Ben Affleck nie pojawi się (?) w Batmanie w reżyserii Matta Reevesa - Gameplay - 24 sierpnia 2017

Ben Affleck nie pojawi się (?) w Batmanie w reżyserii Matta Reevesa

Matt Reeves zrezygnował z Bena Afflecka.

Niewykluczone, że po wielu miesiącach plotek i spekulacji wyjaśniło się, w jakim kierunku podąży kolejny film o przygodach Batmana. Według najnowszych pogłosek, w produkcji reżyserowanej przez Matta Reevesa nie zagra Ben Affleck. Z informacji udostępnionych przez serwis The Hollywood Reporter, a obecnie już usuniętych, miało wynikać, że akcja produkcji zostanie osadzona w innym przedziale czasowym i nie będzie powiązana z uniwersum Ligi Sprawiedliwości. Aktualnie na portalu można znaleźć komentarz, wedle którego tak naprawdę nie wiadomo, co się stanie z filmem.

Przed miesiącem Reeves odrzucił scenariusz autorstwa Geoffa Johnsa oraz Bena Afflecka, decydując się na nakręcenie obrazu w oparciu o zupełnie nową historię. W efekcie premiera filmu została przesunięta na 2019 rok. Póki co wiemy jedynie, że reżyser zamierza skupić się na detektywistycznej stronie działalności głównego bohatera. Jeśli powyższe doniesienia znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, nazwisko aktora, który przejmie schedę po Benie Afflecku, poznamy w najbliższych tygodniach/miesiącach.

Swoją drogą, w takim wypadku w najbliższych latach w Batmana wcielaliby się trzej aktorzy jednocześnie. Affleck dokonał tego już dwukrotnie (Batman v. Superman: Świt Sprawiedliwości, Legion samobójców), a czeka nas jeszcze jedna premiera z jego udziałem w roli Mrocznego Rycerza (Liga Sprawiedliwości, debiutująca w połowie listopada tego roku). Poza tym zapoznamy się z wizjami Reevesa oraz Joby’ego Harolda, który we Flashpoincie (2020 rok) zamierza pokazać Batmana o jeszcze innej twarzy.

W ostatnich dniach w temacie DC Extended Universe dzieje się bardzo wiele. Wystarczy przypomnieć zapowiedź samodzielnego filmu poświęconego przygodom Jokera (bez Jareda Leto w roli głównej), który ma zapoczątkować nową serię Warner Bros., która „rozwinie kanon DC i zaowocuje unikalnymi historiami z różnymi aktorami odgrywającymi ikonicznych bohaterów”. Wiele wskazuje na to, że film Matta Reevesa będzie częścią owego cyklu. Niestety, rewolucja, której jesteśmy świadkami, świadczy raczej o tym, że Warner Bros. ma mgliste pojęcie o tym, co zrobić, aby poprawić notowania DCEU. Czy wytwórnia otrzyma jeszcze jedną szansę od fanów DC zawiedzionych dotychczasowymi ekranizacjami przygód swoich ulubionych bohaterów?

Gameplay
24 sierpnia 2017 - 14:15