Recenzja Bloodborne – Dark Souls polane krwistym sosem
5 argumentów... za tym, że NBA Live 14 będzie niewypałem (o ile wyjdzie)
Dopiero teraz GTA V będzie grą kompletną! O serii na przestrzeni lat i rewolucyjnym trybie FPP.
Spider-Man Miles Morales, czyli Nowy Jork pełen śniegu i pajęczyn
Recenzja gry Ghost of Tsushima – Najbardziej japońska niejapońska gra wideo w historii
Growa lista wstydu
W listopadzie tego roku PS4 Pro będzie świętować swoje pierwsze urodziny. Myślę, że to dobry moment na wstępne podsumowanie jego dotychczasowych osiągnięć. Nie ukrywam, że nosiłem się z myślą o kupnie tej konsoli już od czasu jej premiery. Mimo nieposiadania telewizora 4K perspektywa dysponowania ponad dwukrotnie większą mocą od standardowej wersji sprzętu Sony zmusiła mnie do poświęcenia kilku dłuższych chwil na rozważenie takiego zakupu. Doskonale zdawałem sobie bowiem sprawę, że developerzy przygotują dla swoich gier odpowiednie łatki pozwalające korzystać z dobrodziejstw wersji Pro, co też się stało. Nowe pokłady mocy przeznaczono nie tylko na ulepszenia wizualne niektórych tytułów, ale też na poprawienie płynności ich działania, na czym głównie mi zależało. Po dłuższej refleksji stwierdziłem jednak, że odświeżoną PS4 sobie odpuszczę. I od razu zaznaczam, że brak wyświetlacza 4K na półce wcale nie był w tym przypadku decydujący.
Samodzielny dodatek do Uncharted 4okazał się jedną z lepszych części serii, pomimo iż nie wcielamy się w Nathana Drake’a. Klimat miejsca akcji i odpowiednie proporcje rozgrywki powodują, że przygoda jest świetna.
Uncharted 4 jest grą naprawdę znakomitą i chyba najlepszą częścią serii. Dlatego oczekiwania wobec jej samodzielnego dodatku. Ostatnio miałem okazję sprawdzić jak gra się zapowiada, więc postanowiłem opisać dla Was swoje wrażenia.
Superhot zaatakował PlayStation 4. Jako że pecetowa wersja gry przypadła mi do gustu postanowiłem sprawdzić jak polska gierka wypada na konsolach.
PES 2017 jest pierwszą odsłoną serii Konami, którą ogrywam, po latach przerwy. Za czasów PSX-a i PS2 regularnie budowałem swój skład marzeń, fikcyjny CF Madrid, odkrywając talenty i pisząc niezapomniane historie. Zawsze odkładałem pudełko z płytką na półkę spełniony, jako trener klubu dominującego w wirtualnej rzeczywistości Pro Evo i mający na koncie potrójną koronę. Podobny cel miałem w przypadku PES 2017. Jego realizacja idzie na razie opornie.
Niesamowity klimat interesującego postapokaliptycznego świata, ciekawe mechanizmy rozgrywki i niesamowita oprawa graficzna – nowa gra Guerilla Games to mocny argument za tym, by nabyć konsolę PlayStation 4.
Posiadacze PlayStation 4 i zarazem miłośnicy gier “Dsoulso-podobnych” mają powód do zadowolenia. Nioh stworzony przez studio Team Ninja jest naprawdę dobrym przedstawicielem gatunku i wnosi do niego lekki, lecz odczuwalny powiew świeżości. Atutami gry są m.in. dobrze zapożyczone elementy z innych produkcji (dynamika Ninja Gaiden, loot z Diablo III), a także nietypowy setting, czyli realia feudalnej Japonii z okresu wczesnego Edo (czasów panowania klanu Tokugawa). Nioh to naprawdę solidna produkcja, która zdecydowanie zasługuje na uwagę, w gąszczu ostatnich głośnych premier.
Seria Resident Evil musiała sięgnąć dna, by móc odbić się i wypłynąć na powierzchnię. Zrobiła to w naprawdę pięknym stylu – najnowsza odsłona jest naprawdę fantastyczna i śmiało można ją nazwać nowym królem gatunku survival horror. Znajdziemy tu wszystko czego potrzeba: tajemnicę i intrygującą fabułę, ucieczki przed potwornymi przeciwnikami, walki z gigantycznymi bossami, dziesiątki zwykłych potworów do ubicia, ciekawe zagadki, system zarządzania przedmiotami i mnóstwo smaczków dla fanów serii. Sam jestem totalnie oczarowany i skończyłem już grę cztery razy, zdobywając na PS4 platynowe trofeum.
Beta Ghost Recon: Wildlands to jeden z tych momentów tego miesiąca, na który czekałem z wielkim zaciekawieniem, ponieważ nowa odsłona duchów porwała mnie od momentu ujawnienia pierwszych informacji na ich temat. Martwił mnie jednak fakt, że jest to gra, której producentem i jednocześnie wydawcą jest Ubisoft. (Ja i pewnie wielu innych graczy znajdziemy spokojnie z jedną produkcję, która mogła nas zawieść w pewnym stopniu, stąd moje uprzedzenie do tej firmy.) Niemniej jednak powiem, że po beta testach „Steep” byłem lekko zawiedziony i bałem się, że tego zawodu doznam ponownie w przypadku „For Honor”. Tak się jednak nie stało i pojawił się tutaj optymizm, że Wildlands będzie dobre…
Mało jest gier wideo, na które musieliśmy czekać tak długo. Po 10 latach od pierwszych zapowiedzi, Final Fantasy XVjest dostępne. Co najważniejsze, okazało się, że warto było na ten tytuł czekać. To naprawdę dobry action RPG z otwartym światem i przyjemną opowieścią o przyjaźni i dorastaniu.