Od czterech lat uczę się grać na giełdzie, używając do tego celu symulatora dokładnie odzwierciedlającego wartości polskich spółek i większość niuansów tej zabawy. Przez ten czas poznałem podstawową teorię stojącą za tą formą inwestowania, potestowałem też różne techniki gry, ostatecznie swoją strategię opierając wiedzy o rynku gier komputerowych. Daleko mi do profesjonalisty i wciąż traktuję to jako rozrywkę, ale nawet odniosłem pewne sukcesy, podwajając swój początkowy (aż szkoda że tylko wirtualny) kapitał.
Wnioski, jakie wyciągnąłem z tej czteroletniej zabawy? Giełda papierów wartościowych jest dziwna, dzika i nieprzewidywalna. Co postaram się udowodnić Wam na przykładach dwóch dobrze znanych większości graczy spółek, które okazały się podstawą mojego sukcesu – CD Projekt RED (Wiedźmin 3, Cyberpunk 2077) oraz CI Games (Sniper: Ghost Warrior 3, Lords of the Fallen).