Do trzech razy sztuka, a zatem trzecia odsłona cyklu JakaToGra i kolejna porcja rebusów oraz rozwiązanie zagadek z ubiegłego tygodnia, które okazały się chyba zbyt proste. Zobaczymy, jak pójdzie Wam tym razem ;-)
Po ubiegłotygodniowym ciepłym (DZIĘKI!) przyjęciu nowego cyklu - JakaToGra przyszedł czas na kolejną porcję rebusów i rozwiązanie poprzednich zagadek. Kilka osób może być z siebie dumnych, bo udało im się odgadnąć niemal wszystkie tytuły gier. Zobaczymy, jak pójdzie Wam tym razem!
Myślisz, że o grach wideo wiesz już wszystko, z ich bohaterami jesteś po imieniu, a budząc się w środku nocy z pamięci potrafisz wymienić wszystkie produkcje z ostatnich kilkunastu lat? Pora to sprawdzić. Zmierz się z rebusami i zgadnij, jakie tytuły gier kryją się za pozornie niezwiązanymi z nimi obrazkami...
Powiedzenie „zagrać w Małysza” stało się już synonimem gier wideo ze skokami narciarskimi i pewnie większość polskich graczy, gdy tylko zobaczy odrobinę śniegu, biegnie do komputera, żeby choć na chwilę odpalić Deluxe Ski Jumping. W przypadku Justyny Kowalczyk z wyborem odpowiedniego tytułu może być problem. Na szczęście (albo i nieszczęście) mistrzyni olimpijska z Vancouver postanowiła coś z tym zrobić. Może nie bezpośrednio ona, a jej sponsor...
Do premiery najnowszej odsłony serii Driver pozostał tydzień, ale niektóre zachodnie serwisy już opublikowały recenzje gry studia Ubisoft Reflections. Wrażenia recenzentów są na ogół pozytywne. W zgodnej opinii Driver: San Francisco nie należy do gier wybitnych, ale niektóre pomysły deweloperów mają duży potencjał i mogą spodobać się graczom.
Po sensacyjnych, ale w gruncie rzeczy mało wiarygodnych informacjach z wczoraj, pora na porcję prawdziwych absurdów ze świata gier. W tym rankingu blaGIERA przeczytacie m.in. o krytycznym graffiti na fasadzie budynku jednego z japońskich deweloperów, bratobójczej walce o konsolę oraz gejach obrażonych na twórców Dragon Age II.
Dzisiaj 1 kwietnia, a więc dzień kiedy informacji ze świata gier wideo nie należy traktować zbyt poważnie (przynajmniej większości z nich). Czekając na nowe, miejmy nadzieję zabawne żarty warto przypomnieć kilka ciekawych wkrętów, jakimi raczono graczy w przeszłości.
Było już o tym, co może stanąć Wiedźminowi 2 na przeszkodzie w odniesieniu globalnego sukcesu. Teraz, zgodnie z obietnicą, 5 powodów dlaczego gra polskiego studia CD Projekt RED ma duże szanse zawojować świat. Od razu zastrzegam, że podobnie jak w poprzednim felietonie, chcę jedynie wskazać pewne okoliczności ZA lub PRZECIW. Na ocenę zawartości gry przyjdzie czas po premierze.
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów to bez wątpienia gra, która na rodzimym rynku będzie absolutnym hitem tego roku. To jak dzieło studia CD Projekt RED przyjęte zostanie na świecie, pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy jest sens tworzyć w Polsce ambitne, wysokobudżetowe produkcje. W tym materiale podzielę się kilkoma obawami, jakie mam w związku z odbiorem tej gry na zachodnich rynkach. W drugiej części postaram się podać powody, dla których Wiedźmin 2 ma szansę spodobać się poza granicami kraju.
Po miesiącu przerwy spowodowanej sprawami zawodowymi, ale także posuchą w temacie absurdalnych, dziwacznych, sensacyjnych, a czasem mrożących krew w żyłach doniesień ze świata gier wideo, blaGIER powraca. Do najnowszego rankingu trafili m.in. rekordziści Guinnessa z redakcji magazynu Game Informer, kolejkowicze wyczekujący na premierę konsoli Nintendo 3DS oraz złodziej, który ukradł laptopa Peterowi Molyneux.