ZINTERNETU – Szkolna Gra o Tron fenomenalni pływacy dzika farma - Cascad - 12 marca 2013

ZINTERNETU – Szkolna Gra o Tron, fenomenalni pływacy, dzika farma


ZINTERNETU to niesamowicie sprytnie nazwana forma wpisów (ma w sobie „zin”, „internet”, „u” i odpowiedź na pytanie „skąd to wziąłeś?” - po prostu mózg wybucha) w których będę udostępniał świeże rzeczy, na które wpadłem podczas codziennego pływania po wzburzonych wodach sieci. Na serio.
 

Dziś skupimy się na najnowszym animowanym fenomenie Tumbrla, nowej wersji Gry o Tron w licealnych realiach, komediowych radach dla Microsoftu, muzyce dla graczy, ubraniu związanym z Journey i kinowym zwiastunie Harvest Moon: Back to the Nature.
 


1. Animowany short-fenomen dla pań

 

Kiedy po raz kolejny słyszy się, że anime to zboczone bajki dla niedojrzałych chłopców warto się zaśmiać, zignorować tę uwagę i ewentualnie wspomnieć o fenomenie filmiku... bez tytułu, który stanowi reklamówkę studia Kyoto Animation:


Jak widać występują w nim młodzi, gładcy, umięśnieni mężczyźni. Widocznie pojawili się w odpowiednim czasie i trafili na podatny grunt, gdyż momentalnie zrobił się ogromny szum wokół tego promo nazwanego przez fanów (tzn. fanki?) po prostu "The Swimming Anime”. Tumbrl już wybucha od kolejnych okazów podziwu dla tego kawałka animacji – i często widać w nich podtekst seksualny.
 


W przeciągu dwóch dni napisano historię dla każdego z bezimiennych chłopców, pojawiła się masa obrazków, GIFów, rozrysowano komiksy, stworzono artworki, opowiadania etc. Po prostu Internet oszalał. Jest już nawet petycja prosząca japońskie studio o zmienienie tego projektu w pełnoprawną serię.
 

2. Szkoła George'a Martina
 


Pieśń Lodu i Ognia to wielka sprawa – kiedy HBO zdecydowało się na zekranizowanie tej powieści jej fani szybko podzielili się na tych, którzy są w stanie przełknąć wizję amerykańskiej kablówki i tych dla których zbesztano wizję George'a Martina... Teraz do głosu doszli twórcy internetowych filmików kręcący licealną wersję Gry o Tron:
 


Wyszło całkiem zabawnie – Starkowie to hipsterzy, Ashly Burch znana z HAWP gra Deanerys, a Greyjoyowie to pływacy. Śmiesznie.
 
 

3. Filmowy powrót do natury

 

Kolejne dzieło domorosłych filmowców to Harvest Moon: Gritty Reboot czyli propozycja tego jak powinien wyglądać Hollywoodzki film na podstawie serii Harvest Moon. Wyszło to o wiele śmieszniej i lepiej niż może się wydawać – zwłaszcza dzięki świetnej charakteryzacji. Szkoda, że raczej nie ma szans na powstanie internetowego serialu w tym stylu.


4. Komedia z Xboksem w tle
 

Po pokazie PlayStation 4 Sony zyskało wiele w oczach graczy, Microsoft wciąż jednak nie zdecydował się na odpowiedź na tę „zaczepkę”. Prawdopodobnie zrobi to w kwietniu, jednak ekipa Screw Attack już teraz pokazała firmie z Redmond co zrobić, by pogrzebać swą japońską konkurencję:

Niezłe, fragment z kolejnymi częściami Halo wybitnie rozbrajający.

5. Łap ciuszki

 

Użytkownik volpinazzurra wrzucił na Reddita zdjęcia własnoręcznej, dwustronnej, bluzy z Journey. Niestety nie ma szans na zakup takiego rękodzieła, ale trzeba przyznać, że wszyscy których porwała gra thatgamecompany powinni teraz a) czuć zazdrość b) szukać igły i nitki.

6. Łap muzyczki


Citadel to dodatek do Mass Effect 3 z dość rozbudowaną ścieżką dźwiękową, którą można ściągnąć ze strony BioWare całkowicie za darmo – trzeba się tylko zalogować na tego łajdackiego Origina.

Dodatkowo, ponieważ w każdym miejscu Internetu skupiającym graczy można znaleźć oddanych fanów Chrono Trigger, specjalnie dla nich akustyczna wersja tematu przewodniego gry.


 


I to koniec pierwszej wyliczanki. Mam nadzieję, że wyszła wszystkim na zdrowie i pokazała coś fajnego, ciekawego, nowego. 

Salam alejkum

Cascad
12 marca 2013 - 14:03