Gry JRPG mają są produkcjami raczej niszowymi. Tytuły nastawione na wiele godzin rozgrywki, sporo grindu i systemy walki opierające się w znacznym stopniu na grzebaniu w menu. To sprawia, że tylko część graczy ma ochotę zmierzyć się z tymi grami. Co jednak gdyby ktoś chciał stworzyć grę JRPG, która będzie bardziej przystępna? Czy takie rozwiązanie ma sens i czy KEMCO jest w stanie dostarczyć nam świetny tytuł?
Planeta Tarsonis to dawna kolonia Dominium. Została zniszczona podczas pierwszej fali Zergów. Teraz cała planeta została opuszczona przez ludzi, którym udało się przeżyć i pozostawiona nieświadomej masie zergów, błąkające się nad lub pod powierzchnią. Tarsonis jednak nie został zapomniany przez władze Dominium. Jest polem walki dla nowych rekrutów. To tutaj nabierają doświadczenia przyszli żołnierze, poznając uzbrojenie Dominium oraz ucząc się swoich nowych funkcji. Lecz to ma się zmienić za sprawą jednego Nadrządcy. Zapraszam na Biblioteczkę Gracza #43, gdzie opowiem o kolejnym opowiadaniu ze świata StarCrafta pt: To tylko Nadrządca.
Strach – cecha pierwotna towarzysząca człowiekowi od momentu, kiedy stał się istotą rozumną. W chwili kiedy przestał być uczuciem, którego można doświadczyć na co dzień, stał się doskonałym marketingowym przedmiotem sprzedaży. Solidną cegiełkę w przeróżnych formach straszenia ludzi, dołożyła Azja. Kontynent, który na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat stał się prawdziwą kolebką horrorów i przerażających opowieści. Doskonałym przykładem takiego popkulturowego towaru prosto z Dalekiego Wschodu, jest w tym przypadku manga Wypaczona.
kalendarz wiadomości | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
zobacz więcej