PlayStation 1 / PSX na gameplay.pl

Najlepsze z najlepszych: PlayStation

Bloodborne PSX

Wyczekiwany remake Soul Reavera

W co gracie w weekend? #305: Siedem elementów, które zapewniły nieśmiertelność Final Fantasy VII

Spyro The Dragon a temat eksploracji świata

Perełki PSX #2

Kuloodporny #12 - Crash Bandicoot 3: Warped!

Dawno, dawno temu, za siedmioma platformami, za siedmioma padami i siedmioma generacjami gier komputerowych (no, może troszkę bliżej, ale nie psujmy bajki), protagoniści największych hitów występowali zazwyczaj pod postaciami zwierząt. I nie chodzi o to, iż pierwsze, drugie czy trzecie akceleratory grafiki 3D nie bardzo radziły sobie z kreowaniem ludzkich postaci nie spychających naszego umysłu w dół doliny niesamowitości. No dobra, może i chodziło, ale to znów rujnuje nam piękno całej opowieści. Zwierzęcy, odjechany bohater to jednak już dzisiaj coś, za czym śmiało możemy powzdychać, wertując kolejne tłumy Marcusów, Kratosów i innych Nejtenów w poszukiwaniu sławetnego wyjątku. Kolekcje HD i samotny Sly z Ratchetem świata nie zbawiają, ale był taki czas, w którym to właśnie zwierzaki rozdawały wszystkie karty. Crash Bandicoot był jednym z nich.

czytaj dalejRobson
13 kwietnia 2013 - 19:03

Crash Bandicoot 2 – jak mocny jest dziś powrót Cortexa?

Ostatni raz z drugą odsłoną Crasha Bandicoota na PlayStation miałem do czynienia dobre kilkanaście lat temu. Pożyczona od znajomego gra wywołała wówczas u młodego posiadacza konsoli mnóstwo emocji i zapewniła kilka godzin świetnej zabawy. Z tamtych czasów zapamiętałem kilka konkretnych poziomów, pociesznego miśka polarnego, krótki czas potrzebny do ukończenia gry i późniejszy niezaspokojony apetyt na więcej rozrywki w podobnym stylu. Teraz, po latach, Cortex Strikes Back powrócił u mnie na ekraniku PSP.

czytaj dalejBrucevsky
6 kwietnia 2013 - 15:56

O bardzo dobrej grze z obcym, o której niewielu pamięta

O Colonial Marines napisano już sporo i w większości przypadków w podobnym tonie. Recenzenci bardzo zgodnie stwierdzili, że Aliens: Colonial Marines nie spełniło oczekiwań, o czym na gameplay.pl wspomniał już Materdea.  Zniesmaczony Prometheus w swoim tekście posunął się do stwierdzenia, że jeśli mają wychodzić podobne gry to chciałby pozostawienia tej licencji w spokoju, a Sakora próbował zaspokoić „głód” przy pomocy starszych produkcji w tym uniwersum. I jakoś w tym całym zamieszaniu i wspominaniu niewątpliwie udanego Aliens vs Predator z końca XX wieku gdzieś zagubił się inny hit z ksenomorfem. Wydany tylko na PlayStation i oparty na filmowej licencji.

czytaj dalejBrucevsky
22 lutego 2013 - 22:36

Kuloodporny #2 - Driver

Kiedy światło na skrzyżowaniu leniwie zmienia swój kolor na czerwony, twój onyksowy Pontiac LeMans niechętnie wytraca posiadaną prędkość, demonstrując rodzące się niezadowolenie potężnym rykiem sześciocylindrowego silnika. Wpatrzony w bezkres lazurowego nieba z pokorą przyjmujesz żar atakujący cię ze strony zawieszonego na samym jego szczycie Słońca, myślami uciekając już do momentów, w których to pedał gazu na powrót przywita się z podłogą. Na ziemię szybko sprowadza cię echo żałośnie zaciągających gdzieś w oddali policyjnych syren, zagubionych w labiryncie ulic, desperacko uganiających się za swoim celem. Celem jesteś ty, lecz zdenerwowanie nie przychodzi. Bo jesteś też kierowcą. Cholernie dobrym kierowcą.

czytaj dalejRobson
1 lutego 2013 - 08:26

Owce, pies, wilk i diabeł - opowieść o tym jednym bossie, któremu nigdy nie dokopałem

Schyłek panowania pierwszego PlayStation przyniósł szarej konsolce jedną z najlepszych, najbardziej wymagających i najbardziej znienawidzonych (mimo szczerej miłości, to toksyczny związek) przeze mnie gier – Sheep Dog ‘n’ Wolf.

Brrr.

czytaj dalejczort
18 października 2012 - 14:06

Najlepsze intro ever! Momenty #4

Owwwwwwwwwwwww

Nie wiem czy jeden obraz może mówić więcej, niż tysiąc słów, ale ten jeden filmik przemawia do mnie mocą milionów.

czytaj dalejczort
8 października 2012 - 21:15

everyday Zen: Harvest Moon

Każdy autor gameplaya przyozdobił swój blog chwytliwą frazą, hasłem przewodnim, słowami, które współgrają z jego podejściem do pisania i nie tylko. U mnie motywem jest “everyday Zen” może niezbyt fortunne, ale proste przypomnienie, że spokój to podstawa i trzeba myśleć pozytywnie.


Gry, które pozwalają poczuć takie emocje to prawdziwy skarb. Dlatego pozwolę sobie przedstawić coś co może stać się cyklem (ale nie uprzedzajmy faktów): czas na miejsce gdzie można skupić się na grach relaksujących, pasujących do tego co Peter Moore starał się nam sprzedać jako „Zen grania”. Wydaje mi się, że bardzo blisko tego pojęcia leży Harvest Moon: Back to Nature.

czytaj dalejCascad
20 września 2012 - 14:02

Spyro! Smoczy kumpel z dawnych lat

A oto Spyro we własnej, smoczej osobie

Nie znam osoby, która nie słyszałaby o Spyro. Nawet jeśli ktoś wówczas nie należał do posiadaczy odpowiedniej do uruchomienia gry platformy. Przygody małego smoka były znane każdemu tak bardzo jak dzisiejsze zmagania Nathana Drake'a we wspaniałej serii Uncharted. Dlatego też zdecydowałem przypomnieć kilku graczom omawianą markę. Wszakże niezależnie od tego, czy graliśmy u siebie, znajomych czy rodziny spędziliśmy przy tym tytule sporo godzin, a jeśli nie, to i tak wiemy o co mniej więcej w tej produkcji chodzi.

czytaj dalejRazielGP
7 września 2012 - 15:46

Być wieśniakiem to żaden wstyd!

Koniec lat 90. ubiegłego wieku, mieszkanie w centrum Szczecina, godziny poranne. Pewien 10-latek niechętnie podnosi się z łóżka, zerkając na szarą skrzynkę i plastikowe pudełko z rysunkiem zwierząt rolnych leżące pod telewizorem. To przełomowy moment, dzieciak pierwszy raz zasymulował chorobę, by zostać w domu i grać w grę.

Ten dzieciak to ja, a gra to Harvest Moon: Back to Nature.

czytaj dalejczort
8 sierpnia 2012 - 14:49

Final Fantasy VII - trochę o świecie gry [Z okazji powrotu na PC]

Za każdym razem gdy piszę o Final Fantasy VII wydaje mi się, że wszystko zostało już powiedziane o tej grze, okazuje się jednak, że jest to prawdziwa kopalnia ciekawych zabiegów, historii i rozwiązań. Tu ciągle można coś odkryć, coś zauważyć i zinterpretować na nowo…
 

Od niedawna wiemy, że lekko odświeżona „siódemka” (z obsługą chmury, achievementami itd.) trafi na PC. Będzie to idealna okazja do ponownego poznania tego świata i zobaczenia wielu niesamowitych scen. Nie byłyby one jednak tak pamiętne gdyby nie lokacje w jakich się wydarzyły.

czytaj dalejCascad
14 lipca 2012 - 09:42
nowsze postystarsze posty