Niedaleka przyszłość. Świat podzieliły między sobą najpotężniejsze rody. Pieniądz pozostaje wyznacznikiem sił i możliwości. Ale nie tylko. Są jeszcze oni – Łazarze. Potężni, zmodyfikowani genetycznie komandosi. Od ich skuteczności w największej mierze zależy układ sił. Czy Forever wygra wojnę dla rodu Carlyle?
Świat przedstawiony przez Grega Ruckę jest porażająco przekonujący. Podobny poziom realizmu w science fiction cechuje najwybitniejszych pisarzy gatunku. Scenarzysta buduje na solidnym fundamencie realpolitik, w świecie subtelnie zabarwionym fantastyczno-naukowymi akcentami.
Jego postacie cechuje wyraźne rozrysowanie mocnych stron i słabości, a dialogi mogą stanowić wzorzec solidnego warsztatu. Lekturze "Lazurusa" towarzyszy satysfakcja z odkrywania misternie zbudowanego uniwersum i obserwowania istotnych zdarzeń u boku postaci, które nie pozostają obojętne.
Jest sporo scen walki, co jest jednocześnie wadą i zaletą serii. Zaletą, bo odciążają wymagającą warstwę polityczną i zostały świetnie zrealizowane przez Michaela Larka. Wadą, bo każdy tom niespiesznie posuwa naprzód fabułę. Jest to o tyle bolesne, że kolejne odsłony wychodziły ostatnio w trzyletnich odstępach czasu.
"Lazarus" to bez wątpienia jedna z najlepszych komiksowych serii science fiction. Greg Rucka stworzył wiarygodny świat, którym rządzą te same prawa co naszym. Wątki nadnaturalne stanowią umiejętnie stosowaną przyprawę, która nieznacznie zmieniła reguły gry. Ludzkie słabości, motywy i dążenia pozostały bez zmian. Seria długo każe na siebie czekać, ale jak mało która jest tej cierpliwości warta.
Józek Śliwiński
Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik
Format: 170x260 mm
Liczba stron: 142
Oprawa: twarda
Polski wydawca: Taurus Media
Data wydania polskiego: listopad 2021
Data oryginalnego wydania: styczeń 2020