Często przy wyborze kolejnej gry kieruję się jej dziwnością – to dość specyficzne podejście spowodowane jest szczerym uwielbieniem dla wszelkich odstępstw od normy, często krzykliwych i bardzo oryginalnych. Interesująca pozycja nie musi mieć wysokiej oceny w mediach, świetnej reklamy i wypolerowanej grafiki, wystarczy, że zadziwia pomysłem i łamaniem pewnych stereotypów. Wspierając inne osoby ze spaczonym gustem, ułożyłem alfabetyczną listę gier, które warto poznać, choć na pierwszy rzut oka prezentują się dość dziwacznie, niszowo lub nieprzystępnie:
Listy "naj" są super. Internet lubi listy. Ja lubię listy. Gameplay lubi listy (wszak było ich na tych łamach co niemiara). Tym razem chcę napisać kilka słów na temat najciekawszych (moim zdaniem, a jakże!) scen otwierających gry. I nie chodzi tu o animowane filmiki (tekstów o intrach było już kilka - mój, Pity i Stridera), ale o stworzone na bazie silnika gry mniej lub bardziej interaktywne wprowadzenia, które idealnie budują klimat i zapraszają do dalszego odkrywania tajników danej produkcji. Dodatkowe małe sprostowanie: lista jest moja, subiektywna i stricte pecetowa, bo konsole to widuję albo w sklepach albo u kumpla w salonie. Enjoy!
W tym miesiącu na sklepowych półkach zawitały dwie długo oczekiwane produkcje: Diablo III oraz Max Payne 3. Dlatego dzisiejszy temat poświęcony będzie wymienionym wyżej hitom . Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, iż oba tytuły przynależą do innych gatunków, aczkolwiek doszukałem się w nich kilku wspólnych cech. Co zatem łączy obie produkcje? Przede wszystkim wieloletni okres oczekiwania przez graczy oraz znani i szanowani producenci. Kolejnym argumentem jest cyferka "3" znajdująca się na okładkach pudełek, zaś ostatnim, wielki hype wywołany przez fanów obu marek. Jak wiadomo, jedni gracze wybiorą dzieło A, podczas gdy drudzy, produkt B. Owszem znajdą się i tacy, którzy zagrają w obie produkcje. Szczerze mówiąc, również zaliczam się do tego grona osób, aczkolwiek w tym wypadku miałem na myśli to, które dzieło bardziej nas zainteresowało, i w które tak naprawdę zagramy w pierwszej kolejności.
Mieliśmy chudy 2011, czas na tłusty 2012. Tego roku w kinach rządzić niepodzielnie będą bohaterowie komiksów, na czele z Avengersami i Batmanem, który powstaje. Ci pierwsi wjechali do amerykańskich kin niespełna tydzień temu i zdążyli pobić prawie wszelkie rekordy popularności i intratności. Film o ekipie superbohaterów w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania w Stanach zarobił ponad 207 milionów dolarów! To aż ponad 30 milionów dolarów więcej niż dotychczasowy rekordzista, czyli zeszłoroczny finał sagi o Harrym Potterze ($169 mln). Na premierę w naszym pięknym kraju jak zwykle musieliśmy poczekać trochę dłużej, ale oczywiście nie ma wątpliwości, że również u nas najbliższy weekend minie pod znakiem Avengersów – w polskich kinach już 11 maja!
W końcu nadszedł ten dzień, w którym ogłoszę wyniki plebiscytu na najładniejszą waszym zdaniem kobietę z gier. Oprócz tego dowiecie się również o moich typach, a dokładniej top trójce. Podczas wyboru kierowałem się nie tylko aspektem wizualnym, ale i charakterem, ponieważ dzięki temu łatwiej było mi się zdecydować. Nie przedłużając, zapraszam wszystkich do niniejszego materiału jak i zaciętej dyskusji.
Wspólnymi siłami dobrnęliśmy do finału miss gier, dlatego w dzisiejszym zestawieniu o miano najpiękniejszej kobiety w elektronicznej rozrywce startują zwyciężczynie poprzednich dziesięciu części tego cyklu. Wybór całkiem spory i zarazem trudny. Zanim oddacie swój głos lepiej dokładnie zanalizujcie niewiasty i przemyślcie swoją decyzję. Oczywiście komentarze mile widziane, szczególnie że jest to ostatnia zabawa tego typu. Sam mam nie lada orzech do zryzienia, więc swój typ wybiorę następnego dnia. Głosować można przez równe 14 dni, licząc od dnia dzisiejszego. Po tym czasie (co by nie robić śmietnika na mym blogu) na łamach forum Gry-online opublikuję stosowny wpis z podsumowaniem wyników. Oczywiście z edytuje obecny wpi, dodając do niego odpowiedni link, abyście nie musieli go szukać. Nie zabraknie także mojego ostatecznego komentarza, pod którym będziecie mogli się wpisywać i wyrażać swoje opinie na temat zwyciężczyni miss gier. Zapraszam! :)
W końcu dobrnęliśmy do ostatniej odsłony cyklu "Wybieramy miss gier". Zatem głosujemy dziś na swoją kandydatkę, dając jej tym samym przepustkę do wielce oczekiwanego finału, w którym zmierzy się dziesięć pań. Kobiety te znacie doskonale jako zwyciężczynie poprzednich części. Oznacza to, że będziecie mieli twardy orzech do zgryzienia, ale może to i dobrze? W końcu nikt nie powinien narzekać na te dziewczyny, wszakże zostały wybrane tylko i wyłącznie przez was! To tyle, zatem zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w ankiecie oraz podzielenia się swoimi odczuciami.
To już przedostatnia część w obecnej formie. Po tym zostanie nam ostatnia, by w finałowej rozgrywce wybrać najładniejszą z najładniejszych przedstawicielek płci pięknej w elektronicznej rozrywce! Oglądajcie, głosujcie i proponujcie niewiasty do 10 odcinka tego cyklu. Jest to ostatni dzwonek na to abyście ujrzeli swoje typy w kolejnej odsłonie miss gier. Zapraszam!
Po obiecanej przerwie powracamy do elektronicznych wyborów miss gier. Dziś postawiłem na różnorodność wśród kandydatek, starając się oto abyście mieli dość szerokie pole do popisu podczas oddawania swoich głosów. Zapraszam do udziału w konkursie oraz zachęcam do podania swoich propozycji na kolejne części tego cyklu.
Powoli zbliżamy się do wielkiego finału na najładniejszą dziewczynę z gier, dlatego chciałbym Was poinformować o tym, że nie zdołam zaprezentować tu wszystkich, podanych przez Was kandydatek. Postaram się jednak wybrać najciekawsze z nich, abyście mieli możliwie jak najlepszy wybór. Niniejszym zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w tym rankingu jak i na kolejne propozycje z Waszej strony.