiwaniami gra DICE sprawia bardzo dobre wrażenie. Kampania, jak było do przewidzenia, zdecydowanie korytarzowa, ale bez niekończącego się zalewu wrogów. Ot wybij przewidzianych przez misję przeciwników i przesuń się dalej. Szczęśliwie ten model został bardzo ładnie wzbogacony przez sensowne komentarze towarzyszy, sporo realizmu na polu walki, przyjemne efekty dźwiękowe i piekielnie widowiskowe skrypty.
Ultima Online o czym pisałem wcześniej nie była, jak wiele osób uważa, protoplastą gatunku massive multiplayer online. Jednak z wielu względu może być uznana za pioniera, a to głównie dzięki dużej i szybko rosnącej bazie graczy i konieczności borykania się z całą masa problemów, o jakich twórcy ówczesnych gier nie mieli zupełnie pojęcia. Ultima Online przetarła niewątpliwie szlaki dla dalszego rozwoju gatunku i udowodniła, że takie gry po pierwsze wzbudzają zainteresowanie, a po drugie można na nich nieźle zarobić.
Przed dwoma dniami Rojo opublikował pierwszą cześć materiału o klasie inżyniera w Guild Wars 2. Teraz pora na część drugą, tym razem u mnie. Miałem co prawda drobny poślizg, montaż filmu zajął mi znacznie więcej czasu niż planowałem, ale oto jest i podobno nawet nadaje się do oglądania. Zapraszam.
Nie jest specjalną tajemnicą, że pisemna forma informacji, szczególnie na rynku elektronicznej rozrywki, zaczyna powoli przechodzić do lamusa. Nie jest to oczywiście moje odkrycie, na zachodzie jest cała masa ludzi bystrzejszych i bardziej zorientowanych ode mnie, którzy doskonale zdają sobie z tego faktu sprawę i potrafią go skutecznie spieniężyć.
O tym, że polscy gracze wypowiadają się niepochlebnie na temat rodzimych gier, mówi się sporo i dosyć często, szczególnie, jak się zbliżają jakieś premiery. Ja natomiast uważam, że to kompletne pierdoły. Może i Polak, Polakowi wilkiem, ale w naszej branży ten fatalny stereotyp w ogóle się nie sprawdza.
No, ale powiecie: „No dobra, co ten Rock opowiada za głupoty. Będzie tak sobie dumał nad szlachetną postawą polskich graczy, skoro gołym okiem widać co innego?” Otóż nie będę sobie dumał, bowiem pogrzebałem w źródłach, policzyłem parę rzeczy, zadałem kilka pytań. Podszedłem do sprawy na poważnie i analitycznie.
Prey odrobinę mnie zaskoczył. Od czasu premiery pierwszej części gry minęło 6 lat, a teraz pojawił się film prezentujący kontynuację i jest to naprawdę mocny kawałek trailera. Chyba jeden z lepszych jakie widziałem ostatnio, ale też dyskusyjny i prawdopodobnie trochę kontrowersyjny, bo sugeruje grę, która będzie dosyć daleka od oryginału.
Minecraft, Portal, Tribes, Gothic i Team Fortress 2, to tematyka moim zdaniem najlepszych amatorskich filmów o grach, jakie w tym tygodniu odnalazłem na polskim YouTube. Ludzie, którzy takie filmy robią, nie są specjalnie popularni, a wiele ich materiałów znika w odmętach internetu. Zapraszam zatem do obejrzenia kilku bardzo ciekawych produkcji, a przy okazji do podzielenia się zdaniem na ich temat i przyłożenia ręki do wyboru najlepszego.
Targi gamescom w pełnej krasie, a ja przebieram w prezentacjach jak w ulęgałkach. W tym roku jest zdecydowanie w czym wybierać. Co u mnie na topie? Battlefield 3, Call of Duty: Modern Warfare 3, Borderlands 2, Mass Effect 3 i Star Wars: The Old Republic. Smakowicie!
Moi nieodłączni towarzysze wszelkich sportowych rozgrywek, przedstawieni wczoraj - pan piwo i panowie orzeszki, zapraszają ponownie na kolejny ciekawy kanał youtube, na którym znajdziemy komentarze z rozgrywek w StarCraft II: Wings of Liberty.