To że seks się sprzedaje, to żadna nowość, ani też moje odkrycie. Ten wpis z jednej strony robię po to by opisać trend, a z drugiej podstępnie i z premedytacją wzbudzić Wasze zainteresowanie, zamieszczając wewnątrz tekstu odpowiednio wysoką dawkę erotyzmu.
Bo widzicie my gracze jesteśmy postrzegani przez deweloperów, jako banda szczeniaków, którzy pewnikiem ślinią się przed monitorami na widok odsłoniętej do połowy piersi, tudzież zgrabnych pośladków. I wiecie co? Jest w tym sporo prawdy.
Wczoraj otrzymałem kolejną porcję ekskluzywnych obrazków z TERA Online, dołączam je zatem do swojej galerii. Tym razem, możemy rzucić okiem na Pirate Grroto – kolejną zjawiskową lokację z arsenału gry. O ile same grafiki są świeże, o tyle kryjówkę piratów można już było obejrzeć w grudniu 2010 roku w bardzo przyjemnym filmie, który również zobaczycie na końcu wpisu.
W moim ostatnim felietonie postanowiłem zabrać się za strzelaniny MMO, które stanowią dla deweloperów spore wyzwanie. Jak zaplanowałem, tak zrobiłem, a teraz ten pomysł kontynuuję. Shootery MMO są praktycznie nowym gatunkiem i jak do tej pory wszelkie realizacje tego typu kończą się przeważnie porażkami. Dzisiaj idąc za ciosem na warsztat wezmę sobie APB: All Points Bulletin, Global Agenda oraz Dust 514 (obecnie w trakcie produkcji), o którym trafnie przypomniał mi czytelnik (dzięki Garbol).
Kilka miesięcy temu pisałem o planach realizacji serialu o Mortal Kombat, który miałby powstać na bazie fanowskiego filmiku Mortal Kombat: Rebirth. Dla wszystkich, którzy zainteresowali się tą produkcją mam dobra wiadomość. Za dwa dni, we wtorek 12 kwietnia, serial będzie miał swój pierwszy premierowy odcinek, a obejrzymy go za darmo w serwisie Machinima.
Jeśli chodzi o sieciowe strzelaniny, to zaraz po MMO, stanowią one mój drugi ulubiony gatunek gier. Nie jestem w tej dziedzinie może wielkim ekspertem, ale swoje widziałem i mogę się w tych sprawach dosyć swobodnie wypowiadać. Postanowiłem zatem sięgnąć po bardzo ciekawy temat. Chciałbym mianowicie odpowiedzieć na pytanie, czy strzelaniny zmierzają powoli w kierunku MMO.
To nie jest wpis o gospodarce, polityce, czy polskich mediach, tylko o ludziach których poznałem w grze i o tym, że właśnie z gry dowiedziałem się, w jak trudnej sytuacji sie znalezli. Zdażyło mi się zrobić wpis na gameplay.pl, w którym nie moge uniknąć wzmianki o gospodarce. Mówiąc w skrócie, rzecz dotyczy gry MMO oraz kryzysu w Grecji.
W moje łapczywe i poszukujące tematów związanych z MMO, łapki trafiły właśnie nowe obrazki z gry TERA Online. Muszę się przy tym pochwalić, że nie sa to byle jakie grafiki, ale ekskluzywne materiały, które w naszym uroczym kraju dostałem jak narazie tylko ja. Frogster przyjął sobie sprytny plan rozsyłania do publikacji nowych screenów z gry w tygodniowym cyklu, w niewielkim co prawda wymiarze, bo po trzy sztuki, ale zawsze to coś.
Dobra mam już tego totalnie dosyć. Rock od miesiąca, dwóch siedzi przy sąsiednim kompie i nie może się oderwać od jakiejś badziewnej gry, a wszystkie teksty piszę mu ja... jego żona! Nawet nie wiem w co on tam teraz gra, jakieś ludki, robaki, cos tam strzela, łazi... nie wiem, koleś walczy z jakimiś pająkami... Żeby chociaż jakieś gołe baby tam były, to bym zrozumiała...
Na początku mojej "kariery" na gameplay.pl z radością publikowałem amatorskie filmy grozy, pochodzące z kanały Youtube - BlackBoxTV. Dzisiaj postanowiłem wrócić do tego cyklu i zachęcić Was do obejrzenia kolejnych dwóch filmików. Zrealizowanych jak zwykle z polotem, wyobraźnią i przyjemnym dreszczykiem. Tym razem jednak, to nie wszystko...
Crysis 2 zwalił mnie z nóg. Przypomniał, że strzelaniny to nie tylko wąskie korytarze przyozdobione znośną fabułą. Wreszcie odzyskałem poczucie swobody i dane mi było polować na wrogów na moich własnych, morderczych zasadach. Co prawda mamy tym razem mniejsze obszary niż w poprzedniej części gry, ale w odniesieniu do innych współczesnych strzelanin odczuwam zdecydowany postęp.