Erotyka na gameplay.pl

Apokalipsa kobiecych wdzięków, czyli Highschool of the Dead

W co gracie w weekend? # 404: FFXIV, Gears 5 i The Labyrinth of Grisaia

Jak przetrwać w innym świecie – Jest tak wiele kobiet, że kręci mu się w głowie

Czyż nie jestem najgorszy? - Pornografia bez seksu

W co gracie w weekend? #392: Demon’s Souls, XCOM2 WotC, Fate/Stay Night i Gears of War 3

W co gracie w weekend? # 390

Marzenie każdego mężczyzny? – recenzja książki „Pij, graj, używaj”

Cztery miesiące ostrego picia w Irlandii. Kwartał w stolicy hazardu, Las Vegas, wypełniony graniem, obstawianiem, wygrywaniem i przegrywaniem. Kilka tygodni spędzonych w rajskiej Tajlandii w poszukiwaniu namiętnego seksu. Wizja idealnego roku dla przeciętnego mężczyzny? Główny bohater książki Pij, graj, używaj postanowił ją zrealizować, by naładować baterie na nowy start i zapomnieć o żonie, która go porzuciła.

czytaj dalejBrucevsky
27 lipca 2013 - 09:35

Za dużo golizny w grach

W zeszłym tygodniu cały Internet aż huczał po wiadomości o usunięciu obu piersi Angeliny Jolie. Aktorka, która dwa razy na srebrnym ekranie wcielała się w rolę Lary Croft, przeszła zabieg mastektomii aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór. Problem ten nie grozi na szczęście wirtualnym postaciom kobiecym, w które możemy się wcielać w grach niemal wszystkich gatunków od FPSów, przez przygodówki, na cRPGach kończąc. Chciałbym tutaj poruszyć temat aż nazbyt eksponowanej seksualności w branży gier wideo. Często w procesie tworzenia bohatera mamy możliwość wyboru płci żeńskiej, przez co światy w produkcjach MMO nie wyglądają jak sale wykładowe na politechnice i tu i ówdzie spotykamy kobiety. Tyle że wszystkie z nich to kuso odziane awatary z przesadnie dużymi cyckami i bardzo kształtnymi udami. Nie byłoby to aż tak rażące, gdyby postacie męskie były ubrane na podobieństwo chippendalesów w skórzane spodnie i prężyły napakowane torsy, a do tego wielki miecz na plecach. Ale nie, facet zawsze biega zakuty w pełną zbroję płytową. Od stóp do głów. 

czytaj dalejBuja
20 maja 2013 - 16:41

Seks? Przereklamowane

Kształtna, skąpo ubrana brunetka rekla­mująca trumny? Czemu nie! Naga mo­delka, namawiająca hasłem „Chroń swojego buraka" do zakupu herbicydu „Akord”? Proszę bardzo! Zarabianie brudnego szmalu na kojarzeniu wszystkiego z seksem to przykład cy­nizmu lub, co gorsza, bezmyślności (matki zła), który mnie przerasta. W takiej reklamie nie ma miejsca na promocję jakichkolwiek obiektywnych walorów produktu - dostaję jasny komunikat, że reklamodawcy zależy wyłącznie na grze najniż­szymi instynktami i ordynarnej manipulacji moimi decyzjami zakupowymi.

czytaj dalejFloyd
30 kwietnia 2013 - 00:11

Dziewczyny z nadchodzących gier

Sex sells. Wie o tym każdy wydawca i developer gier video, dlatego co i rusz w kolejnych produkcjach spotykamy jakąś postać kobiecą. Nic dziwnego, skoro znaczną część konsumentów w branży stanowią mężczyźni. My, gracze, raczej nie jesteśmy postrzegani jako samce alfa, kobieciarze i koneserzy kobiecego piękna. Jest to oczywisty błąd wynikający z głupiego stereotypu, że gracz to pryszczaty samotnik nie opuszczający swojej jaskini. Tymczasem kobiece ciała, nawet te wirtualne, cieszą nas przecież tak samo jak każdego faceta. Często nieświadomi tego zjawiska chętniej sięgamy po tytuły, w których z okładek mrugają do nas jakieś cycate laski. Podobną przynętą są przecież booth babes na targach komputerowych wszelkiej maści. Dziewczyna z komputera nie musi być nawet jakąś seskbombą, czego przykładem jest postać Elizabeth z Bioshock: Infinite. Nawet nowa Lara ma w sobie mniej seksu niż kiedyś. Kobiety w grach video ewoluują, ale ciągle są obecne i cieszą nasze oczy i serca, za co chwała producentom. Kogo będziemy mogli poznać w tym roku?

czytaj dalejBuja
17 kwietnia 2013 - 21:00

Cycki sprzedają (prawie) wszystko!

Seksizm w grach to jedna kwestia. Kontrowersje w grach to druga. Gorzej, kiedy oba te tematy idą w parze. Odnoszę wrażenie, że wszędzie do reklam gier wkradają się tylko i wyłącznie cycki. Nie kobiety i piersi, ale cycki. Bo jak inaczej podejść do propozycji zestawu kolekcjonerskiego Dead Island Riptide? Na pewno nie można przejść obojętnie. Zdecydowanie nie tylko obok niego.

czytaj dalejsakora
18 stycznia 2013 - 17:35

Lizaczek, pupcia i olejek do opalania

Prawie 83 procent osób, które wzięły udział w ankiecie pod tekstem o kobiecym sporcie w grach zaznaczyło odpowiedź, że interesuje ich tylko siatkówka plażowa w wykonaniu hojnie obdarzonych, zgrabnych i pociągających wirtualnych zawodniczek. Czyli coś w stylu Xtreme Beach Volleyball, które zrobiło kilka lat temu furorę w gronie męskiej publiczności na Xboxie.

Zakładam, że spora część ankietowanych mogła tak odpowiedzieć dla żartu, a duża grupa osób, którą interesowałoby inne ujęcie żeńskiego sportu, mogła w ogóle nie trafić na ten artykuł i nie wziąć udziału w głosowaniu. Nie można więc tych wyników uznać za reprezentatywne. Temat „gracza-świntucha” aż pcha się jednak w tej sytuacji na pierwszy plan.

czytaj dalejBrucevsky
16 grudnia 2012 - 11:21

Nagość groźniejsza od przemocy - seks-gra wycofana ze Steam Greenlight

Seks czy mordowanie? Uwodzenie czy headshoty? Specyficzne amerykańskie podejście do cenzury daje się we znaki także w usłudze, w której wybór został rzekomo powierzony w ręce graczy. Tym sposobem Valve wycofał ze Steam Greenlight grę polegającą na uwodzeniu wirtualnych dziewczyn.

czytaj dalejTommiK
22 września 2012 - 12:16

Recenzja: Miłość, seks i upadek wartości, czyli Ett Hål i mitt hjärta

Dziura w sercu / Ett Hål i mitt hjärta / A Hole in My Heart (2004)

Rickard i Geko to dwaj starzy dobrzy przyjaciele, którzy zajmują się kręceniem filmów pornograficznych. "Studio filmowe" znajduje się w domu tego pierwszego. Do kolejnej pikantnej produkcji przyjmują nową aktorkę, Tess. Tworząc tego typu rzeczy zanim otrzyma się efekt końcowy potrzeba odpowiedniego przygotowania oraz wielu godzin "pracy". Z tego powodu cała trójka zżywa się ze sobą. Wszystkiemu przygląda się aspołeczny, zamknięty w sobie syn Rickarda o imieniu Eric. Nie ma on dobrych relacji z ojcem, który nie potrafi do niego dotrzeć. Wszystko sprowadza się do patologicznej sytuacji, gdzie za drzwiami porno-studia siedzi samotny chłopak analizujący wszystko i wszystkich.

czytaj dalejppaatt1
23 marca 2012 - 20:57

Krótko i na temat | XVI | Erotyczne sceny w grach - czy są nam potrzebne?

Z każdym kolejnym rokiem pojawia się coraz więcej gier z przejawiającymi się tu i ówdzie scenami erotycznymi. Jest to zapewne spowodowane tym, że elektroniczna rozrywka stała się ciekawą w naszej popkulturze alternatywą dla telewizji czy również książek. To jest fakt. We wspomnianych przeze mnie różnych dziedzinach subkultury pojawiają się miłosne wątki. Jedne są romantyczne, drugie nie. To już jednak zależy od gatunku danego dzieła jak i  samej wyobraźni twórców. Po tym wszystkim nasuwa mi się tu jedno, zasadnicze pytanie. Czy erotyczne epizody w grach wideo są nam potrzebne do szczęścia? Po dłuższym zastanowieniu, okazuje się, że odpowiedź na to pytanie, wcale nie jest taka prosta.

czytaj dalejRazielGP
14 marca 2012 - 21:12

Kręcimy pornola. Z miłości

Od jakiegoś czasu w kinach wyświetlany jest polski film o robieniu pornoli. Wielu z was pewnie właśnie dowiedziało się tego ode mnie. „Z miłości” przeszło bowiem bez większego echa, co z jednej strony jest zaskakujące, patrząc na to jak konserwatywne mamy społeczeństwo, a z drugiej – zrozumiałe, bo to film niestety nijaki.

Smutna pani nr 1

czytaj dalejpromilus
19 grudnia 2011 - 22:50
nowsze postystarsze posty