Igrzyska Olimpijskie 2012 w Londynie - wrażenia po pierwszym tygodniu startów Polaków
Mroczny Rycerz powstaje - wrażenia z nocnej premiery w kinie IMAX
Kultowe seriale: Królestwo
Kultowe seriale: Miasteczko Twin Peaks
Radwańska kontra Williams w finale Wimbledonu - czeka nas Isiomania?
Tryb multiplayer w grze Max Payne 3 na PC chyli się ku upadkowi
Po blisko 1,5 miesiąca od momentu rozpoczęcia zabawy z grą Star Wars: The Old Republic udało mi się dotrwać do końca głównego wątku fabularnego klasy Sith Inquisitor. Według wbudowanego licznika zajęło mi to dokładnie 6 dni 6 godzin i 11 minut, czyli 150 godzin z hakiem. W związku z tym powstaje pytanie: czy warto poświęcić prawie tydzień życia, żeby poznać tę historię? Postaram się uniknąć spoilerów, więc możecie czytać bez obaw… :)
Za sprawą zamieszania wokół reaktywacji witryny baldursgate.com, wśród miłośników klasycznych gier cRPG rozgorzały spory na temat ewentualnych planów dotyczących tej wielce szanowanej marki. Część osób uważa, że serię Baldur’s Gate należy pozostawić w spokoju, inni z niecierpliwością wyczekują kontynuacji, albo chociaż wznowienia poprzednich odsłon z poprawioną warstwą audiowizualną. W związku z tym postanowiłem przeprowadzić ankietę wśród czytelników tego serwisu. Jak Waszym zdaniem powinna postąpić firma BioWare z tym kultowym tytułem? …
Muszę przyznać, że trochę zaskoczyła mnie wypowiedź szefa studia BioWare Austin dotycząca średniego czasu spędzanego przez graczy podczas jednego posiedzenia przy grze Star Wars: The Old Republic. Z danych statystycznych wynika, że przeciętny użytkownik poświęca na jedną sesję od 4 do 6 godzin. Szczerze mówiąc do tej pory byłem przekonany, że tego typu rezultaty osiągają jedynie najbardziej zagorzali gracze. W związku z tym postanowiłem przeprowadzić ankietę, żeby sprawdzić, jak pod tym względem wypadają czytelnicy serwisu Gameplay.pl. Nie ograniczajcie się tylko do SWTORa - uwzględnijcie wszystkie gry MMO, z którymi mieliście do czynienia…
Przed paroma dniami opublikowałem dość kontrowersyjną recenzję albumu Lulu nagranego przez Lou Reeda i Metallikę. W związku z tym, że pojawiło się pod nią dość dużo ciekawych komentarzy z Waszej strony, postanowiłem na nie szerzej odpowiedzieć w tym wpisie. Przy okazji dodam od siebie jeszcze kilka uwag odnośnie tego projektu. Zapraszam Was do dalszej dyskusji…
Choć od premiery najnowszego projektu tandemu Lou Reed & Metallica minęło już kilka miesięcy, to dopiero teraz postanowiłem zapoznać się dokładniej z albumem Lulu. Początkowo zniechęciły mnie do tego miażdżące recenzje, zarówno polskie, jak i zagraniczne oraz głosy krytyki ze strony fanów Metalliki. Ci ostatni grozili nawet Reedowi, że go zastrzelą. Ostatnio również jedna z moich znajomych wypowiedziała się bardzo negatywnie na temat tej płyty i dlatego postanowiłem, że muszę się na własnej skórze przekonać, czy naprawdę jest aż tak źle.
Jeśli jeszcze nie mieliście styczności z Lulu, to całą płytę możecie sprawdzić za darmo na oficjalnej stronie. Po dwukrotnym przesłuchaniu całego albumu muszę przyznać, że jestem pod jego ogromnym wrażeniem. Zachęcam Was do przeczytania mojej recenzji i dania szansy temu projektowi, a jeśli w dalszym ciągu nie uda mi się Was przekonać, to liczę na ciekawą dyskusję…
Wiele osób uważa, że Walentynki to święto stworzone przez sprzedawców i zarazem to oni mają tego dnia największe powody do radości. Wśród kolejnych pomysłów na wyciągnięcie pieniędzy z kieszeni ogarniętych manią zakupów klientów wybija się na prowadzenie najnowsza oferta firmy Valve. Wszyscy grający w strzelankę Team Fortress 2 przywykli już do absurdalnego poziomu cen niektórych przedmiotów we wbudowanym sklepie, ale nawet oni poczuli się z pewnością zaszokowani informacją o powiększeniu oferty o pierścionki w cenie 100 dolarów. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jakie otrzymacie korzyści decydując się na zakup tego skromnego podarunku to zapraszam do lektury…
Część osób narzeka w przypadku Star Wars: The Old Republic na komiksowy styl graficzny przywodzący na myśl serial telewizyjny Clone Wars. Szczerze mówiąc ja również z tego powodu byłem trochę negatywnie nastawiony do pomysłu twórców. Animowany cykl w ogóle mnie nie przekonał i zrezygnowałem z oglądania go po zaledwie dwóch odcinkach. Muszę jednak przyznać, że wraz z upływem czasu zmieniało się moje nastawienie w stosunku do oprawy SWTORa…
Choć wszyscy już przywykliśmy do tego, że gry Blizzarda „ukażą się, kiedy będą gotowe”, to kolejne informacje o przesunięciu daty premiery Diablo III powodują rosnące zniecierpliwienie wśród graczy. Tym razem amerykańskie studio ogłosiło, że trzecia odsłona kultowego hack-and-slasha zadebiutuje dopiero w drugim kwartale tego roku…
Jednym z najważniejszych elementów wpływających na końcową ocenę gier jest wywołane przez nie pierwsze wrażenie po uruchomieniu. W przypadku zwykłych płatnych produkcji ma to trochę mniejsze znaczenie, bo w końcu wydawca i tak już wyciągnął od nas większość planowanej kwoty (nie licząc planowanych dodatków DLC, ale te i tak mają z założenia trafić tylko do największych zapaleńców). W grach MMO twórcom zależy jednak na tym, aby już od samego początku nabywca zachwycił się wykreowanym światem i pozostał jak najdłużej, płacąc za abonament lub dokonując mikropłatności. W niniejszej części Dziennika Star Wars: The Old Republic postaram się ocenić, czy produkcji studia BioWare udało się tego dokonać. Zapraszam do lektury…
W moim odczuciu jedną z największych zalet gier MMO pokroju World of Warcraft czy Star Wars: The Old Republic jest fakt, że gracze mogą opowiedzieć się po obu stronach konfliktu i (przynajmniej w założeniu) czerpią z tego tytułu porównywalną przyjemność. W kolejnej części opisu najnowszej produkcji studia BioWare skupię się właśnie na wyborze frakcji, a także na procesie tworzenia postaci. Zapraszam do lektury…