Witajcie gracze. Kolejny weekend zacznie się niebawem, więc to doskonała okazja na to, aby przycisnąć bardziej tytuły, które obecnie ogrywamy. Mam teraz kilka gier na głowie. Najwięcej czasu kradną mi teraz cztery pozycje, o których możecie przeczytać w dalszej części tekstu. Życzę wszystkim Wam udanego weekendu, oczywiście nie tylko przy grach.
Cześć wszystkim. Dzisiaj napiszę w kilku słowach o odświeżonej wersji jednej z najważniejszych gier, które ukazały się w tym wieku. Po więcej zapraszam do dalszej części tekstu.
Witajcie gracze. Moja pierwsza gra na PS5 ukończona. Powrót do Boletarii za sprawą Demon’s Souls okazał się niesamowitym przeżyciem. Do piętnastu ukończeń oryginalnej wersji kamienia milowego autorstwa From Software dołożyłem dwa kolejne przejścia w odświeżonej wersji, zdobywając przy okazji już trzecią platynę w tej produkcji. Sprawdzałem jeszcze inne tytuły, ale nie chciałem się wypowiadać na ich temat, póki nie przejdę tego całkiem udanego remake’u. Reszta gier miała być tylko dodatkiem. A czy tak jest, dowiecie się z dalszej części tekstu.
Witajcie gracze. Oby zdrowie Wam dopisywało podczas ogrywania ulubionych produkcji. U mnie z tym ostatnio bywa różnie. Gdy czuję się jednak dobrze staram się od czasu do czasu odpalić RDR2, FSN i GoW3. Więcej na ten temat znajdziecie w dalej części tekstu.
Powoli zbliżamy się do sezonu jesiennego anime, kiedy pojawią się ostatnie japońskie serie w tym roku, więc niektórzy miłośnicy tej formy rozrywki zaczynają robić już podsumowania. Typują najlepsze serie 2019r. Również i ja zacząłem zastanawiać się nad tym tematem. Coś tam obejrzałem, kilka seriali porzuciłem w trakcie, inne odłożyłem na później i wrócę do nich jak nazbiera się wystarczająca ilość odcinków. Chciałem sprawdzić też coś nowego. Kolega zaczął mnie namawiać do sprawdzenie Kimtesu no Yaiba. Zobaczyłem więc opening. Spodobała mi się w nim muzyka, projekty postaci oraz samurajski setting. Dałem szansę tej serii. O tym jak się to wszystko skończyło przeczytacie w dalszej części tekstu.
Witajcie gracze. W co gracie tym razem? U mnie wszystko po staremu. Nie gram w żadną nową grę. Dalej próbuję ukończyć RDR2 i FSN oraz wycisnąć tyle, ile się da z trzecich i piątych Gearsów. Jeśli interesują Was moje postępy z rzeczonymi tytułami, to zapraszam do dalszej części tekstu.
Witajcie gracze. Mam nadzieję, że czujecie się dobrze, bo zdrowie jest najważniejsze, a przy okazji ogrywacie dalej swoje ulubione produkcje. U mnie tym razem na tapecie są: Gdy zapłaczą cykady, RDR2 oraz Wipeout 2048.
Witajcie gracze. Maj ledwo się zaczął, a za nami już dwa jego weekendy. U mnie w tym tygodniu króluje produkcja Rockstara. Po więcej na ten temat zapraszam do dalszej części tekstu.
Wreszcie wiem co co chcę robić. Obawiałem się trochę o to, że jakieś tegoroczne premiery mogą przejść pomiędzy moimi palcami. Teraz podchodzę do nich na spokojnie. O wiele bardziej zależy mi na tym, żeby wycisnąć wszystkie soki z ulubionych gier, a ci z Was, którzy czytaliście kiedyś moje wpisy, doskonale zdajecie sobie z tego sprawę, że jeden tydzień, miesiąc, a nawet rok to zbyt mało, żeby wylizać w nich wszystkie kąty. Zapraszam więc każdego z Was do dalszej części tekstu. Jeśli macie ochotę, to dodajcie swoje trzy grosze w komentarzach. Z chęcią poczytam o tym W co gracie w weekend?
Niniejszy tekst jest przeznaczony tylko dla osób pełnoletnich. Ci, którzy nie ukończyli jeszcze osiemnastu lat nie powinni tu zaglądać po dziesiątej w nocy.
W co gracie w weekend? #366: Gears 5 (Sezon 8.), Umineko (odc.8), GTAV i Resident Evil Code Veronica X HD
Witam wszystkich graczy. Tym razem udało mi się znaleźć czas na pięć tytułów w końcówce tygodnia. Kolega namówił mnie na kolejny turniej w Guilty Gear Xrd Revelator 2. O pozostałych przeczytacie w dalszej części tekstu.
Witam wszystkich graczy. W tym tygodniu udało mi się ukończyć Devil May Cry 5 oraz Kingdom Hearts III, dlatego też cały obecny weekend szukam jakiegoś tytułu na dłużej, skacząc od jednej gry do drugiej.
Nieraz pisałem o The Fruit of Grisaia na łamach W co gracie w weekend. Po dłuższym czasie udało mi się w końcu ukończyć ten tytuł i postanowiłem, że to doskonała okazja na napisanie pierwszej mojej recenzji od trzech lat. Szkopuł w tym, że jest to tak mało znany tytuł, że nie widniał nawet w Encyklopedii GOLa, ale zajmujący się nią ludzie okazali się bardzo mili i przystalili na moją prośbę, aby go do niej dodać. Obiecałem wtedy napisać jego recenzję i dziś przyszedł moment, kiedy mogę wywiązać się ze swojej obietnicy.
Zagrałem w tą opowieść graficzną, gdyż ciekawiło mnie anime pod tym samym tytułem. Nauczony jednak doświadczeniem ze Steins;Gate wiedziałem już, że żadne anime na podstawie gry visual novel nie jest mu w stanie dorównać. Tytuły z takiego gatunku są bardzo treściwe i przypominają opasłe księgi opatrzone obrazkami i ścieżką dźwiękową, które jednak trzymają się zasad panujących w powieściach, a więc mamy w nich do czynienia z długimi opisami. Rolę wszystkowiedzącego narratora pełni w nich oczywiście główny bohater, któremu wtóruje gracz. Wziąwszy pod uwagę to, że The Fruit of Grisaia jest symulatorem randkowym naszym celem jest poznanie jednej z pięciu głównych bohaterek i jej zdobycie. Musimy jednak uważać, gdyż ostatni wybór z danej ściezki fabularnej może doprowadzić do złego zakończenia.
Rok 2011 to był naprawdę ciekawy okres. Wielu z nas kojarzy go z atakiem hakerskim, który położył na półtora miesiąca cały PSN. Część graczy po wycieku danych stwierdziła, że należy rozstać się z Sony na zawsze. Ci bardziej cierpliwi podeszli do tej niefortunnej kwestii zdroworozsądkowo, racząc się grami na innych platformach i czekając na przeprosiny japońskiej korporacji w postaci programu Welcome Back. Był to czas, w którym pojawiały się ostatnie dobre pozycje na NDSie i pierwsze na jego następcy, 3Dsie. Posiadacze X360 i PC też mieli ręce pełne roboty. W swoim tekście przytoczyłem jedynie garstkę dobrych gier dostępnych w tamtym roku. Gdybym chciał opisać wszystkie nie starczyłoby mi pewnie życia. Jeśli chcecie dowiedzieć się lub przypomnieć sobie jak to wyglądał kiedyś świat gier wideo, to zapraszam do dalszej części tekstu.
Witam wszystkich graczy. Ostatnio gram tylko w dwie gry. Pierwszą z nich jest Dark Souls III, w którym wreszcie poczyniłem jakieś postępy w pierwszym rozszerzeniu.
Udało mi się też dorwać w ręce działającego pada do Xboxa One, więc przypomniałem sobie trochę o tym jak wygląda konsola Microsoftu i pograłem w Gears of War 3, w którym coraz bardziej zbliżam się do upragnionego osiągnięcia Na poważnie 3.0. Po więcej informacji na ten temat zapraszam do dalszej części tekstu.