Top Ten! - Najlepsze seriale wszech czasów!
Serial Czarnobyl - Kiedy my już wiemy, ale musimy milczeć
Deus vult - wrażenia z pierwszego odcinka II sezonu "Templariuszy"
Folklor - A Mother's Love
Serial Detektyw wrócił - bezspoilerowa recenzja premiery sezonu 3 na HBO
Recenzja serialu Ślepnąc od świateł - “sztywniutkie” arcydzieło warte abo do HBO
Po stosunkowo chłodnym przyjęciu drugiego sezonu Detektywa, dalsza przyszłość kryminalnej antologii, wyprodukowanej przez stację HBO, długo stała pod znakiem zapytania. Jak jednak poinformował szef programowy HBO Casey Blows, wstępne prace nad trzecią serią trwają i jej powstanie staje się coraz bardziej prawdopodobne.
Wielokrotnie powtarzane plotki znalazły potwierdzenie w rzeczywistości: HBO pracuje nad spin-offami kultowej Gry o tron. Tak, spin-offami – z informacji przedstawionych przez serwis The Hollywood Reporter wynika, że stacja planuje opracowanie aż czterech historii pobocznych. Należy jednak zaznaczyć, że droga do ich powstania jest jeszcze daleka i niewątpliwie wyboista.
Choć nigdy nie przepadałem za Dzikim Zachodem, tak po pierwszym kontakcie z Red Dead Redemption to miejsce i okres stały się dla mnie szalenie atrakcyjne i urokliwe. Ze świata gier równie ciepło wspominam GUN, jednak filmom nigdy nie udało się mnie zatrzymać na dłużej. Z niekłamaną radością przyjąłem więc do wiadomości, że za Dziki Zachód ma zamiar wziąć się taki gigant jak HBO, które ostatnio ma niezwykle dobrą passę i złych seriali po prostu nie wypuszcza. Twórcy spojrzeli jednak na ten okres w bardziej futurystyczny sposób - Westworld jest więc opowieścią science-fiction. Opowieścią, która wciąga od samego początku.
Stacja HBO podzieliła się ze światem 50-sekundowym teaserem czwartego sezonu serialu Silicon Valley (pol. Dolina Krzemowa). Materiał przybliża fabułę kolejnej serii komediowego hitu, podejmującego w zabawny sposób temat nowych technologii i startupów. Premierowy odcinek czwartego sezonu zostanie wyemitowany 23 kwietnia.
„Kiedy Navy Seals kręcą kolejny film o sobie, my walczymy z wrogiem” - mawiają (ponoć) złośliwie operatorzy z Delta Force. Coś w tym jest, bo słynny oddział nazywający się obecnie ACE, czasy telewizyjnej sławy dzięki serii z Chuckiem Norrisem ma już za sobą. Navy Seals z kolei pojawiają się częściej na ekranach, niż komiksowi superbohaterowie. Po Łzach Słońca, Akcie Odwagi, Wrogu Numer Jeden, Kapitanie Phillipsie, Ocalonym i Snajperze, przyszedł czas na serial telewizyjny SIX. Nazwa odnosi się do słynnego pododdziału antyterrorystycznego Sealsów - Seal Team Six - oficjalnie zwanego DEVGRU i będącego w marynarce odpowiednikiem właśnie Delta Force.
[uwaga, w tekście znajdą się niewielkie spoilery dotyczące pierwszego odcinka serialu]
Klaudyna: Westworld. Produkcja HBO. Nazwiska: Hopkins, Harris, Nolan. Klimat sci-fi. Czego chcieć więcej na zachętę? Obejrzeliśmy i...?
FSM: Obejrzeliśmy i przekonaliśmy się, że Twoje życzenie z poprzedniego naszego blogowego starcia zostało spełnione. Kolejny Pilotaż przyniósł coś lepszego, bo pierwszy odcinek Westworld to rzecz leżąca na tak wysokiej półce, że twórcy telewizyjnych wcieleń MacGyvera i Zabójczej broni nie tyle jej nie widzą, co nawet nie wiedzą, gdzie ona jest.
K: Skoro mamy coś z górnej półki, zacznijmy może od początku. Czołówka! Pieczołowicie dopieszczona, z cudownymi zdjęciami, okraszona pięknymi dźwiękami. Rozpoczyna się pierwszy odcinek i już od startu wiesz, że to jest to! Kąciki ust idą lekko w górę, bo intuicja podpowiada - będzie wspaniale!
F: Co ciekawe, Westworld teoretycznie pochodzi z tej samej rodziny, co wspomniane wcześniej dwa seriale. To też jest nowa wersja starego dzieła, choć jakość gotowego produktu jest niepomiernie wyższa. Tym razem chodzi o film Michaela Crichtona z 1973 roku. Panowie Jonathan Nolan i J.J. Abrams oraz pani Lisa Joy wzięli za warsztat bardzo ciekawą wizję totalnego parku rozrywki i odpowiednio ją uwspółcześnili. Bo czym jest tytułowy Westworld?
True Detective (w Polsce emitowany pod tytułem Detektyw) to jeden z najlepszych kryminalnych seriali telewizyjnych ostatnich lat. Obecnie produkcja stacji HBO dzieli się na dwa odrębne (zarówno pod względem fabuły, jak i obsady) sezony, składające się łącznie z 16 odcinków. Jeżeli dotąd nie mieliście styczności z dziełem Nica Pizzolatto, to możecie częściowo nadrobić zaległości dzięki platformie HBO GO. Do produkcji oferowanych za darmo dołączyła właśnie pierwsza seria Detektywa.
HBO potwierdza to, czego obawiali się wszyscy fani "Gry o tron". Jeden z najpopularniejszych seriali wszech czasów skończy się na ósmym sezonie. Jest jednak światełko w tunelu...
Gra o Tron w produkcji HBO podbiła serca widzów na całym świecie już pierwszym sezonem, który pojawił się w kwietniu 2011 roku. Od tego czasu serial bił kolejne rekordy, a szóstym sezonem twórcy obrazu zmierzają w swoim własnym kierunku, gdyż materiał źródłowy pióra George'a R.R. Martina, na którym dotychczas opierał się scenariusz, skończył się (choć twórcy zapewniają, że wszystkie główne przedstawiane przez nich wydarzenia zostały omówione z pisarzem). HBO oficjalnie podzieliło się informacjami dotyczącymi przyszłorocznego, siódmego sezonu Gry o Tron, dzięki czemu wiemy już, że premiera nastąpi w innym okresie, niż dotychczas miało to miejsce; co więcej, ograniczona zostanie liczba odcinków w sezonie.
Moja opinia dotycząca dwóch sezonów "Detektywa" nie jest szczególnie popularna, więc może od niej zacznę, by juz później do tego nie wracać. Właśnie zakończona historia moim zdaniem jest lepsza od tego, co zostało pokazane rok temu. Ten sezon ma swoje minusy i daleko mu do czegoś wybitnego, ale nadal jest ciekawszy od historii Rusta i Marty'ego. Największą różnicę na korzyść Colina Farrella i spółki widać w zakończeniu.