Mój ulubiony twórca gier wideo – Yasumi Matsuno, ojciec Tactics Ogre, Final Fantasy Tactics oraz Vagrant Story od jakiegoś czasu pracuje w Level-5. Którego to z kolei bardzo nie lubię, poza Laytonem. Owocem owej niecodziennej – ponieważ wizje RPGów Matsuno i Level-5 odbiegają od siebie w stopniu ogromnym – współpracy, będzie gra wchodząca w skład zestawu Guild01 na 3DSa. I właśnie pojawiły się pierwsze screeny z tej produkcji.
Przeglądy to krótkie recenzje niewielkich, interesujących gier z sieci, które można zdobyć za pośrednictwem przeróżnych usług sieciowych. Druga część przeglądu poświęcona jest całkowicie tytułom z Game Boya dostępnym na 3DSa w usługach sieciowych tej konsolki. Niestety, wspólną cechą wszystkich tytułów są ich bardzo wysokie ceny, dlatego trzeba mocno się zastanowić nad każdym z zakupów. Chętnych zapraszam do czytania.
Do tej pory trudno było traktować olimpijskie występy Mario i Sonica na poważnie. Każdy wiedział, że to marketingowy hit, który w prosty sposób stara się wykorzystać możliwości kontrolerów ruchowych do zachwycenia młodszych graczy i ich rodziców. Patrząc jednak na zbliżająca się produkcje o Igrzyskach Olimpijskich w Londynie na 3DS-a można zmienić zdanie.
Dzisiaj świat obiegła informacja o nowym kole ratunkowym dla konsoli 3DS. Nowe akcesorium dla japońskiego handhelda wychodzi pół roku po premierze konsoli i ma dodać funkcję, która powinna była pojawić się już na etapie projektowania sprzętu - prawą gałkę analogową. Trudno natrafić na pozytywne opinie o tym paskudztwie, ale osoby od lat śledzące działalność Nintendo wiedzą, że producent od dawien dawna stosuje podobne podstawkowe rozszerzenia dla swoich urządzeń. W rozwinięciu wpisu mała wspominkowa galeria.
Kieszonkowa ofensywa Atlusa naprawdę mi się podoba. Firma, znana ostatnio przede wszystkim z Catherine nie zapomina o swoich korzeniach oferując sporo zarówno dawnym jak i nowym fanom swoich serii, i to bez rozmieniania się na drobne jak w przypadku nieszczęsnego Square-Enixu. Pomimo wielu spekulacji o złej kondycji artystycznej jRPGowego giganta to tak naprawdę wszystko co zapowiadają w gatunku na konsole przenośne od razu staje się obowiązkowym zakupem (jeżeli nas stać).
Po kilku miesiącach regularnych informacji o kiepskiej sprzedaży swojej najnowszej przenośnej konsoli Nintendo dało dziś sygnał, że (powoli) odrywa się od bujania w obłokach i zaczyna bardziej trzeźwo oceniać realia rynkowe. Dziś koncern ogłosił, że za dwa tygodnie obniżona zostanie cena Nintendo 3DS - sprzęt będzie tańszy w Europie, USA i Japonii o ok. 1/3 obecnej ceny. Wzrost sprzedaży konsoli jest niemal pewny, pytanie tylko, czy zmiana będzie znaczna i przyniesie taki rezultat, jakiego oczekują Japończycy.
Choć obniżka wydawała się najbardziej oczywistym rozwiązaniem, to mało kto oczekiwał jej już teraz, w niecałe pół roku po premierze sprzętu. Jak na nowość na rynku, sprzedawała się ona do tej pory bardzo słabo - wg podanych dziś przez Nintendo informacji, 3DS znalazł 700 tysięcy nabywców w czasie, gdy jej przenośny poprzednik oraz Wii sprzedały się po 1,4 miliona sztuk.
UbiSoft ostatnio pokazał, że potrafi korzystać z premier nowych konsol. Europejski koncern wie, że to dobry moment, aby zarobić i nie trafić jeszcze na zbyt dużą konkurencję. Każdy tytuł towarzyszący premierze nowego sprzętu to bowiem duża szansa dla producenta i wydawcy. Gracze są wtedy spragnieni gier i muszą coś wybrać, aby przetestować świeżo nabyte urządzenie. Stąd też tak wiele gier wydawanych w dniu wejścia na rynek nowej konsoli może się później pochwalić, co najmniej niezłymi wynikami sprzedaży.
Nintendo w ostatnich latach mogło śmiało chwalić się swoim tytułem „lidera innowacji”. Pomysły Japończyków przynosiły milionowe zyski i prowokowały do naśladowania konkurentów. Jak to jednak w takich sytuacjach bywa, nic nie trwa wiecznie i ostatnio Nintendo przedobrzyło.
Konkretnie mówiąc, 3DS ma spore szanse nie dorównać swoim poprzednikom. Po początkowych niezłych wynikach sprzedaży teraz zainteresowanie sprzętem spadło. Dzisiaj w Japonii nowe konsole Nintendo kupuje tyle samo ludzi, co PSP. A to już mówi za samo za siebie.
Przedwyjazdową tremę rozładowuję nowym Beczlogiem, w którym opowiadam o:
- Heart of the Swarm
- Wyjeździe na E3
- Baterii 3DS-a
Zapraszam!
Dzisiaj zamiast DEMOnstracji przenikliwy rzut oka na to, co się w branży dzieje. Miła alternatywa dla 231 relacji z konferencji CD Projektu pokazującego Wiedźmina II i zewsząd atakującego newsa o nowych grach Capcomu zapowiedzianych na Captivate. Będzie dużo liczb, cyferek i numerków oraz silenie się autora na coś wartą analizę.