Generacja pełna odświeżonych produkcji z PlayStation 2 ma spore pole do popisu jeżeli chodzi o przypominacie ludziom wybitnych gier wideo. Ale obok wszystkich Jaków, Ratchetów, czy Kolosów (tak, wszystko to są świetne gry) brakuje mi gier, które szczególnie zasłużyły zarówno na drugą szansę… jak i na porządne wersje. Gier takich jak trzy wielkie produkcje From Software, ojców Dark Souls, które wcale nie odbiegają jakościowo znacznie od ich najsłynniejszego na zachodzie hitu.
O grach From Software można pisać długo i z zapałem – moją ulubioną z nich jest King’s Field IV, ale cenię sobie bardzo Eternal Ring i Shadow Tower Abyss. Nie tylko uważam, że to świetne gry jak na swoje czasy, ale w ogóle świetne, ciekawe, złożone pozycje, które przecież przy odpowiednim marketingu sprzedałyby się w wersjach HD. Co ważniejsze są także łatwiejsze (no, może poza Shadow Tower) od obu Souls, bardziej „klasyczne” i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nie tylko zainteresowały fanów nowych produkcji firmy, ale także nowych/starych klientów, którzy preferują FPP, mniej stresogenną zabawę i tęsknią za dungeon crawlerami.
Jak następcy, każda z nich dotyka tematyki miejsc zniszczonych przez ludzkie dążenie do władzy, kary za igranie z tym co ponad nasze pojmowanie; Każda z nich eksploruje mroczną część duszy człowieka i pokazuje jak tragiczne może być zawieranie konszachtów z siłami, których nie rozumiemy, których nie znamy; jak bardzo zgubna może być ludzka pycha. Każda z nich z punktu rozgrywki każe inteligentnie korzystać z zasobów i dużo walczyć, a systemy walki mają jedne z najlepszych w RPGach akcji.
Z kilku powodów From Software miałoby spore pole do popisu:
From Softwareowe RPGi FPP z ery 128-bitów to dla mnie klasa sama w sobie. W zasadzie to King’s Field IV cenię sobie nawet bardziej niż Demon’s i Dark Souls, a przecież w portfolio firmy jeszcze był Evergrace i Eternal Kingdom. Nie da się ukryć, że Demon’s Souls to w sumie wypadowa między pierwszym Shadow Tower, King’s Field, a właśnie Evergrace i możliwość zobaczenia tych gier w lepszej oprawie, w wydaniu na jakie zasługują i na dodatek dając im szansę na kontynuacje – byłaby dla mnie bezcenna. Czy jako paczka trzech gier FPP, czy jako pięciu, zawierająca dodatkowo Evergrace i Eternal Kingdom, wydaje mi się pozycją obowiązkową i miło byłoby gdyby ktoś w Sony zauważył, że na edycję HD czekają różne gatunki.
Z dotychczasowych, nie licząc Silent Hill, jestem bardzo zadowolony, ale ku diabła – żadna poza Ico i Kolosami nie pokazała, że da się lepiej niż w oryginale. I chociaż wracam do zapomnianych światów, pradawnych miast i przeklętych wysp na PlayStation 2 nad wyraz często to chętnie zanurzyłbym się w nich w nowej wersji. Lepszej wersji.