Wiesz, że w ciągu najbliższego roku ukaże się nowy Assassin’s Creed na PC? Jasne, że wiesz. A wiesz, że pewnie niedługo będzie nowe Call of Duty? To może chociaż przeoczyłeś informacje o Dark Souls 2? Nie, jeżeli podobała Ci się jedynka, to oczywiste, że nie przeoczyłeś. Watch Dogs? O tym, że mają zapowiedzieć Fallouta i Tomb Raidera 2 też już pewnie czytałeś... Więc po co mam tracić Twój i swój czas na przypominanie ci o premierach gier 3xA, na które i tak już czekasz?
Proponuję coś innego. W ciągu najbliższego roku ukaże się parę tytułów, o których informacje już pewnie obiły Ci się o uszy... Lub nawet nie. Kilka gier, które gdzieś czasem zostały wspomniane, a nie stanowią jeszcze dość silnej marki, by przeciętny gracz pakował się w preordery. Proponuję listę mniej znanych tytułów, na które uważam, że warto czekać. Nie ma tu produkcji zupełnie niszowych, rysowanych Paintem, ale po prostu gry, które uważam za niedoreklamowane i pragnę uczulić, że być może warto się im bliżej przyjrzeć.
Jako że akurat trwa dwudniowa przecena na Chivalry na platformie Steam, napiszę krótko i treściwie, dla tych, którzy nie będą nawet otwierać wpisu: uważam, że nie warto.