Haxball - piłka nożna w przeglądarce

Pomysł na rozgrywkę w Haxball przypomina rozwiązanie znane z popularnego dawniej w naszym kraju Netsoccer. Twórcy z pewnością nie można oskarżyć o plagiat, ponieważ pod wieloma względami ta przeglądarkowa produkcja różni się od protoplasty. Jeśli lubicie proste, aczkolwiek wciągające „flashówki”, zapraszam do dalszej części wpisu.

Zasady są proste – dostajemy do wyboru kilka boisk, miejsce dla maksymalnie dwudziestu dwóch osób oraz piłkę. Naszym zadaniem, podobnie jak w piłce nożnej, jest umieszczenie futbolówki w siatce przeciwnika. Stadiony różnią się wielkością, dzięki czemu można walczyć na różne sposoby. Najbardziej popularnymi kombinacjami są pojedynki jeden na jednego, dwóch na dwóch, a także trzech na trzech. Niestety, odwzorowanie prawdziwego spotkania (22 piłkarzy) jest niemożliwe, jeżeli zależy nam na komfortowej grze. Zamiast sylwetek piłkarzy, na ekranie poruszają się niebieskie i czerwone kółka. To właśnie nimi sterujemy, używając klasycznego WSAD oraz spacji lub przycisku X. Ze względu na to, że kuleczki, tak samo jak murawa, zaprojektowano w dwuwymiarowej grafice, w Haxball nie ma możliwości sfaulowania innego zawodnika. Podobnie mają się sprawy z wybijaniem piłki na aut oraz sygnalizacją pozycji spalonej. Wszystko za sprawą obecności wirtualnych barierek zamiast linii, blokujących wszystko, co próbuje przez nie przejść. „Spalonego” nie ma, bo taki najwidoczniej był pomysł autora – być może chciał zapobiec spowolnieniu rozgrywki, która aktualnie jest dość dynamiczna.

Jeśli nie podoba się wam rozwiązanie z zastosowaniem band, musicie wiedzieć, iż każdy medal ma dwie strony. Dzięki nim można wykonywać skuteczne i miłe dla oka triki, a nawet wykończenia akcji. Wbrew pozorom, Haxball to gra przeznaczona również dla zaawansowanych graczy. Zwody, podania i strzały, początkowo proste, z czasem przekształcają się w bardziej rozwinięte zagrania.

Ogromną zaletą omawianej produkcji jest fakt, że do zabawy wymagana jest jedynie przeglądarka internetowa (niczego nie pobieramy ani nie instalujemy) z dostępem do Internetu. Dołączenie do gry nie sprawia problemów – wchodzimy na stronę www.Haxball.com, podajemy ksywkę, wybieramy interesujący nas serwer i zaczynamy. Początkującym polecam wybieranie pokojów z dopiskiem sygnalizującym obecność innych, równie niedoświadczonych, osób. Trafienie na lepszych od siebie często wiąże się z wysłuchiwaniem obelg  i wyzwisk, skierowanych w kierunku naszej osoby (cóż, Polska :D).  Serwerów z naszego kraju jest wiele, więc opóźnienie w grze (ping) nie okazuje się wysokie.

Można narzekać na brak choćby podstawowych funkcji społecznościowych, takich jak utworzenie konta, zapisywanie osobistych statystyk, czy zapraszanie spotkanych wcześniej osób do wspólnej rozgrywki. Wiem, kilka linijek wyżej pochwaliłem to, nad czym teraz się po części pastwię, lecz jeśli sami znacie Haxball, to być może podzielacie moje zdanie. Przykład:  wybieramy członków swojej drużyny, jednak nie wiemy, kogo wziąć. Kilka kliknięć i już znamy osiągnięcia kandydatów, co obecnie nie jest możliwe.

Warto wspomnieć o popularności tej produkcji na całym świecie. W Europie funkcjonuje wiele lig i pucharów, nawet dość prestiżowa Liga ESL umożliwia łączenie się w zespoły i walczenie o zwycięstwo na poziomie międzynarodowym. Wraz z innymi użytkownikami forum Gry-Online wziąłem udział w kilkudziesięciu meczach, jakie rozegraliśmy. Być może ktoś byłby zainteresowany powtórzeniem tej zabawy – proponuję rozmowę na ten temat w komentarzach pod wpisem.