Szumowina 2 - Droga do serca rockandrollowca nie wiedzie przez żołądek - Nato - 19 września 2022

Szumowina 2 - Droga do serca rockandrollowca nie wiedzie przez żołądek

Gdy całej ludzkości grozi olbrzymie pranie mózgu, które zmieni ją w bezwolne stado baranków, agent Szumowina nie będzie stał bezczynnie. Można być niemal pewnym, że rozsiądzie się na kanapie, otworzy browara i zapali skręta. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy do akcji wkracza Płatek. Urocza hipiska, która nie pozostaje obojętna na wątpliwy urok starego rockandrollowca.

Scenarzysta Rick Remender drugi raz zabiera nas w szaloną podróż u boku jednego z najbardziej odpychających komiksowych bohaterów. Połączenie Franka Gallaghera, Lobo i Lemmy'ego Kilmistera nie troszczy się o nic i o nikogo. Od czasu do czasu jego nihilizm znajduje uzasadnienie w przydługich, światopoglądowych tyradach. Rick korzysta w ten sposób z formuły, która sprawdziła się w "Deadly Class", jednak tym razem wszystko wychodzi bardziej sztucznie.

Nie do tego stopnia, by nie chciało się sięgnąć po kolejny tom. W ostatecznym rozrachunku seria jest udana i potrafi dostarczyć frajdy. Byłoby jednak znacznie lepiej, gdyby warstwa liryczna ustąpiła nieco pola akcji. Szalonych przygód nie brakuje, ale ich tempo mocno spowalniają ściany tekstu.

W warstwie wizualnej panuje spory chaos. Każdy zeszyt ilustruje inny autor. Nie byłoby to przeszkodą, gdyby starali się utrzymywać podobny styl. Tymczasem większość z nich odznacza się bardzo wyrazistą manierą. Co za tym idzie, w każdym rozdziale dostaniemy trochę innych bohaterów, trochę inny świat i narrację. Nie ułatwia to odbioru i tak już mocno pokręconej fabuły.

Druga część "Szumowiny" raczej nie rozczarowuje, ale i nie zachwyca. Przygody zdegenerowanego bohatera są zabawne i pełne akcji. Niestety, są też przeciążone dużą ilością tekstu. Do tego rozbite brakiem konsekwencji w stylu i sposobie prowadzenia narracji. Oś fabularną trudno nazwać solidną, a motyw przewodni przekonującym. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że scenarzysta zmarnował spory potencjał, nie poświęcając temu tytułowi należytej uwagi.

Recenzję pierwszej części możecie przeczytać tutaj.

Józek Śliwiński

Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik 

Format: 170x260 mm

Liczba stron: 142

Oprawa: miękka

Polski wydawca: Non Stop Comics

Data wydania polskiego: czerwiec 2022

Data oryginalnego wydania: listopad 2021

Nato
19 września 2022 - 21:12