"O, ja już go gdzieś słyszałem!" Jeżeli zdarza Ci się tak pomyśleć oddając się swojej ulubionej rozrywce, jeżeli usłyszysz znajomy głos, który jest znajomy nie-do-końca-wiadomo-skąd, to prawdopodobnie ten cykl artykułów jest dla Ciebie. Jeżeli nie, ale chcesz przyjrzeć się gdzie jeszcze użyczyli swego głosu znani polscy dubbingowcy - także zapraszam. Jako gracze czasami narzekamy, że polska wersja nie dorównuje angielskiej. Bywa, że wydaje nam się, że nie oddaje klimatu świata przedstawionego. Ale bywają przecież także bardzo udane lokalizacje. Lepsze, czy gorsze - otwierają drogę do zabawy także tym, którzy angielskim posługują się nieco słabiej. Stoją za tym pewni ludzie. Należy docenić trud, jaki w to wkładają, szanować trudną pracę, w której trzeba artykułować setki tysięcy słów, zdzierać struny głosowe, nadwyrężać język. W tym cyklu przedstawiam dorobek polskich aktorów dubbingowych. Te bardzo znane twarze, jak i te znane nieco mniej. Odsłona szesnasta – Agnieszka Kunikowska.
Agnieszka Kunikowska urodziła się 2 października 1968 roku w Łodzi. Jest absolwentką PWST we Wrocławiu. W Programie I Polskiego Radia prowadzi audycję dla dzieci, pracuje jako lektorka w telewizji.
Powołując się m.in. na filmweb Agnieszka Kunikowska nie wystąpiła w żadnym filmie, niewiele razy występowała w serialach. Były to: Plebania; Baśnie i Bajki polskie; SamSam; Krasula i my. Może za to pochwalić się jedną z najdłuższych list ról dubbingowych w filmach i serialach. Kilka przykładowych: Gwiezdne Wojny (część I; IV i VI); Shrek (wszystkie części); Rudolf czerwononosy Renifer; Pokemon 2: Uwierz w swoją siłę (także 3); Potwory i spółka; Mali agenci; 8 mila; Gdzie jest Nemo?; Karol – człowiek który został papieżem; Most do Terabitii; Ostatni Władca Wiatru; Toy Story 3; Jetsonowie; Łebski Harry; Nowe podróże Guliwera; Tabaluga – Wielkie przygody małego smoka; Spider-Man; Witaj Franklin; Papius; X-Men: Ewolucja i wiele, wiele innych.
Pierwsza praca przy dubbingu w grach była konsekwencją kinowej aktywności aktorki. W 2004 roku użyczyła głosu Fionie w grze Shrek 2. Rok później była Izabelą I w Age of Empires III, oraz Roboprzewodniczką w Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse.
Następnie (2006) Agnieszka Kunikowska pracowała przy Heroes of Might & Magic V; oraz dwóch dodatkach do niego - Heroes of Might & Magic V: Kuźnia Przeznaczenia oraz Heroes of Might & Magic V: Dzikie Hordy. Ostatnia produkcja była już z 2007 roku, wtedy też aktorka dubbingowała przy trzech innych ważnych tytułach. Najmniej istotna rola przypadła jej w Assassin’s Creed, gdzie jej głosem mówili niektórzy przechodnie. Nieco ważniejszą rolę zagrała w Mass Effect (Radna Asari, a także Kate Bowman). Za to w Wiedźminie dubbingowała już najważniejszą żeńską postać – Triss Merigold.
W 2009 jak wielu innych opisywanych w tym cyklu aktorów dubbingowych, pracowała przy Dragon Age: Początek (m.in. Jarvia). W roku 2010 doszła kolejna produkcja BioWare. Aktorka dostała za zadanie podłożyć głos pani komandor Shepard w Mass Effect 2. W tym samym roku słyszeliśmy ją jako Trixie w Toy Story 3: The Video Game. Kilka miesięcy temu powróciła do roli Triss w grze Wiedźmin 2: Zabójcy Królów.
Agnieszka Kunikowska jest jedną z najbardziej zapracowanych aktorek dubbingowych, choć nie widać tego patrząc na listę gier, w których brała udział. Jest bardzo dobra w tym co robi, a jednak bardzo łatwo ją zaszufladkować tylko do roli Triss Merigold. Jasne, postać komandor Shepard była ważną rolą, jednak ciekaw jestem ilu graczy usłyszało wynik pracy aktorki. Pewnie większość grała męskim bohaterem, a na pewno część z tych którzy wybrali kobietę, zostało przy oryginalnym dubbingu. Skoro jednak Agnieszka Kunikowska wypadła bardzo przekonująco w swojej flagowej roli (Triss), to myślę, że kolejne gry z jej udziałem są tylko kwestią czasu.
Wiecie jakie pytanie zawsze pada w tym miejscu. Ale tak się zastanawiam, czy tym razem jest sens je stawiać?
Królowie dubbingu: