Królowie dubbingu #8 - Piotr Bąk - Cayack - 16 maja 2011

Królowie dubbingu #8 - Piotr Bąk

"O, ja już go gdzieś słyszałem!" Jeżeli zdarza Ci się tak pomyśleć oddając się swojej ulubionej rozrywce, jeżeli usłyszysz znajomy głos, który jest znajomy nie-do-końca-wiadomo-skąd, to prawdopodobnie ten cykl artykułów jest dla Ciebie. Jeżeli nie, ale chcesz przyjrzeć się gdzie jeszcze użyczyli swego głosu znani polscy dubbingowcy - także zapraszam.

Jako gracze czasami narzekamy, że polska wersja nie dorównuje angielskiej. Bywa, że wydaje nam się, że nie oddaje klimatu świata przedstawionego. Ale bywają przecież także bardzo udane lokalizacje. Lepsze, czy gorsze - otwierają drogę do zabawy także tym, którzy angielskim posługują się nieco słabiej. Stoją za tym pewni ludzie. Należy docenić trud, jaki w to wkładają, szanować trudną pracę, w której trzeba artykułować setki tysięcy słów, zdzierać struny głosowe, nadwyrężać język. W tym cyklu przedstawiam dorobek polskich aktorów dubbingowych. Te bardzo znane twarze, jak i te znane nieco mniej. Odsłona ósma – Piotr Bąk.

Piotr Bąk przyszedł na świat 26 sierpnia 1958 w Nowym Sączu. W latach 1978-80 uczęszczał na studia  na Wydziale Aktorskim na PWSFTviT w Łodzi, jednak ich nie ukończył. Nie zamknęło mu to drogi na deski teatru, bo już w 1980 zaliczył swój pierwszy występ w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Od 1990 roku do dziś jest związany z Teatrem Polskim w Warszawie.

Niestety, nie kojarzę żadnego filmu w którym zagrał Piotr Bąk. Dubbingował za to w kilku dość znaczących. Na przykład: Alicja w krainie czarów, Toy Story 3, Kung Fu Panda. Co do seriali, to dominują role epizodyczne. Pojawił się m.in. w Lokatorach, Samym Życiu, Trędowatej, Hotelu 52 i innych.

Gorn (Gothic II; Gothic 3: Zmierzch Bogów)

Debiut w grach komputerowych zaliczył w grze z 2001 roku, konkretnie w Gothicu. Przez kolejne lata stale pracował przy tej serii, wcielając się w coraz to nowe postaci. Dla przykładu: w jedynce był Baal Lukorem, w dwójce (2002) i Zmierzchu Bogów (2008) Gornem, w Nocy Kruka (2003) Thorusem, w trójce (2006) Javierem (postaci było wiele, wiele więcej, nie będę ich wszystkich wymieniał). Między Gothicami w 2005 pracował nad Age of Empires III, gdzie jego głosem przemówił Ferdynand II Wielki.

Urdnot Wrex (Mass Effect; Mass Effect 2)

Rok 2007 upłynął pod znakiem wielkich rpgowych hitów. Był zatem udział w Wiedźminie, gdzie zagrał m.in. Baraninę. Był Mass Effect, gdzie stworzył fantastyczną kreację Urdnota Wrexa. Było wreszcie dodatek do Neverwinter Nights 2, Maska Zdrajcy, gdzie dubbingował niedźwiedziego boga Okku.

Rok później wyszedł kolejny dodatek do NWN2 przy którym pracował Piotr Bąk, a więc Gniew Zehira. Z tego też roku jest wcześniej wspomniany Gothic 3: Zmierzch Bogów. Ostatnią pozycją jest Turok, gdzie aktorowi przypadła w udziale rola głównej i zarazem tytułowej postaci.

Joseph Turok (Turok)

W 2009 do dorobku Piotra Bąka doszły takie tytuły, jak inFamous (Warden Harms, Dwight), Disciples III: Odrodzenie, Uncharted 2: Among Thieves (Zoran Lazarevic), oraz Dragon Age: Początek (wiele pomniejszych postaci).

Rok 2010 przyniósł kilka kolejnych większych i mniejszych tytułów. W God of War III głosem Piotra Bąka przemówił Kronos. W Arcania: Gothic 4 – przede wszystkim orkowie. W Mass Effect 2 – ponownie Wrex plus kilku innych. W Tron: Evolution - Tron, W Toy Story 3: The Game – Twitch. A w StarCraft II: Wings of Liberty - kilka jednostek. Na obecny rok dochodzą kolejne dwie gry, mianowicie LittleBigPlanet 2, oraz League of Legends.

Kronos (God of War III)

Moment którego najbardziej nie lubię w tej robocie, czyli ocena. Ze swoim głosem pewnych ról Piotr Bąk po prostu nie może grać, a inne wręcz idealnie do niego pasują. Najczęściej są to postaci w najlepszym razie szare, rzadziej te typowo dobre czy złe. Liczba produkcji w których wziął udział jest stosunkowo bogata, a jakość gry głosem stoi generalnie na słusznym poziomie. Jeśli mam wybrać jedną najlepszą rolę, to moim zdaniem kapitalną była postać Urdnota Wrexa z pierwszego Mass Effecta, bo w dwójce już był zbyt ugrzeczniony. Więcej w tym roli gościa od dialogów i jakiejś głupiej, niepotrzebnej poprawności, niemniej jednak uważam, że aktor zagrał tę świetnie zarysowaną postać bardzo dobrze. Jak Wy uważacie? Wrex da best, czy może ktoś inny?

Poprzednie odcinki:

Królowie dubbingu #3 - Jacek Kopczyński

Królowie dubbingu #4 - Grzegorz Pawlak

Królowie dubbingu #5 - Adam Bauman

Królowie dubbingu #6 - Tomasz Marzecki

Królowie dubbingu #7 – Barbara Kałużna

Cayack
16 maja 2011 - 21:04