Królowie dubbingu #21 śp. Marek Obertyn - Cayack - 1 października 2011

Królowie dubbingu #21 śp. Marek Obertyn

"O, ja już go gdzieś słyszałem!" Jeżeli zdarza Ci się tak pomyśleć oddając się swojej ulubionej rozrywce, jeżeli usłyszysz znajomy głos, który jest znajomy nie-do-końca-wiadomo-skąd, to prawdopodobnie ten cykl artykułów jest dla Ciebie. Jeżeli nie, ale chcesz przyjrzeć się gdzie jeszcze użyczyli swego głosu znani polscy dubbingowcy - także zapraszam. Jako gracze czasami narzekamy, że polska wersja nie dorównuje angielskiej. Bywa, że wydaje nam się, że nie oddaje klimatu świata przedstawionego. Ale bywają przecież także bardzo udane lokalizacje. Lepsze, czy gorsze - otwierają drogę do zabawy także tym, którzy angielskim posługują się nieco słabiej. Stoją za tym pewni ludzie. Należy docenić trud, jaki w to wkładają, szanować trudną pracę, w której trzeba artykułować setki tysięcy słów, zdzierać struny głosowe, nadwyrężać język. W tym cyklu przedstawiam dorobek polskich aktorów dubbingowych. Te bardzo znane twarze, jak i te znane nieco mniej. Odsłona dwudziesta pierwsza – Marek Obertyn.

Marek Obertyn urodził się 15 sierpnia 1952 roku we Wrocławiu. W 1976 roku ukończył PWST w Warszawie. W tym samym roku (5 maja) zadebiutował na deskach Teatru Dramatycznego w Warszawie. 5 marca 2007 roku zmarł nagle na zawał serca. Został pochowany na warszawskich Powązkach.

W trakcie swojej kariery Marek Obertyn wystąpił w kilkunastu filmach i serialach. Wśród filmów można wymienić np.: 111 dni letargu, Ognisty anioł, Piłkarski poker, Balanga, Chopin. Pragnienie miłości; a wśród seriali: Polskie drogi; 07 zgłoś się; 1944; Akwen Eldorado; Mistrz i Małgorzata. Głosem pracował częściej, choć nie ma tu aż takiej dysproporcji jak w przypadku większości aktorów opisywanych w tym cyklu. Przykładowe produkcje przy których pracował: Psy i koty; Harry Potter (od drugiej do czwartej części); Atlantyda: Powrót Milo; W 80 dni dookoła świata; Garfield; Jan Paweł II; Artur i Minimki; Skok przez płot; Flinstonowie; X-Men; Spider-Man; Sam i Max: Niezależni policjanci; Batman – 20 lat później; He-Man and the Masters of the Universe;  Transformers – Cybertron.

Thrall (Warcraft III: Reign of Chaos)

Pracę przy dubbingu gier komputerowych rozpoczął w 2000 roku, za sprawą bardzo dobrze przyjętej gry przygodowej The Longest Journey: Najdłuższa podróż. Jego postaci to Freddie Melon i Żeglarz. Trzy następne produkcje z jego udziałem miały miejsce rok później. W The Wiggles był Odynem, w Fallout Tactics: Brotherhood of Steel generałem Dekkerem i władcą zwierząt Duffem, natomiast w Gothicu dubbingował wiele różnych postaci (m.in. Fletcher, Bullit, Asghan, Grim).

W 2002 roku aktor był głównym złym – Szeryfem Nottingham w Robin Hood: Legenda Sherwood. Ważniejsze były jednak dwie inne gry z jego udziałem, gdzie nadał głos wielu postaciom. W Gothic II byli to m.in.: Bennet, Bullko, Rod, a w  Warcraft III: Reign of Chaos: Thrall, Antonidas, Furion Stormrage. Aktora słychać było także w dodatku do tej ostatniej gry, Warcraft III: The Frozen Throne. Tam udzielił głosu Malfurionowi Stormrage.

Wezyr (Prince of Persia: Dwa Trony)

2005 to rok, w którym Marek Obertyn udzielał głosu w największej liczbie gier – czterech. W Prince of Persia: Dwa Trony jego postacią był zły Wezyr, w The Bard’s Tale: Opowieści Barda - Ketill i druid Fionnaoh. Miał po kilka postaci w Still Life (Petr Jesenský, Emil Korona, Otokar Kubina, Patrick McPherson) oraz Age of Empires III (Maurycy Orański, szef kolei, plus kilka postaci w wydanym rok później dodatku WarChiefs).

W 2006 aktor dubbingował kilka kolejnych gier. W Neverwinter Nights 2 wcielił się w szarego moralnie czarnoksiężnika Ammona Jerro (poza nim także: Lorne Starling, Orlen, kapitan statku), jako Brian Westhouse słychać go było w Dreamfall: The Longest Journey, dubbingował także kilka postaci w grze Gothic 3 (głównie orkowie).

Ammon Jerro (Neverwinter Nights 2)

Ostatnie dwie gry z udziałem głosu Marka Obertyna pojawiły się w roku 2007, roku jego śmierci. Były to Infernal oraz Harry Potter i Zakon Feniksa, gdzie w przerywnikach filmowych jego głosem mówił Rubeus Hagrid.

Marek Obertyn dysponował niebywale charakterystycznym głosem. Często dostawał role tych złych postaci (lub wyznających zasadę „cel uświęca środki”), w których spisywał się znakomicie. Niestety, niczego już nie zdubbinguje, tym bardziej warto docenić jego kunszt w tym szeregu gier, do których zdążył podłożyć swój głos. Najczęściej były to warte uwagi tytuły, na pewno słyszeliście efekt jego pracy przynajmniej kilka razy. Jaka jest Wasza ocena?

Królowie dubbingu:

#16 Agnieszka Kunikowska

#17 Jacek Rozenek

#18 Robert Tondera

#19 Janusz Wituch

#20 Miłogost Reczek

Cayack
1 października 2011 - 10:58